FORUM SEICENTO

atena1979_09_22

Witam
pomóżcie w diagnozie, mój mechanik nie daje rady. 1.1 benzyna 2003.
Obajwy:
przy wolnych obrotach, zwłaszcza po zmianie biegu jak chcę dodać gazu nic nie czuję pod pedałem, zero przyśpieszenia, powoli się zbiera. Wrażenie takie jakby ręczny był zaciągnięty. Muli okropnie. Jak zdejmuje nogę z gazu zaczyna szarpać. Jak sie go przegazuje to jest trochę lepiej. Najgorsze, że objawy pojawiają sie i po jakimś czasie samo przechodzi. Dziś trafił do mechanika, i po odpaleniu było ok. więc nie chce im sie chyba szukać, a samochodem strach jeździć i wyprzedzać.
Jak radzicie - co poszukać i gdzie sprawdzić w pierwszej kolejności.
Problemów z odpaleniem nie ma, gasnąć nie gaśnie, natomiast traci moc, na trasie pali 5-5,5 a w mieście 7-7,5. Po dłuzszej trasie zapaliła się żółta lampka silnika - komp wskazał jakiś czas temu na sondę lambdę, ale nie elektryk stwierdził, że to nic poważnego, błąd wykasował i nic się nie działo. Może to w tym przyczyna.
Z góry dzięki za pomoc.

PS nie dodałam że wymienione kable WN, świecie, rozrząd i filtry.

macher

PIXAR

atena1979_09_22 · Wysłany: 17-09-2012, 18:02 **Bolid:** Seicento 1.1 2003

Mechanik nie równa się elektryk. Podpięty pod kompa pokazuje błąd sondy 1, ale problem pojawia się bez względu na to czy jest zimny czy rozgrzany, a sonda wyszłaby dopiero na rozgrzanym. Obstawiam ze mechanik się myli. Szukam dobrego elektryka w Bielsku, ale jest ciezko.
Najtrudniejsze w diagnozie jest to, ze problem sie pojawia i sam znika innego dnia - tak jakby cos go przytykało, albo zwierało.
Z tego co ja się obczytałam to wykluczam przepustnice tzn. czujnik bo problem by został.

Zostaje mi położenie wału i silniczek krokowy. Czy miał ktoś problem z tym silniczkiem?
Wydaje mi się ze najbardziej pasuje do tych zanikających i pojawiających sie problemow.
Katalizator tez bym wykluczyła bo nie ma za bardzo wzrostu spalania.

Prosze o wiecej opinii, bo koledzy chca mi już połowę bolida wymienić

a pewnie chodzi o jaką jedną drobną usterkę.

macher · Wysłany: 17-09-2012, 19:47 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Skoro przesłuchaliście procesora i ten powiedział że nie leży mu sonda nr 1 to mechanik powinien podmienić i zobaczysz wtedy czy błąd powróci . Sonda to jest takie coś że potrafi wyjść poza parametry (pokazuje mieszankę za bogatą lub za ubogą ) ale po jakimś czasie wrócić do prawidłowych danych. Na badaniu powinno być zaznaczone czy powyższy błąd spowodował zapalenie kontrolki "check"
Silniczek krokowy w przepustnicy ma za zadanie utrzymać obroty jałowe by silnik nie gasł. Na podstawie wskazań sondy komputer silnika dodaje/ujmuje paliwa a silniczek krokowy dodaje/ujmuje powietrza by wszystko ładnie pracowało.