Sejem w góry |
Autor |
Wiadomość |
bonek
nówka sztuka ;)
Dołączył: 06 Lip 2009 Posty: 20 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 26-01-2013, 00:48 Sejem w góry
Bolid: Seicento |
|
|
Małe pytanko
Czy ktoś was potrzebował kiedyś łańcuchów w górach ? Konkretnie to jadę do Zakopanego (Pierwszy raz samochodem) i zastanawiam się czy nie będą mi potrzebne łańcuchu ? |
|
|
|
|
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 26-01-2013, 00:52
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
raczej nie bedą potrzebne, znajomy był pare dni temu - główne drogi czarne, gorzej z bocznymi i parkingami
chyba że trafisz na kataklizm to tak jak wszędzie
sam jadę w lutym do białki tatrzańskiej, zimówki starczą mi w zupełności |
_________________
|
|
|
|
|
raVi
spamer team
Wiek: 35 Dołączył: 17 Lis 2007 Posty: 1063 Skąd: Szczyrk
|
Wysłany: 26-01-2013, 00:52
Bolid: SC |
|
|
Zawsze możesz zapakować do bagażnika, przynajmniej masz zabezpieczenie w przypadku jakiegoś "ale". Ja tam wożę sobie, bo nigdy nie przewidzisz jak będzie. W wyższych partiach drogi na pewno będą biale i większe prawdopodobieństwo zakopania się |
_________________
SC by raVi zapraszam |
|
|
|
|
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 26-01-2013, 01:06
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
znajomy chciał ominąć zaspę, wpadł do " rowu "
łańcuchy pozrywał ( astra kombi ) i na traktorze się skończyło
dobre zimówki a potem jak los da. łancuchy nie dają gwarancji niczego |
_________________
|
|
|
|
|
Danielek
Nałogowiec
Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 447 Skąd: WWL
|
Wysłany: 26-01-2013, 08:22
Bolid: Toledo 1.8 20V |
|
|
Zalezy gdzie masz kwatere,ja trafilem na ul.Kotelnickiej i podjazd byl niesamowicie stromy w dodatku tak waski ze miescil sie jeden samochod,na szczescie bylem na koniec grudnia i nie bylo sniegu bo podjazd pod ta gore na samych zimowkach bylby niemozliwy. Lepiej miec lancuchy niz pozniej zalowac a koszt nie jest duzy. |
|
|
|
|
MałaMi
z Doliny Muminków
Wiek: 34 Dołączyła: 17 Sty 2010 Posty: 388 Skąd: Kanzas / Złotno
|
Wysłany: 26-01-2013, 11:39 Re: Sejem w góry
Bolid: (k)fiat Seicento |
|
|
bonek napisał/a: | Małe pytanko
Czy ktoś was potrzebował kiedyś łańcuchów w górach ? Konkretnie to jadę do Zakopanego (Pierwszy raz samochodem) i zastanawiam się czy nie będą mi potrzebne łańcuchu ? |
do zakopanego to raczej nie potrzebujesz jak jedziesz gdzieś w okolice to są niezbędne. Wszytko też zależy od tego jakie masz opony no i umiejętności. 3 lata temu w Gliczarowie (20km przed zakopanym) jak ktoś nie miał łańcuchów to nie miał co wychodzić z chałupy bo by nie podjechał pod górę... |
_________________ Jak trudno być mną :padłem:
Nie depcz małych skrzydeł...
|
|
|
|
|
juniek11 [Usunięty]
|
Wysłany: 26-01-2013, 21:31
|
|
|
łańcuchy, łańcuchy .... dobra zimowa opona NA PRZODZIE troche umiejetności i jedziesz jak złoto,
pare lat wstecz zostałem zatrzymany na drodze Tresna - Zarzecze (wzdłuż jeziora) przez kilku "kierowców", "panie autobus w rowie (i był) auta w rowie(były) nie jedź pan.."
