LISTA części i narzędzi na wielką wyprawę |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 03-03-2013, 09:40
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
mam pytanie, gdzie dokładnie jedziesz i ile km zamierzasz zrobic ? |
_________________
|
|
|
|
|
przemezCC
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 15 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 03-03-2013, 22:28
Bolid: Seicento 1.1 MPI LPG, Kangoo 1.2 16V LPG |
|
|
Łukasz napisał/a: | trzpień od pedałów przesada |
oj...NIe zgodzę się. To kawałek metalowego pręta,a bez tego juz kiedys nieźle się namęczyłem, by wrócić 20km do domu
Łukasz napisał/a: | ciężko jechać autem i mieć w tyle wszystko w zapasie, weź troche narzędzi ale po takim odświeżeniu auta pojedizesz, przyjedziesz i dalej wszystko będzie cacy |
przeanalizuję Twoje sugestie i wezmę pod uwagę
Tomek16f napisał/a: | Tylko nie wymieniaj tego ,,dzień'' przed wyjazdem, tylko wcześniej. Pohulaj z 1000km i zobacz co i jak sie ma. |
słuszna uwaga
Tomek16f napisał/a: | przed wyjazdem proponuje silniczek podpiąc pod kompa spr wszystko... szczególnie dane, czujniki i sonde lambda |
dokładnie o tym samym myslałem. Dobrze, że przypomnialeś
Tomek16f napisał/a: | Jeżeli masz możliwość zabrania ze sobą laptopa i kabla to weź.... |
Też to planowałem, ale w tym temacie będę potrzebował Waszej-forumowej pomocy, bo nie wiem jak temat ugryźć. Jaki program w kompie, jaki kupić kabel itp...Jestem zielony
Tomek16f napisał/a: | czujnik położenia wału - padają najczęściej mala rzecz a unieruchomi ci autko na cacy |
na to jeszcze nie wpadłem. Dzięki za przypomnienie
Łukasz napisał/a: | mam pytanie, gdzie dokładnie jedziesz i ile km zamierzasz zrobic ? |
Może małe wyjaśnienie:
Planuję wyjazd lato/jesień, więc mam sporo czasu na przygotowania.
Prawdopodobnie będzie to Niżny Nowogród, jakieś 5tys km w obie strony(pzrez Ukrainę,bo na Białoruś nie wjadę:)
Oprócz tego mam w planie kilka wypadów typu Francja,Hiszpania,Portugalia,Włochy,dawna Jugosławia.
Ten wątek i zgromadzone informacje będą miały wpływ na wszystkie późniejsze wyjazdy.
Problem z częściami głównie dotyczy żony,która w ogóle nie chce przekraczać granicy wschodniej, bo się wszystkiego boi i tylko gdy zobaczy kupę cześci, będzie czuła się pewniej. Dla mnie to też ma być ładunek wpływający na spokój psychiczny:)
Na marginesie dodam,że autami CC900 i SC900 zrobiłem już w życiu ponad 900tys km, więc mam spore doświadczenie
co się może popsuć i kiedy, oraz wielką wyobraźnię. Nie mniej liczę właśnie na Waszą pomysłowość. |
|
|
|
|
Łukasz
AntyToyotowy
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
|
|
|
|
Sebec007
Nałogowiec
Wiek: 39 Dołączył: 09 Lis 2009 Posty: 104 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 04-03-2013, 22:50
Bolid: SC Sporting Schumacher |
|
|
Składnane kobyłki
http://allegro.pl/kobylki...3002506330.html
Zestaw nasadek z grzechotkami, pokrętłami, klucze płaskie, wkrętaki, linka holownicza
Opaski metalowe skrecane, plastikowe, taśma izolacyjna młotek, brecha, lewarek, wybijak i tym podobne, kombinerki, 6-cio pak, szczypce, saperka składana, świece, termostat? żarówki, bezpieczniki, pasta do mycia rąk i woda
proponuje sprawdzić wentylator chłodnicy
pewnie większość była ale może coś nowego wyłapiesz
a co do opini "wymień wszystko przed wyjazdem"...nie znacie dnia ani godziny... nowe też się psuje, tym bardziej ze to Rosja |
_________________
|
|
|
|
|
przemezCC
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 15 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 07-03-2013, 21:00
Bolid: Seicento 1.1 MPI LPG, Kangoo 1.2 16V LPG |
|
|
Łukasz napisał/a: | wow, daleko daleko za moskwą |
Z jednej strony tak, ale w tym mieście żyje ponad 1,2mln osób!
Do tego stare jak Kraków. Na piątym miejscu w Rosji pod względem ludności.
Tam musi byc jakaś cywilizacja:)
Łukasz napisał/a: | widzę że trafiliśmy na drajwera profi |
Ale nie przekroczyłem jeszcze w życiu wschodniej granicy, więc emocje są.
