Po wymianie łożyska z tyłu, dalej hałasuje.. |
Autor |
Wiadomość |
dedek
za dużo się czepia do forum
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 296 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2012, 18:24 Po wymianie łożyska z tyłu, dalej hałasuje..
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Hej
Wymieniłem dziś łożysko prawe tylne u siebie w sejaku, o czym niedługo napiszę jak najbardziej poprawny manual:)
Wymieniłem je bo strasznie hałasowało od 40 km/h wzwyż. Rzecz się miała przy jeździe na wprost i braniu łuków/zakrętów w lewo, co logicznie myśląc dawało do myślenia, że do wymiany idzie łożysko prawe. Jadąc w prawo, hałasu łożyska praktycznie nie było.
Tak więc wziąłem się za wymianę - wymieniłem.
Zauważyłem że stare łożysko (żeby nie było niedomówień mowa o kompletniej piaście wraz z łożyskiem) wcale nie było zniszczone, a i kręciło się w sumie bez większych przeszkód.
Po założeniu nowego, dokręceniu wszystkiego, wracam z działki do domu i się okazuje, że część odgłosów zniknęła ale przy jechaniu w lewo dalej hałasuje! Gdyby robił to mechanik, na pewno wróciłbym od razu z awanturą..
Po przeanalizowaniu ostatnich napraw i problemów, doszedłem do wniosku, że jedyne co zostało nie wymienione w ciągu ostatniego roku to lewe tylne łożysko. Prawe przednie jakiś tydzień temu w warsztacie, a lewe przednie na wiosnę również w warsztacie.
Czy jest możliwe, że to lewe tylne łożysko daje o sobie znak ale w sposób typowy dla prawego?
Z logicznego punktu myślenia, jeśli jedzie się w lewo to większe siły działają na prawe koła, piasty i łożyska więc wtedy one mogą łomotać, analogicznie jest ze skręcaniem w prawo kiedy to lewa strona auta ma ciężej. |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 23-09-2012, 18:32
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
Jeżeli przy skręcie w lewo huczało głośniej to do wymiany łożysko lewe ponieważ je wtedy dociążasz, a odciążasz prawe i gdyby to ono dawało d...py to przy lewoskręcie powinno cichnąć bo jest odciążone. Logika i praktyka |
|
|
|
 |
dedek
za dużo się czepia do forum
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 296 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2012, 18:35
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
No jak, przecież jadąc w lewo, samochód przechyla się na prawą stronę, "cięższa" robi się strona prawa czyli prawe łożysko się dociąża.. logika i praktyka |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 23-09-2012, 18:37
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
To w stolicy macie coś nie tak z grawitacją
No dobra koniec jaj . Moim zdaniem z łożyskami a szczególnie w wozidłach z belkami jest ciężko wyczuć która strona bo po belce niesamowicie to wszystko przenosi. Dopuki nie rozsypie się na tyle że na podniesionym aucie słychać to loteria. |
|
|
|
 |
matmac
nówka sztuka ;)
Pomógł: 4 razy Wiek: 37 Dołączył: 08 Lis 2010 Posty: 29 Skąd: z nienacka
|
Wysłany: 23-09-2012, 20:26
Bolid: Seicento 900 '01 |
|
|
jankes, Seicento nie ma belki tylko wleczone wahacze. |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 23-09-2012, 20:31
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
Tak ale mocowane do belki a nie do karoserii a belka jest pusta w środku i przenosi dźwięk. Może nie tak jak w golfie 2, audi 80, ale przenosi. Dlatego napisałem o belce |
|
|
|
 |
seiko29 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2012, 20:46
|
|
|
No dobra ale jak dociążasz lewe to i prawe również bo w jednym kulki atakują bieżnie zewnętrzną a w drugim wewnętrzną no chyba że całkiem prawe koło jest w górze - wiem że to nie amortyzatory ale ja wymieniłbym oba
Drogi Jankesie
a co do zasady grawitacji to chyba logiczne że przy skręcie w lewo bardziej dociążona jest strona prawa bo to na nią działa siła odśrodkowa - czy przy tym lewoskręcie nie wyczuwasz że pochyla cię w kierunku lewarka od biegów - postaw kubek z kawą na desce i skręć w lewo zobaczysz w którą stronę poleci - fizyke w szkole mieli a... |
|
|
|
 |
dedek
za dużo się czepia do forum
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 296 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2012, 21:11
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Panowie, spokojnie, właśnie wstawiłem manuala więc zapraszam do lektury i uczyć się
seiko29, prawidłowo, u jankes-a jeżdżą po suficie dlatego tam fizyka nie gra roli
nie zmienia to faktu, że i tak mnie ta sytuacja denerwuje więc niedługo będę wymieniał drugie łożysko. |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
Wysłany: 23-09-2012, 22:16
Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF |
|
|
seiko29 napisał/a: | postaw kubek z kawą na desce i skręć w lewo zobaczysz w którą stronę poleci - fizyke w szkole mieli a... |
nie będę nic stawiał a na pewno kawy bo szkoda i jaja poparzone...
