FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
TWARDE, SZTYWNE AMORTYZATORY W OKRESIE ZIMOWYM
Autor Wiadomość
matmac 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 29
Skąd: z nienacka
Wysłany: 13-12-2012, 21:46   
   Bolid: Seicento 900 '01


Guma w tulejach też twardnieje na mrozie, nie można o tym zapomnieć. Jak wyjeżdżam rano to na krawężniku stuknie sobie zdrowo. Potem już jest ok :smile:
 
 
luckyboy 
Nałogowiec


Pomógł: 13 razy
Wiek: 42
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 152
Skąd: Piernikowo
Wysłany: 13-12-2012, 22:05   
   Bolid: był Actual 1.1 MPI


matmac napisał/a:
Guma w tulejach też twardnieje na mrozie, nie można o tym zapomnieć. Jak wyjeżdżam rano to na krawężniku stuknie sobie zdrowo. Potem już jest ok :smile:


No comment :shock:
_________________


"Bo geniusz niezawodności tkwi w prostocie."
"Nie jeździj szybciej niż potrafisz myśleć."
 
 
 
Lisek 
spamer team

Pomógł: 14 razy
Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 3120
Skąd: Polska
Wysłany: 13-12-2012, 22:52   
   Bolid: Sc


matmac napisał/a:
Jak wyjeżdżam rano to na krawężniku stuknie sobie zdrowo.


to je wymień?

btw... kto ci tak naopowiadał...? chyba że sam masz tak bujną wyobraźnię...

aha... i jeszcze jedno... jeśli guma w tulejach twardnieje na mrozie to jakim cudem po jakimś czasie jazdy na się poprawić...? skoro podczas jazdy, powietrze owiewające tuleje jest o łaaadnych kilka lub kilkanaście stopni chłodniejsze? bo mi chyba nie powiesz że rozgrzewa ją siła tarcia :mg:
 
 
 
PIXAR 
spamer team
CentoPomorze


Pomógł: 67 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 1795
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 13-12-2012, 23:38   
   Bolid: Seicento 1242


matmac napisał/a:
Jak wyjeżdżam rano to na krawężniku stuknie sobie zdrowo. Potem już jest ok :smile:


Sprawdził bym łożyska amortyzatora i tuleje na wahaczu one to sobie lubią "puknąć" :)
_________________

SC 899-->1108-->1242
 
 
 
Torrence 
Nałogowiec


Pomógł: 29 razy
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 743
Skąd: WPN/WD
Wysłany: 13-12-2012, 23:44   
   Bolid: ?koda Fabia


Dobry temat. Najpierw koleś ucząc nas fizyki pomylił podstawowe prawo o rozszerzalności temepraturowej "z czymś innym" :D Haha :D :D
A teraz drugiemu rozgrzewają się tuleje na mrozie :D

BTW, jak kiedyś jeździłem z mamą do szkoły Audi 80 to na mrozie amortyzatory zachowywały się jak zespawane na sztywno, dziwne uczucie :P Ale nie wiem jakie tam były, bo się nie interesowałem wtedy za bardzo :D
_________________
 
 
matmac 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 4 razy
Wiek: 37
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 29
Skąd: z nienacka
Wysłany: 13-12-2012, 23:52   
   Bolid: Seicento 900 '01


W podstawówkach uczą, że tworzywa sztuczne w niskich temperaturach się rozpływają, prawda?

luckyboy, Lisek, Pieczar93, Torrence, po jaką cholerę wymieniacie opony na zimowe? Bo tak powiedzieli w TV? Albo może dlatego, że są zrobione z innej mieszanki, takiej, która w niskich temperaturach trzyma swoje właściwości?

Ale ja tam nie wiem... ja skromny chłopak jestem. Przy ekspertach lepiej trzymać dziób na kłódkę...

Mógłbym jeszcze przytoczyć kilka porzekadeł ludowych, które zasłyszałem niegdyś od starych górali, że jak coś amortyzuje drgania, to pochłania energię, a jak pochłania energię, to niewątpliwie wzrasta jego temperatura. Ale to już stanowczo wykracza poza zakres podstawówki, albo tego co mówią w TV.

Amen.

