FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Akumulator rozładowany do zera.
Autor Wiadomość
Popaczek1906 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: 02-02-2013, 17:51   Akumulator rozładowany do zera.
   Bolid: Fiat Seicento SX


Witam :)
Mam problem z akumulatorem w seju 900.
Otóż od jakiegoś czasu "coś" mi się pierdzieliło w samochodzie: 3 razy rozładowało mi aku na postoju (akumulator mam od listopada 2012, na gwarancji), światła przygasały np. podczas włączania wycieraczek itd. Po wizycie u elektryka okazało się w końcu, że alternator był do wymiany.
W dzień, w który miałem jechać do tego elektryka akumulator rozładował mi się do zera. Samochód musiałem odstawić do fachowca, więc odpaliłem seja od samochodu kolegi. Po drodze zatrzymałem się pod sklepem niedaleko mojego domu, więc z rozpędu zgasiłem auto, które znowu nie odpaliło. Kolejny raz odpaliłem od kolegi. Dojechałem do elektryka, on zrobił auto, normalnie odpaliłem i zostawiłem na noc. Następnego dnia samochód oczywiście nie zapalił (choć nie był już rozładowany do zera, kilka razy "kręcił") . Stwierdziłem, że skoro dzień wcześniej był "wyzerowany" to muszę go naładować. Podłączyłem prostownik na około 8 godzin. Teraz ładnie pali.
Mam 2 pytania: czy przez to rozładowanie do zera może się coś stać z akumulatorem? Na razie, po 2 dniach, pali.
I drugie: czy jeżeli jednak coś się będzie działo, aku nie będzie trzymał mogę oddać go do sklepu i oczekiwać otrzymania nowego? Jak pisałem jest na gwarancji.

Bardzo proszę o pomoc. Mam nadzieję, że nie zagmatwałem opisu sytuacji swoją długą historyjką :)
 
 
Tomek16f 
Nałogowiec
Kocha Mercedesy


Pomógł: 48 razy
Wiek: 45
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 853
Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
Wysłany: 02-02-2013, 18:04   
   Bolid: SC MPI, Hyundai, Carrera 4, MB 300 AMG


Popaczek1906 napisał/a:
akumulator rozładował mi się do zera.


Nie dobrze ..... dla aku

Popaczek1906 napisał/a:
Podłączyłem prostownik na około 8 godzin.


jakie to aku jest ??? starego typu, ,,bezobsługowy'' czy ten fachman go sprzwdził ? poziom elektrolitu itp...

Popaczek1906 napisał/a:
Mam 2 pytania: czy przez to rozładowanie do zera może się coś stać z akumulatorem?


Nie jest to wskazane żeby rozładowywac do zera, mogło, ale nie musiało

Popaczek1906 napisał/a:
I drugie: czy jeżeli jednak coś się będzie działo, aku nie będzie trzymał mogę oddać go do sklepu i oczekiwać otrzymania nowego? Jak pisałem jest na gwarancji.


Jak ktos sie pokusi i popatrzy i stwierdzą że to było po przez zła eksploatacje to nie uznają ...

Popaczek1906 napisał/a:
Jak pisałem jest na gwarancji.


Przeczytaj warunki gwarancji ;)
_________________
nasz YT
http://www.youtube.com/us...09?feature=mhee
www:
http://www.auto-moto-serwis.com.pl/
Fanpage
https://www.facebook.com/AutoMotoSerwisChannel
 
 
macher 
Moderator

Pomógł: 448 razy
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2149
Skąd: wioska wilków wlkp
Wysłany: 02-02-2013, 18:15   Re: Akumulator rozładowany do zera.
   Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100


Popaczek1906 napisał/a:
Po wizycie u elektryka okazało się w końcu, że alternator był do wymiany.

Czasami tego nie wspominaj bo gwarancji nie uznają - nie było zapewnione ładowanie na odpowiednim wskazanym przez producenta akumulatora poziomie.
Rozładowanie do zera nie jest wskazane - prowadzi do zasiarczenia i taki akumulator za długo nie pociągnie.
_________________
Hac не дoгoнят ...
 
 
Popaczek1906 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 30 Cze 2011
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: 02-02-2013, 18:22   
   Bolid: Fiat Seicento SX


Cytat:
jakie to aku jest ??? starego typu, ,,bezobsługowy'' czy ten fachman go sprzwdził ? poziom elektrolitu itp...

Bezobsługowy nie jest na pewno. Nie znam się na akumulatorach, wiem że jest kwasowy. Szczerze mówiąc poziomu elektrolitu jeszcze w nim nie sprawdzałem...


Cytat:
Czasami tego nie wspominaj bo gwarancji nie uznają - nie było zapewnione ładowanie na odpowiednim wskazanym przez producenta akumulatora poziomie.

Jasna sprawa, że nie wspomnę o tym. ;)
 
 
gajowwy 
Nałogowiec

Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Sie 2011
Posty: 123
Skąd: dokładnie
Wysłany: 02-02-2013, 19:43   
   Bolid: seicento 900


od listopada to raczej elektrolitu nie ubyło. Ot po prostu wytrzyma Ci rok której :P , zmniejszyła Ci się w pewnym stopniu jego pojemność. Będzie szybciej się rozładowywał jeśli np zapomnisz wyłączyć światła. Seicento nie jest wymagający co do sprawności akumulatora, to mały silnik, który łatwo przełamać. Nie ma rozbuchanej elektroniki, więc i wymagania nie są duże. Jeździj i się nie przejmuj :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje anime - Mapa Forum