nie bedzie mi jakis hanys czy warszawiak mowił jak ja mam jeździć po moich drogach i w długą... przejechałem obok wszystkich zwiedzających rowy i zakładających łańcuchy (nawet na auta 4x4 no ale rejestracja W..... zobowiązuje ) i dojechałem do celu
trza z głową jechać a nie z pieniędzmi
jak piszesz o tym czy zabrać łańcuchy czy też nie to znaczy że nei do końca jesteś pewny swoich umiejętności/pojazdu (opon) więc posłuchaj rad poprzedników i zabierz ze sobą łańcuchy
pozdro |
|
|
|
|
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 27-01-2013, 09:35
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
Lepiej miec i nie korzystać
Nasze są nieużywane, bo nie mieliśmy potrzeby, ale w bagażniku zawsze leżą |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
|
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 27-01-2013, 09:44
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
jak wpadniesz w rów czy zaspę to na nic Ci łańcuchy pozostaje traktor |
_________________
|
|
|
|
|
Ciacho
Skoda Lover
Wiek: 39 Dołączył: 09 Cze 2006 Posty: 2755 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 27-01-2013, 09:46
Bolid: Skoda Octavia II FL 1.6 TDI Greenline |
|
|
mnie raz taki traktor passat b5 tdi wyciągnął z rowu |
_________________
|
|
|
|
|
wojt333k
nówka sztuka ;)
Wiek: 35 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 30 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 03-02-2013, 22:20
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Umiejętności powiadasz....? Różnie to bywa... czasem Twoje umiejętności nic nie znaczą przy sporym podjeździe i lodzie czy wysokim śniegu, nawet dobra zimówka nie pomoże. Mieszkam w Rybniku, ale nieraz żeby wyjechać z domu musze kombinować... Podjazd mam stromy, tak może z 40 metrów. Jeśli sporo popada, próbuje na wstecznym... jak już tutaj koła się kopią i zostaje w miejscu przejechaniu kilku metrów, to tylko i wyłącznie ratuje się łańcuchami.
Jak mówi stare przysłowie, lepiej nosić niż się prosić;-)) |
_________________ "wszystko zaczyna sie od myśli..."
|
|
|
|
|
Tomek16f
Nałogowiec Kocha Mercedesy
Wiek: 45 Dołączył: 27 Gru 2011 Posty: 853 Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
|
|
|
|
|
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 17-02-2013, 21:51
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
i trochę to takie coś bez sensu - bo auto ma mieć obowiązkowo to, czego wymagają w kraju rejestracji samochodu - i teoretycznie zagramanicą mogą nas cmoknąć w pompkę
Ale niezaprzeczalnym faktem jest, że dla świętego spokoju... |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
|
Tomek16f
Nałogowiec Kocha Mercedesy
Wiek: 45 Dołączył: 27 Gru 2011 Posty: 853 Skąd: ?ląsk/Bielsko-Biała
|
|
|
|
|
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1
Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 18-02-2013, 09:15
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
dlatego piszę, że dla św. spokoju.... bo wtedy mogą niebiescy i tak zacząć czepiać sie innych rzeczy, i zwykle coś znajdą
ale wg tego co mówi konwencja wiedeńska to nie mogli na niego nałożyć mandatu raczej...
Cytat: |
Jednym z praktycznym aspektów tej konwencji jest to, że policja drogowa nie ma prawa nakładania mandatu na kierowców samochodów zagranicznych, wyposażonych zgodnie z wykazem wynikającym z rodzimego prawa o ruchu drogowym, ale niewystarczająco z punktu widzenia kraju, przez który przejeżdżają. W szczególności na przykład policja niemiecka nie może w Niemczech karać polskich kierowców za brak lub nieodpowiednio wyposażoną apteczkę samochodową (w Polsce jest ona zalecana, ale nieobowiązkowa, natomiast pojazdy zarejestrowane w Niemczech muszą ją mieć i to wyposażoną w ściśle określone środki medyczne), a polska policja w Polsce – kierowców niemieckich za brak gaśnicy, która w Niemczech nie jest obowiązkowa.
Należy zauważyć, że w Polsce, biorąc pod uwagę stan prawny na dzień 10 kwietnia 2008 r.[2], w przypadku kolizji przepisów ustawy Prawo o ruchu drogowym i Konwencji wiedeńskiej, pierwszeństwo mają przepisy zawarte w Konwencji. Zdarzają się jednak przypadki karania przez policję kierujących za zachowania sprzeczne z ustawą Prawo o ruchu drogowym choć prawidłowe w świetle Konwencji. W Polsce po przyjęciu mandatu karnego nie ma co do zasady możliwości odwołania się od niego. Odmowa przyjęcia mandatu z reguły będzie prowadzić do skierowania sprawy do sądu powszechnego.
|
|
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
|
|