FORUM SEICENTO

saper94

-Tak jak w temacie. Zimą miałem mały wypadek, na pierwszy rzut oka ucierpiał tylko zderzak (dogięty do koła, pęknięty itp.).
Ostatnio zabrałem się za naprawę tego. zderzak naprostowałem, niby wszystko okej, pęknięcie się pięknie zeszło, ale bliżej kierunkowskazu przy styku z nadkolem nadal wystaje lekko na boki i nie można tego w żaden sposób zniwelować. Jest tak po obydwu stronach. (dodam że zderzak jest oryginalny i przez 10 lat siedział na swoim miejscu, ani razu nie odkręcany)

-Kolejnym problemem jest pęknięty boczny zaczep lewego reflektora i tu mam pytane: czy to można pospawać spawarką do plastiku tak aby porządnie trzymało? No i jest tu jeszcze sprawa tego typu że reflektor opiera się na zderzaku za mocno i też nie mogę tego ogarnąć.

-Przy prawym reflektorze zauważyłem że jest urwany zaczep kierunkowskazu i ten lekko odstaje na bok i nie wiem co tu zrobić.

Da się jeszcze uratować te reflektory?? Nie chcę kupować zamienników, kiedy mam oryginalne w bardzo dobrym stanie

No i jeszcze jedno, jak wszystko jest poskładane , to obojętnie czy przed próbą naprawy , czy po, między kierunkowskazem , błotnikiem a zderzakiem jest ogromna przerwa. Próbowałem usunąć tą przerwę poprzez regulację błotnika - nieskutecznie.

Powiedzcie mi też czy warto się za to zabierać samemu, czy lepiej oddać na warsztat - dawny serwis fiata, bo po 3 dniach próbowania, rozbierania i składania cholera jasna mnie bierze i coraz więcej usterek się ujawnia...

juniek11 · Wysłany: 25-09-2012, 08:37

daj to blacharzowi powinien to poskładać ładnie - od tego oni są, od tego są oni

saper94 · Wysłany: 25-09-2012, 19:26 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

no tak właśnie myślałem , mam znajomego co ma warsztat więc za grosze mi to zrobią jak zawsze...