FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ogrzewanie
Autor Wiadomość
macher 
Moderator

Pomógł: 448 razy
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2149
Skąd: wioska wilków wlkp
Wysłany: 15-12-2012, 21:48   
   Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100


Czyli płyn dochodzi do nagrzewnicy . To jest układ przelotowy gdzie nawet jak zawór jest zamknięty to opływa go przed i krąży bez nagrzewnicy . Pewnie nie mija zaworu na nagrzewnicę i nie krąży w niej . Przyczyna? Od zaworu poprzez niedrożną nagrzewnicę. Musiałbyś wymontować nagrzewnicę i sprawdzić czy zawór puszcza płyn dalej na nagrzewnicę czy tylko pod większym ciśnieniem trochę płynu idzie.
_________________
Hac не дoгoнят ...
 
 
martinqe 
nówka sztuka ;)

Wiek: 35
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 29
Skąd: Kujawsko - Pomorskie
Wysłany: 16-12-2012, 10:55   
   Bolid: Seicento 900


Ale jakim cudem nowa nagrzewnica prosto ze sklepu może mieć uszkodzony zawór lub też być

niedrożna zostaje mi umówić się z mechanikiem który ją kupował i montował żeby rozwiązał

problem
 
 
 
macher 
Moderator

Pomógł: 448 razy
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2149
Skąd: wioska wilków wlkp
Wysłany: 16-12-2012, 11:05   
   Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100


Stara nagrzewnica grzała na jałowych obrotach? Jeśli tak to winna jest nowa- lub źle odpowietrzona itp. Jak odpowietrzam u siebie to odkręcam wkręt którym wężyk z odpowietrznikiem jest przymocowany zalewam pełno do zbiorniczka zakręcam korek, odkręcam odpowietrznik i wężyk wkładam do słoika by płyn miał się gdzie zbierać . Samochód musi być rozgrzany aż płyn poleci gorący bez powietrza. Może wtedy zacznie grzać?. Nagrzewnica jest jak kaloryfer w CO - zapowietrzona nie grzeje.
_________________
Hac не дoгoнят ...
 
 
martinqe 
nówka sztuka ;)

Wiek: 35
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 29
Skąd: Kujawsko - Pomorskie
Wysłany: 16-12-2012, 12:11   
   Bolid: Seicento 900


Stara grzała na jałowych obrotach ale słabo bo 10 lat swoje niestety już z nią zrobiło a na

nowej absolutny brak ogrzewania na jałowych
 
 
 
ROMEL 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 27
Skąd: Strzelin
Wysłany: 16-12-2012, 14:06   
   Bolid: Astra Sport, Focus, Yaris, Seicento KitCar1,1


W większości przypadków, w różnych autach, na jałowym będzie zawsze słabe ogrzewanie,
a to z tego względu, że pompa wody (logiczne) ma niskie obroty, a co za tym idzie, cyrkulacja płynu chłodniczego jest bardzo słaba, a na dokładkę silnik na jałowym nie "produkuje" znacznej ilości ciepła...(logiczne).
Bardzo często spotykam tu posty na temat słabego ogrzewania na jałowym...Panowie nawet jak jest wszystko super odpowietrzone, wszystko super sprawne, to na jałowych obrotach, przy mrozie, ogrzewanie będzie miało słabszą wydajność...
Jak się jedzie, podczas gdy zmieniają się obroty, silnik dostaje obciążeń, czyli więcej paliwa, więcej energii, później stajemy na światłach dochodzi do zjawiska inercji cieplnej... sumarycznie daje nam to więcej strat, a te straty wynikające ze sprawności silnika odczuwamy w postacie ciepełka...
I tyle :)
_________________
"Wykorzystujmy życie zanim ono wykorzysta nas..."
www.romel-motorsport.vot.pl
 
 
 
martinqe 
nówka sztuka ;)

Wiek: 35
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 29
Skąd: Kujawsko - Pomorskie
Wysłany: 16-12-2012, 14:11   
   Bolid: Seicento 900


Ale bez przesady do k......y nędzy żeby z nawiewu leciało lodowate powietrze to coś jest nie

tak jak na starej tego nie było ale tak to jest jak części są k.......a made in china a nie made

in poland bo w polsce nie opłaca się inwestować tylko należy według logiki naszego polskiego

rządu wszystko rozpierdolić i zalewać polski rynek chińską tantetą produkowaną za miskę ryżu
 
 
 
ROMEL 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 27
Skąd: Strzelin
Wysłany: 16-12-2012, 15:10   
   Bolid: Astra Sport, Focus, Yaris, Seicento KitCar1,1


Ojjj - ktoś się zdenerwował... dużo racji.

