FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co zrobiłeś/aś dzisiaj dla swojego autka?
Autor Wiadomość
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 27-10-2012, 20:51   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


macher napisał/a:

Coraz bliżej święta.... :))



Zniszczyłeś mnie tym :D
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
 
 
 
dijack 
Nałogowiec
Noł lajf


Wiek: 32
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 817
Skąd: Wieluń
Wysłany: 27-10-2012, 20:53   
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


macher cicho tam z tym płynem. Niedawno zalałem letniego i jak pomyślę że muszę go teraz wypompować to mnie... :/
_________________
Pozdrawiam Szymon
SEICENTO NA FACEBOOK'U
 
 
 
TheStig 
Nałogowiec


Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2011
Posty: 672
Skąd: Słupsk
Wysłany: 27-10-2012, 21:09   
   Bolid: Opel Astra C14NZ + LPG


dijack napisał/a:
macher cicho tam z tym płynem. Niedawno zalałem letniego i jak pomyślę że muszę go teraz wypompować to mnie...

Jak nie chcesz zabrudzić sobie auta, to wypnij wężyk od samego spryskiwacza pod maską i do butelki wytryśnij :P
 
 
dijack 
Nałogowiec
Noł lajf


Wiek: 32
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 817
Skąd: Wieluń
Wysłany: 27-10-2012, 21:24   
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


wole tylny sprysk ustawić na max do tyłu i lać po autach w korku :D
_________________
Pozdrawiam Szymon
SEICENTO NA FACEBOOK'U
 
 
 
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 27-10-2012, 21:30   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


Przed chwilą dolałem płynu chłodzącego :D bo już na minimum był :D

Dziś stwierdziłem że mam coś nie tak z tłumikiem ;/ chodzi głośno strasznie, bardzo słychać jest na wysokości kata, więc podejrzewam ten łącznik przed nim...
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
 
 
 
Ryba88 
Bywalec

Wiek: 37
Dołączył: 11 Maj 2012
Posty: 76
Skąd: Radomsko
Wysłany: 28-10-2012, 11:26   
   Bolid: Fiat 600 1,1 2008


Wczoraj wymienione koła na zimowe w 22 minuty w 1 osobę. Poza tym naprawiłem przekaźnik pompy paliwa i już nie ma loterii - odpali czy nie ?
 
 
dijack 
Nałogowiec
Noł lajf


Wiek: 32
Dołączył: 05 Mar 2012
Posty: 817
Skąd: Wieluń
Wysłany: 28-10-2012, 13:33   
   Bolid: Seicento 1.1 SPI


Umyłem, wytarłem, wymyłem wycieraczki z jakiegoś syfu i wypompowałem płyn spryskiwaczy jutro zalewam zimowy ;)
_________________
Pozdrawiam Szymon
SEICENTO NA FACEBOOK'U
 
 
 
saper94 
spamer team
motórzysta


Wiek: 31
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 1572
Skąd: Malbork
Wysłany: 28-10-2012, 14:38   
   Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0


dijack napisał/a:
Umyłem, wytarłem, wymyłem wycieraczki z jakiegoś syfu i wypompowałem płyn spryskiwaczy jutro zalewam zimowy ;)


właśnie sobie przypomniałem że muszę umyć wycieraczki i przednią szybę, bo w jakimś błocie jest wszystko :D
_________________
"Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."


Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911
 
 
 
paker228 
spamer team
Lokalny Czepiacz


Wiek: 39
Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1102
Skąd: ZMC
Wysłany: 29-10-2012, 08:19   
   Bolid: 1.1 MPI


W sobotę wypompowałem letni płyn do spryskiwaczy i zalałem zimowy -22. Dolałem ciut płynu chodniczego bo jakoś się na minimum zrobiło.
W końcu wrzuciłem zimowe kapcie, a letnie gruntownie wyczyszczone będą spać.

Odkurzyłem i wyczyściłem w końcu bagażnik, wyprałem wykładzinę w bagażniku. Już chyba żadnych kamieni woził nie będę... :-P
_________________

 
 
mevq4444 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 24
Skąd: Słupsk
Wysłany: 29-10-2012, 17:14   
   Bolid: 900 tka '99 young


Wymienione i wyważone oponki i zmienione przy okazji kołpaki na nowe :)

Do tego ostatnia pewnie przed zimą wizyta w myjni i czyszczenie autka w środku.

DO tego wszytskiego sprawdzone poziomy płynow i mozna mykać do rodzinnego domu i okolic... czyli sejk przygtowany na kolejne długodystansowe biegi ...