PS. Zawieszenie mam w 99% sprawne, dziękuję za troskę :wink:
 
 
Łukasz 
AntyToyotowy

Pomógł: 159 razy
Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2476
Skąd: Katowice
Wysłany: 14-12-2012, 00:16   
   Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km


zawieszenie na -20 raczej sie nigdy nie nagrzeje, bo przy prędkości autostradowej w tych warunkach jest wiele wiele niżej.....

także co było pod autem zmarznięte na kość to przy jeździe jest jeszcze bardziej. prócz hebli, może amorka który pracuje i w końcu się rozbuja, łożyska i... chyba tyle
_________________

 
 
Lisek 
spamer team

Pomógł: 14 razy
Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 3120
Skąd: Polska
Wysłany: 14-12-2012, 01:11   
   Bolid: Sc


matmac napisał/a:
W podstawówkach uczą, że tworzywa sztuczne w niskich temperaturach się rozpływają, prawda?


co robią? oczywiście tworzywa sztuczne obaj rozumiemy jako folie, plastiki, gumy itd.? czyli rozumiem że wg ciebie tworzywa sztuczne w niskiej temperaturze się rozpływają...? że rozpływają się...? że co robią...?

matmac napisał/a:
luckyboy, Lisek, Pieczar93, Torrence, po jaką cholerę wymieniacie opony na zimowe? Bo tak powiedzieli w TV? Albo może dlatego, że są zrobione z innej mieszanki, takiej, która w niskich temperaturach trzyma swoje właściwości?


a po jaką cholerę ktoś wymyślił odpowiednią mieszankę gumy na opony letnie, opony zimowe, tuleje wahaczy, osłony przegubów i tysiące innych produktów? bo każda ma inne właściwości- nie porównuj mieszanki stosowanej w tulejach do mieszanki stosowanej w oponach...

matmac napisał/a:
Mógłbym jeszcze przytoczyć kilka porzekadeł ludowych, które zasłyszałem niegdyś od starych górali, że jak coś amortyzuje drgania, to pochłania energię, a jak pochłania energię, to niewątpliwie wzrasta jego temperatura. Ale to już stanowczo wykracza poza zakres podstawówki, albo tego co mówią w TV.


to może przytocz jeszcze któryś wykład na temat oddawania ciepła przez ciała. bo tego chyba zapomniałeś uwzględnić w swoich wspaniałym i pouczającym wykładzie. no chyba że wszystkie tuleje masz zalepione pianką montażową na okres zimowy żeby się szybciej rozgrzały?


Twój post powinien wyglądać właśnie tak:

matmac napisał/a:
Ale ja tam nie wiem... ja skromny chłopak jestem. Przy ekspertach lepiej trzymać dziób na kłódkę...


matmac napisał/a:
Amen.


Więc nie wciskaj ludziom kitu bo naprawdę trafiają się tacy którzy potrafią uwierzyć w takie bajki... A potem na forum pojawiają się pytania typu "czy od mrozu mogła mi pójść tuleja na wahaczu?" itd... albo ktoś wspomni że mu się zawieszenie tłucze a ktoś mu odpowie "czekaj do wiosny, puszczą mrozy i samo przejdzie"...

Łukasz napisał/a:
także co było pod autem zmarznięte na kość to przy jeździe jest jeszcze bardziej. prócz hebli, może amorka który pracuje i w końcu się rozbuja, łożyska i... chyba tyle


i jeszcze opony :)) bo przecież guma od siły tarcia też musi się nagrzać :)) jakąś energię pochłonęła a ta musiała zamienić się w ciepło :))
 
 
 
kapitan chaos 
Nałogowiec
dyżurny psuja


Pomógł: 37 razy
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 546
Skąd: ?roda Wielkopolska
Wysłany: 14-12-2012, 15:22   
   Bolid: FIAT Seicento MPI


Ja mam na odwrót, przy tych mrozach, zawieszenie mi ucichło :shock: .
Koledzy i Koleżanki, mam się martwić? :rotfl:
_________________
dla kolegów Radek-wyznawca własnej szkoły jazdy
 
 
Lisek 
spamer team

Pomógł: 14 razy
Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 3120
Skąd: Polska
Wysłany: 14-12-2012, 19:49   
   Bolid: Sc


kapitan chaos napisał/a:
Ja mam na odwrót, przy tych mrozach, zawieszenie mi ucichło :shock: .


mróz ci związał wszystkie luzy w zawieszeniu.

kapitan chaos napisał/a:
Koledzy i Koleżanki, mam się martwić? :rotfl:


zalecam wymianę przed odwilżą bo wszystko puści i może być niewesoło.