Napisałem grzecznie, że ogrzewanie jak najbardziej powinno być, ale mniej wydajne, sauny w aucie się da zrobić...
Wracaj do Mechaniora, może przewody odwrotnie do nagrzewnicy wpiął, a może linka do otwierania /zamykania zaworu jest źle założona (nie w tej pozycji) albo od poprostu zapowietrzona na maxa gadzina jest...

P.S.
Wyluzuj, pomimo, że masz racje - nic na tą chwilę nie damy zrobić z dzisiejszymi tendencjami,
a co do rządu to już całkiem załamka... mam cichą nadzieję, że to kiedyś wszystko pierdyknie, i ktoś z fajną wizją odbuduje tą naszą Polskę.
_________________
"Wykorzystujmy życie zanim ono wykorzysta nas..."
www.romel-motorsport.vot.pl
 
 
 
martinqe 
nówka sztuka ;)

Wiek: 35
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 29
Skąd: Kujawsko - Pomorskie
Wysłany: 16-12-2012, 15:13   
   Bolid: Seicento 900


Towarzyszu macher jesteście wielcy metoda na słoik zadziałała samochód na postoju zaczął

grzać za parę kilometrów reszta powietrza powinna chyba sama z układu zejść ale ogrzewanie

minimalnie odżyło z nawiewu leci już lekko ciepłe powietrze
 
 
 
jankes 
Nałogowiec

Pomógł: 38 razy
Wiek: 48
Dołączył: 13 Kwi 2010
Posty: 337
Skąd: trójkąt 3 cesarzy SJ
Wysłany: 16-12-2012, 15:15   
   Bolid: SC sporting & volvo v70 & DAF CF


ROMEL napisał/a:
W większości przypadków, w różnych autach, na jałowym będzie zawsze słabe ogrzewanie,
a to z tego względu, że pompa wody (logiczne) ma niskie obroty, a co za tym idzie, cyrkulacja płynu chłodniczego jest bardzo słaba, a na dokładkę silnik na jałowym nie "produkuje" znacznej ilości ciepła...(logiczne).
Bardzo często spotykam tu posty na temat słabego ogrzewania na jałowym...Panowie nawet jak jest wszystko super odpowietrzone, wszystko super sprawne, to na jałowych obrotach, przy mrozie, ogrzewanie będzie miało słabszą wydajność...
Jak się jedzie, podczas gdy zmieniają się obroty, silnik dostaje obciążeń, czyli więcej paliwa, więcej energii, później stajemy na światłach dochodzi do zjawiska inercji cieplnej... sumarycznie daje nam to więcej strat, a te straty wynikające ze sprawności silnika odczuwamy w postacie ciepełka...
I tyle :)

i to jest dobra odpowiedź dlatego w samochodach drogich i z wysokiej półki w obiegu jest też pompa elektryczna
 
 
amatorii 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Lip 2012
Posty: 33
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19-12-2012, 18:51   
   Bolid: Young 99


Powiem tak u mnie okazało się że jednak zawór nagrzewnicy. Kupujcie tylko oryginalny, zamiennik to syf.
Pękło mocowanie pancerzyka i nie otwierał się do końca. Po zdjęciu linki i ustawieniu ręcznie na max otwarty, samochód to nie lodówka tylko piekarnik. Szybko się grzeje i dmucha tak że 34 stopnie w kabinie mam bez problemu... Zawór, zawór i jeszcze raz zawór. A niby był nowy. Pfffffff.

Nawet na jałowych grzeje jak piekarnik, jak jest ciepły. (15 min stał w miejscu i nie da rady trzymać ręki przy kratce nawiewu) Bez różnicy jakie ma obroty.....
 
 
Makama 
Bywalec

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 59
Skąd: Trojmiasto
Wysłany: 19-12-2012, 20:07   
   Bolid: SC 900 `98


ROMEL napisał/a:
a to z tego względu, że pompa wody (logiczne) ma niskie obroty, a co za tym idzie, cyrkulacja płynu chłodniczego jest bardzo słaba, a na dokładkę silnik na jałowym nie "produkuje" znacznej ilości ciepła...(logiczne).

hmmm
Ja to widze tak - pompa kreci wolniej, mniej plynu preplywa przez silnik, w zwiazku z czym nawet jezeli silnik produkuje mniej ciepla (co ma miejsce tylko i wylacznie w silnikach diesla), i tak wychodzi na to samo.
Tymbardziej ze podczas jazdy, wraz ze wzrostem strat enegrii rosnie tez ilosc powietrza przeplywajaca przez chlodnice a takze silnik sam w sobie.

jankes napisał/a:
i to jest dobra odpowiedź dlatego w samochodach drogich i z wysokiej półki w obiegu jest też pompa elektryczna

ktorych?