dedek czepia się do forum ja jaja robię z niego
seiko29 co ty się od razu stary urodziłeś czy 1-go listopada? |
|
|
|
 |
seiko29 [Usunięty]
|
Wysłany: 23-09-2012, 22:25
|
|
|
jankes napisał/a: | seiko29 napisał/a: | postaw kubek z kawą na desce i skręć w lewo zobaczysz w którą stronę poleci - fizyke w szkole mieli a... |
nie będę nic stawiał a na pewno kawy bo szkoda i jaja poparzone...
dedek czepia się do forum ja jaja robię z niego
seiko29 co ty się od razu stary urodziłeś czy 1-go listopada? |
nic z tych rzeczy ale ten kubek zgodnie z powyższą tezą nie nie ma prawa oblać i co zatym idzie oparzyć Twoich klejnotów
jak stary jak umysł gimbusa |
|
|
|
 |
jankes
Nałogowiec
Pomógł: 38 razy Wiek: 48 Dołączył: 13 Kwi 2010 Posty: 337 Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
|
|
|
|
 |
dedek
za dużo się czepia do forum
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 296 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2012, 22:48
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
jankes, Piwo dla Ciebie za poczucie humoru i za jedyna na świecie przeróbkę seja a'la McLaren F1 gdzie kierownica jest po środku, a skrzynia w manetkach:) |
|
|
|
 |
dariusz.p
Bywalec
Pomógł: 11 razy Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 87 Skąd: Myślibórz
|
Wysłany: 25-09-2012, 18:53
Bolid: fiat seicento |
|
|
Czy jak obracam uniesionym kołem i nie słyszę żadnych podejrzanych dźwięków to mogę sądzić że łożysko jest dobre i nie hałasuje mi jadąc .Walczę już od jakiegoś czasu z denerwującym metalicznym świszczeniem,nie mogę tego zlokalizować,wina może leżeć już tylko po stronie silnika,skrzyni i tylnych łożysk, bo reszta sprawdzona i wymieniona (niepotrzebnie). |
|
|
|
 |
dedek
za dużo się czepia do forum
Pomógł: 27 razy Wiek: 38 Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 296 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 28-09-2012, 17:32
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Problem rozwiązany
Jak wspomniał kolega jankes, hałas z łożyska rozchodzi się po całej belce i trudno ocenić na "ucho" które łożysko tak naprawdę hałasuje, wymieniłem dziś łożysko z drugiej strony i jak ręką odjął. Zero jakiegokolwiek hałasu, szumu czy czegoś podobnego.
W dodatku miałem problem z drgającą kierownicą. Teraz ile bym nie jechał to ani drgnie, co by się wydawało, że tylna oś ma mało wspólnego z odczuciami na kierownicy. |
|
|
|
 |
molo_cx
Bywalec

Pomógł: 11 razy Wiek: 39 Dołączył: 10 Mar 2008 Posty: 80 Skąd: Przeginia Duchowna
|
Wysłany: 02-10-2012, 11:29
Bolid: Fiat Seicento 1.1 MPI |
|
|
Dawno mnie nie było, ale dla potomnych dodam że wystarczy podnieść samochód i pokręcić sobie kołami, oraz SC z ABS mają specjalne piasty do tyłu z pierścieniem magnetycznym i nie da się go założyć na zwykłą piastę. |
|
|
|
 |
|