Jedno co mnie martwi to to że chyba przeguby mam do wymiany :( Orientuje sie ktos w kosztach ? Na naprawy po mojej nieobecnosci w PL wydalem zecydowanie zbyt wiele pieniazkow ... ale jak trzeba to trzeba :)

A teraz już śpi moje ,,kochanie", przykryte takim pokrowcem jeszcze po mazdzie 323 wspólokatorki ... nie mam garązu niestety a skrobanie z rana jakoś mnie nie bawi :)

A no i zatankowane do pełna 98-ką ... w sumei warto było bo na tym statoilu kosztowala dziś tylko 5,75 :)
_________________
Totalna motoryzacyjna ,,blondynka" - po prostu driver :) Próbuje to zmienić - pomóżcie :)
 
 
HakerBen 
Nałogowiec


Wiek: 37
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 110
Skąd: Suwałki/Augustów
Wysłany: 29-10-2012, 18:35   
   Bolid: A3 8L


mevq4444 napisał/a:
A no i zatankowane do pełna 98-ką ... w sumei warto było bo na tym statoilu kosztowala dziś tylko 5,75 :)

:shock: !!! Ludziom to się powodzi :wesoly: Ja nie miałem jeszcze pełnego baku nawet 95ki..

Ale i tak mam powody do szczęścia, bo ożywiłem malucha. Pękło mu może nie serce, ale jego rozrusznik(właściwie taki plastik na bendixie). Chociaż dopiero zaczynam przygodę z mechaniką i nawet się nie spodziewałem, że będę dziś coś w tym temacie robił to jednak po kilku godzinach szukania nowych szczotek, części oraz rozkręcania, czyszczenia itp itd.. zrobieniu z 3 starych - 1 rozrusznika mogę orzec krótko: great success! :jupi:
 
 
mevq4444 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 10 Paź 2011
Posty: 24
Skąd: Słupsk
Wysłany: 29-10-2012, 22:09   
   Bolid: 900 tka '99 young


Tam powodzi ... wole jak zaboli 2-3 razy w miesiacu po 150 pln (rezerwa zapala sie przy jakis 10 l i ta lamka mocno mnie irytuje) niz jezdzic co drugi dzien tankowac po 20 :P za leniwy jestem na to ... traktuje tankowanie auta jak telefon na karte :) leje za okreslone kwoty a potem jezdze na ile mi to pozwola :) no chyba ze jakis niespodziewany wyjazd wyskoczy :) Pozatym ostatnio jak tankowalem to tyle 95 stala :D wiec korzystam puki moge :)

Podziwiam ze udalo Ci sie zlozyc rozrusznik, ja ostatnio mialem problemy z pozbieraniem do kupy spowrotem mechanizmu wycieraczki tylnej a i tak nie dziala jak przedtem :/ :oops:
_________________
Totalna motoryzacyjna ,,blondynka" - po prostu driver :) Próbuje to zmienić - pomóżcie :)
 
 
HakerBen 
Nałogowiec


Wiek: 37
Dołączył: 18 Lip 2012
Posty: 110
Skąd: Suwałki/Augustów
Wysłany: 29-10-2012, 22:52   
   Bolid: A3 8L


U mnie raz się zapaliła przy 7l, ale jakoś teraz już nie straszy tak wcześnie. Tym bardziej rozumiem nerw przy 10l(coś nie tak chyba).
Z tym tankowaniem to faktycznie-każdy oszukuje się, że mniej boli jak zatankuje kilka razy po mniej niż raz i więcej. Takich kilka klapsów niż jeden porządny, a przecież każdego czeka wydatek i tak. A poza tym, żeby podjechać zatankować za mniej to też trzeba spalić na dojazd.. dlatego żartuje, że się powodzi. Rozumiem i popieram ;)
A z naprawą to jest różnie-może w czymś innym jesteś dobry. Z rozrusznikiem poszło mi fajnie, ale z podświetleniem zapalniczki w seju bawiłem się dłużej niż by to zajeło każdemu innemu laikowi, bo za cholerę nie mogłem zrozumieć-jak to ma świecić skoro oba bieguny są oryginalnie podłączone do minusów. Ale kij tam, zrobiłem jak kazali bez kombinowania i działa. Cóż na prądzie się nie znam i czasami trzeba też zaufać italiańcom, a nie sobie.
 
 
juniek11
[Usunięty]

Wysłany: 29-10-2012, 23:14   

mevq4444 napisał/a:
Tam powodzi ... wole jak zaboli 2-3 razy w miesiacu po 150 pln (rezerwa zapala sie przy jakis 10 l i ta lamka mocno mnie irytuje) niz jezdzic co drugi dzien tankowac po 20 :P za leniwy jestem na to ...


mam podobnie jeżeli chodzi o tankowanie, lecz niestety ostatnio boleśnie sie przekonałem że moja rezerwa to tylko 3 litry (od mrugającej na zakrętach kontrolki) niewiem dlaczego tak mało może mam skrzywiony drucik od pływaka...
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 30-10-2012, 00:12   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


oprócz samych plusów z zatankowania na full, jest jeden minus: złodzieje paliwa i szkody przez nich wyrządone
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - - Mapa Forum