:rotfl:

ja nie wiem skąd niektórzy biorą te teorie :p
 
 
 
kapitan chaos 
Nałogowiec
dyżurny psuja


Pomógł: 37 razy
Wiek: 33
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 546
Skąd: ?roda Wielkopolska
Wysłany: 14-12-2012, 19:52   
   Bolid: FIAT Seicento MPI


Lisek, teorie teoriami, ale zanim nadeszły mrozy, zawieszenie wesoło postukiwało na progach, a teraz (odpukać) na tych progach stuki ustały. Chyba rzeczywiście troszkę je zmroziło :)) .
_________________
dla kolegów Radek-wyznawca własnej szkoły jazdy
 
 
Mociumpel 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 34
Skąd: Wrocław
Wysłany: 14-12-2012, 20:25   
   Bolid: Czerwienny Gżdacz 600 1.1 MPi


brawo Lis - dobre podsumowanie tych którym dzwonki dźwięczą, bo ktoś komuś cos naopowiadał, czego ktoś nie zrozumiał i ten już guru jest i master ...
tutaj piękne podsumowanie co w głowach niektórych "uświadomionych inaczej" siedzi - http://www.youtube.com/watch?v=6ovNk3vAHwE
dżihad to plemię indiańskie a ziemia ma 7 księżyców a plastik rozpływa się w ujemnych temperaturach ...
 
 
PIXAR 
spamer team
CentoPomorze


Pomógł: 67 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 1795
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 14-12-2012, 20:31   
   Bolid: Seicento 1242


kapitan chaos napisał/a:
Lisek, teorie teoriami, ale zanim nadeszły mrozy, zawieszenie wesoło postukiwało na progach, a teraz (odpukać) na tych progach stuki ustały. Chyba rzeczywiście troszkę je zmroziło :)) .


No u mnie też łożysko amorka ucichło przez temp. ;)

matmac napisał/a:


luckyboy, Lisek, Pieczar93, Torrence, po jaką cholerę wymieniacie opony na zimowe? Bo tak powiedzieli w TV? Albo może dlatego, że są zrobione z innej mieszanki, takiej, która w niskich temperaturach trzyma swoje właściwości?


Chyba ,że ktoś nie zmienia ;) Inny rodzaj bieżnika bardziej sprawia ,że opona zimowa trzyma się drogi/śniegu. Rodzaj gumy zapewne też ma wpływ ale nie taki co dobry bieżnik :)

Amortyzatory w większość SC są olejowe, ten zmrożony olej też ma wpływ na prace :)
_________________

SC 899-->1108-->1242
 
 
 
Lisek 
spamer team

Pomógł: 14 razy
Wiek: 35
Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 3120
Skąd: Polska
Wysłany: 14-12-2012, 20:46   
   Bolid: Sc


kapitan chaos napisał/a:
Lisek, teorie teoriami, ale zanim nadeszły mrozy, zawieszenie wesoło postukiwało na progach, a teraz (odpukać) na tych progach stuki ustały. Chyba rzeczywiście troszkę je zmroziło :)) .


cisza przed burzą :)) najpierw stukało, teraz ustało, a później koło cię wyprzedzi :))

chyba że zmrozi luzy na stałe i już będzie cacy :p

Mociumpel napisał/a:
tutaj piękne podsumowanie co w głowach niektórych "uświadomionych inaczej" siedzi


ja... pier... $%^&... ;> nie wiem czy to fake ale sam znam kilka osób które po prostu zdumiewają swoją głupotą :p ale są i tacy potrzebni :))

Pieczar93 napisał/a:
Chyba ,że ktoś nie zmienia ;) Inny rodzaj bieżnika bardziej sprawia ,że opona zimowa trzyma się drogi/śniegu. Rodzaj gumy zapewne też ma wpływ ale nie taki co dobry bieżnik :)


guma letnia jest twarda na mrozie :) w zimówkach guma nam nie twardnieje przy takich śmiesznych mrozach jak -25 :p a to też sporo daje ;) o bieżniku niema co nawet wspominać- setki nacięć od czegoś są :)
 
 
 
Torrence 
Nałogowiec


Pomógł: 29 razy
Dołączył: 25 Kwi 2010
Posty: 743
Skąd: WPN/WD
Wysłany: 16-12-2012, 12:54   
   Bolid: ?koda Fabia


matmac, akurat kolego nie mam na razie opon zimowych :D Pudło :D Dawaj dalej kolego :D
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - mangi - Mapa Forum