FORUM SEICENTO

mrjoy · Wysłany: 10-10-2012, 18:19 **nabroiłem - pomocy** **Bolid:** brak

Witam

Jestem posiadaczem Seicento z 2003 1.1.
Jestem amatorem jeśli chodzi o mechanikę także się nie śmiejcie.
Ostatnio podczas odpalania zaczął hałasować rozrusznik - po przejrzeniu forum, wyczytałem, że to prawdopodobnie Bendiks.

Pomyślałem zdemontuję rozrusznik i zobaczę co i jak, lecz nie wiedziałem gdzie się on znajduje.

Wyczytałem na forum, że gdzieś od spodu silnika.
Podniosłem na lewarku samochód, zdjąłem przednie koło od strony kierowcy i wydawało mi się, że widzę rozrusznik ( za tarczą hamulcową widoczny kołnierz przy skrzyni biegów).

Zabrałem się za odkręcanie - chyba z 6 śrub 13(opuścił się silnik ze skrzynią), odłączyłem przewód masy. Zdjąłem kołnierz no i chyba to nie to, - wyciekło trochę oleju, widoczne zębatki i na dodatek wyleciały 3 tulejki i 3 sprężynki).

Panowie nabroiłem, chyba rozebrałem fragment skrzyni biegów. Jak to teraz naprawić, skąd te tulejki i sprężynki wypadły i gdzie jest ten rozrusznik ?
Po stronie pasażera to chyba jest alternator.

Pomóżcie - jak złożyć tą skrzynię.

Ma Ktoś jakieś zdjęcia ?

pozdrawiam
mrjoy

PIETREK86 · Wysłany: 10-10-2012, 19:08 **Bolid:** seicento

Dokładnie tak jak napisałeś od strony pasażera idzie alternator od razu rzuci ci się w oczy po lewej stronie na dole idzie do niego pasek klinowy co do rozrusznika patrząc na alternator musisz kierować się w stronę środka po zdjęciu obudowy filtra powietrza jak się przychylisz będzie go widać najlepiej jest go wymontować na kanale ale bez kanału też dawałem radę jak musiałem
Co do bendyksu jest go bardzo prosto zlokalizować idą do niego przewody z napięciem
(przykręcone)

mrjoy · Wysłany: 10-10-2012, 19:31 **Bolid:** brak

thx za odzew, najważniejsze teraz włożyć na miejsce te 3 tulejki i 3 sprężynki, tylko nie bardzo wiem skąd one wypadły

?

mrjoy

PIETREK86 · Wysłany: 10-10-2012, 19:32 **Bolid:** seicento

no tego to nie wiem bo nie widze tego

mrjoy · Wysłany: 10-10-2012, 22:44 **Bolid:** brak

Tak czytam i prawdopodobnie te sprężynki i rolki, które mi wypadły są z piasty synchronizatora biegów, tylko teraz pytanie : czy to z jednej piasty wypadły te 3 sprężynki czy z trzech piast, bo tyle ich chyba jest.

Ile w jednej piaście jest sprężynek i rolek ?

pzdr
mrjoy

ir3n3usz · Wysłany: 10-10-2012, 23:00 **Bolid:** SC 1.2 16V LPG

To tzw. pieski, jest 3 dla jednej przesuwki. Wypadły z jednej piasty. Tam jest tylko piąty bieg. Pieski wkłada się w wycięcia w piaście. Zrób foto, to może lepiej będzie wytłumaczyć.

Łukasz

a rozrusznik zobaczysz raczej tylko od spodu auta albo jak bardzo się postarasz, masz tu foto,

daleko byłeś od rozrusznika

mrjoy · Wysłany: 11-10-2012, 09:45 **Bolid:** brak

Oprócz tego, że wypadły te pieski i sprężynki - czy coś innego tam mogło się poprzesuwać ?

Czy wystarczy jak wsadzę te pieski i sprężynki - rozumiem że najpierw sprężynka a na nią rolka ?

To nie powinno być potrzeby ściągania skrzyni ?

pzdr
mrjoy

AdaMs · Wysłany: 11-10-2012, 09:49 **Bolid:** Czarny Misiek

Łukasz, rysujesz prawie jak Gmoch :))

Poza tym, dobrze ja widzę że to SPI a nie MPI? Właśnie nie pamiętam czy jest różnica w montażu rozrusznika.

Łukasz

AdaMs, tak, to jest SPI, takie zdjęcie znalazłem w necie tylko

poza tym, wiele "umiejscowienie" się nie różni SPI od MPI, jeśli w ogóle się różni.

a teraz pomóżcie chłopakowi poskładać te sprężynki

kamilek0610 · Wysłany: 11-10-2012, 17:58 **Bolid:** Siena 1.2 Seicento 1.1

Może to Ci pomoże: http://www.fotosik.pl/u/fotkitomka/album/1204379

Co prawda skrzynia z sieny, ale powinno podejść.

mrjoy · Wysłany: 11-10-2012, 22:00 **Bolid:** brak

thx wszystkim za pomoc - udało się

naprawione, biegi wchodzą, tylko około 100ml oleju się wylało, ale to chyba niewiele. Trochę się musiałem nakombinować, żeby te rolki na sprężynkach się trzymały, ale jest ok.

pozdrawiam
mrjoy

Łukasz

na drugi raz, warto zapytać 2x niż cokolwiek odkręcać na czuja

mrjoy · Wysłany: 12-10-2012, 12:39 **Bolid:** brak

Dzisiaj się przejechałem i biegi wchodzą OK, ale zauważyłem jeden objaw którego wcześniej nie było, a mianowicie jakby coś tarło albo biło czy coś podobnego i szybciej jadę tym szybsze bicie. Czy może to być konsekwencją opuszczenia się silnika i skrzyni gdy odkręciłem śruby i coś się przesunęło(pogieło) czy to coś ze skrzynią (jestem przekonany że dobrze złożyłem).

Zauważyłem, że w momnencie opuszczenia się silnika, ten oparł się na zamku przedniej klapy i lekko go wygiął i nie mogłem zamknąć klapy silnika, dopiero jak lekko odgiąłem zamek to udało się zamknąć.

Może coś innego się wykrzywiło ? Jakieś pomysły ?

pozdrawiam
mrjoy