Bo cos mi sie zdaje ze chodzi Ci o pompke ktora wystepuje w zestawie z ogrzewaniem postojowym (Webasto, Eberspacher etc)
Bez takiego ogrzewania byloby to bezsensu, bo przez przyspieszony obieg plynu na jalowym (przy postoju) straty ciepla bylby jeszcze wieksze....
_________________
 
 
ROMEL 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 27
Skąd: Strzelin
Wysłany: 20-12-2012, 06:50   
   Bolid: Astra Sport, Focus, Yaris, Seicento KitCar1,1


Makama - noom nie zaprzeczę co do wstawki na temat diesla inna sprawność inna ciepłota.
Wszystko fajnie tylko, pamiętaj o tym, że silnik nie jest projektowany wraz z układem chłodzenia dla zakresu obrotów biegu jałowego tylko wyższe partie... czyli przy obciążeniu
Wszystko ma sens, tylko nie to, że to co opisałeś oznaczałoby, że zmiany podczas procesów w silniku przebiegają liniowo w stosunku do obrotów i obciążenia, a chyba przyznasz, że tak nie jest...
Czyli - wolne obroty silnika, wolne obroty pompy, słabsza cyrkulacja, słabsze ogrzewanie... (jeszcze raz) a dlatego że silnik produkuje mniej ciepła, pompa wolno to mniej ciepła popycha gdzie tam ma popchnąć, (bo nie musi popychać bo nie ma co:)) a przy niskiej temperaturze odbiór ciepła przez nagrzewnice jest na tyle duży, że nie jest się w stanie utrzymać full temp jeżeli chodzi o ogrzewanie - ponieważ (od drugiej strony) nagrzewnica zabiera szybciej temp niż silnik na czele z pompą jest jej w stanie dostarczyć w funkcji czasu.
Dodatkowo pomyśl też (szczególnie w dieselach, ale w benzynach również się spotyka) w układzie chłodzenia (małym obiegu) są instalowane podgrzewacze płynu chłodzącego, coś na wzór świec żarowych aby wspomagać i skracać proces osiągania temp optymalnej przez silnik... to tak tylko jako "deser"

Dodatkowo nr II - silniki PSA szczególnie 1,6 HDI, które różnie są oznaczane, nazywane w zależności w jakiej marce auta są montowane... układ chłodzenia (mały obieg) jest błędnie przeliczony (się przyznali kiedyś to) co do bilansu ciepła... i w przypadku mrozów (-10 : -15) rozgrzany silnik na biegu jałowym traci optymalną temp za sprawą odbioru ciepła przez nagrzewnicę, potrafi spaść nawet do 60 stopni...

PZDR
_________________
"Wykorzystujmy życie zanim ono wykorzysta nas..."
www.romel-motorsport.vot.pl
 
 
 
Makama 
Bywalec

Pomógł: 5 razy
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 59
Skąd: Trojmiasto
Wysłany: 20-12-2012, 13:23   
   Bolid: SC 900 `98


ROMEL napisał/a:
) a dlatego że silnik produkuje mniej ciepła, pompa wolno to mniej ciepła popycha gdzie tam ma popchnąć

no nie do konca tak jest - wytwarza mniej niz podczas obciazenia , ale i tak na tyle duzo ze spadki temperatury nie powinny byc znacznie odczuwalne, wjatek stanowia silniki ZI z LPG, gdzie ogromna porcje ciepla odbiera parownik.

Co do 1.6 HDI - sprawnosc silnikow diesla jest na tyle duza, ze z ogrzewaniem zawsze byly w nich problemy. Od 1995-96 roku wiele sadzomiotow ma zamontowane aktywne badz pasywne uklady dogrzewania plynu wchodzacego do nagrzewnicy (wstawka ze swiecami zarowymi lub wezownica na pierwszym odcinku wydechu). Diesle z CR w zasadzie wszystkie maja taki patent ;)
_________________
 
 
ROMEL 
nówka sztuka ;)

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Paź 2011
Posty: 27
Skąd: Strzelin
Wysłany: 20-12-2012, 22:42   
   Bolid: Astra Sport, Focus, Yaris, Seicento KitCar1,1


....taaak....
zależy o jakim autku mówimy/piszemy, no qrka się tu wyginamy mądrościami...
Temat dotyczy Seicento, które do Hi-tec(owych) aut nie należy:), więc... skupmy się na tym.
Bo Pany, które to czytają, oczopląsu dostaną i tyle...

Musimy dojść do jakiegoś konsensusu...:)

PZDR
_________________
"Wykorzystujmy życie zanim ono wykorzysta nas..."
www.romel-motorsport.vot.pl
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - manga - Mapa Forum