Sebec007 napisał/a: | a co do opini "wymień wszystko przed wyjazdem"...nie znacie dnia ani godziny... |
DOKŁADNIE. Samochód sprawny + ekwipunek na każdą ewentualnośc. |
|
|
|
|
Lisek
spamer team
Wiek: 34 Dołączył: 25 Lis 2009 Posty: 3120 Skąd: Polska
|
Wysłany: 07-03-2013, 23:25
Bolid: Sc |
|
|
ja bym dodał na pewno:
- przewody WN (w pierwszej kolejności padają ofiarą gryzoni)
- niedużą szpulę drutu i trytytki (z nimi wszystko możliwe )
- benzyna ekstrakcyjna i pędzelek? (choćby nawet przepustnica syfu jakiegoś dostała i po zawodach- miałem tak ostatnio i dopiero porządne umycie dało efekt)
- przetwornica prądu (chociaż taka mała na 200-300W)
- może rezystor czy tam opornik nawiewu? (pierdoła która może od tak sobie paść i nagle nic nie dmucha z nawiewów )
do wymiany:
- na pewno wymień płyn hamulcowy ("wyjeżdżony" potrafi sprawić problemów na trasie)
- zestaw naprawczy lewarka zmiany biegów
- zestaw naprawczy hebli z tyłu (ręczny w razie czego musi być sprawny)
- poducha skrzyni biegów (jak padnie i nie wymienisz to będzie się niemiłosiernie tłukło)
nic więcej mi nie przychodzi do głowy. |
|
|
|
|
tombk02
Bywalec
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 68 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 13-03-2013, 17:57
Bolid: Był Sej 900/Sej 1,1 zawitał po przerwie |
|
|
Ja ostatnio latem 2011 tez jechałem do Rosji samochodem ( też miejskim )- trochę inne okolice -Rostów nad Donem + po Rosji małą trasę. Jechałem ( w dużym skrócie )
Katowice Lwow Równe Zytomir Kijów Poltava za polatawa skrótem na Izyum z tamtąd do Shaht - Rostów nad Donem - następnie wzdłuz ukrainskeij granicy ( z powodu jednorazowej wizy rosyjskiej do Belgorodu - z tamtąd przez Charków do Katowic.
W 2011 trasa od granicy do Lwowa była naprawdę słaba ale od Lwowa do Równego dobra( nie pamietam czy 1 czy 2 pasmowa a od równego do Zytomiru droga po 2 pasy kazdą stronę o parametrach prawie autostrady.Od zzytomiru do Kijowa juz trochę gorzej było. Pod Kijowem trzeba uwazać na kamery które umieszczone są przed postami DAI( mogą być chyba nawet 30-40 kilometrów wczesnej ustawione). Wtedy zaprasząją do siebie na rozmowe
Kijów przejezdny tylko naprawdę słabe oznakowanie tzn jadąc wg znaków na przykładzie mojej trasy na Charków pojedziemy trasą tranzytową i nadrobimy sporo km i stracimy duzo czasu) trzeba się kierować na jakąs malą mieścinę ( jeśli będzie potrzebna nazwa to mam zapisane:)
Reszty trasy nie opisuje bo i tak nie będzie Ci potrzebna
Na twoim miejscu poważenie rozważyłbym jazdę przez Białoruś, wydaje mi się że powinna być przyjemniejsza.
Co do kwestii tego co można wsiąść jak się zepsuje to za dużo nie pomogę.
Ja na szczęście nie miałem żadnej awarii w trasie, ale samochód zawsze pod względem mechanicznym był utrzymywany w należytym stanie , a miesiąc przed wyjazdem był dla świętego zrobiony jeszcze dodatkowy przegląd. Na wszelki wypadek miałem tylko niezbędne minimum.
jakbyś miał jakieś pytania to postaram się na nie odpowiedzieć.
Pozdrawiam
P.S.
1.Piszesz że nigdy nie przekroczyłeś wschodniej granicy - naprawdę nie ma się czego bać
2. Ktos napisał ze to daleko za Moskwą- dla Rosjan tzw podmoskowie to to promien 200- 300 km wokól Moskwy. I niznyj novgoród dla nich tez nie jest daleko
Zapomniałem jeszcze dodać że lepiej jechać przez centrum Lwowa niz obwodnicą ( trasą tranzytową) |
|
|
|
|
Uncrossed
Nałogowiec
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 14-03-2013, 08:30
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
ja na tą wycieczke KONIECZNIE dorzuciłbym ze dwa wideo rejestratory |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
|
przemezCC
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 15 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 17-03-2013, 12:57
Bolid: Seicento 1.1 MPI LPG, Kangoo 1.2 16V LPG |
|
|
tombk02 napisał/a: | Ktos napisał ze to daleko za Moskwą- dla Rosjan tzw podmoskowie to to promien 200- 300 km wokól Moskwy. |
To w sumie jak u nas.
Jak ludzie mają godzinę drogi do Warszawy to są "Z" Warszawy,
a jak mają ze dwie godziny drogi, to są "SPOD", tudzież z "OKOLIC" Warszawy:)
tombk02 - dzięki za opis
Uncrossed napisał/a: | ja na tą wycieczke KONIECZNIE dorzuciłbym ze dwa wideo rejestratory |
Musowo, dla bezpieczeństwa i na pamiątkę. |
|
|
|
|
tombk02
Bywalec
Dołączył: 22 Gru 2009 Posty: 68 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 17-03-2013, 13:42
Bolid: Był Sej 900/Sej 1,1 zawitał po przerwie |
|
|
[quote="przemezCC"] tombk02 napisał/a: |
tombk02 - dzięki za opis
|
Nie ma za co jakbyś miał jakieś pytania to albo tu albo na PW, w ramach możliwości postaram się odpowiedzieć i pomoc.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Kowal
Nałogowiec
Wiek: 36 Dołączył: 19 Lip 2009 Posty: 148 Skąd: WWA / Ciechanów
|
Wysłany: 18-03-2013, 06:58
Bolid: sejak 1.2 8v ElPiGi ;D |
|
|
ja to bym się jeszcze dobrze zastanowił nad wymianą foteli na chociażby sportingowe - jak dobrze się porozglądasz to trafisz na takie w dobrym stanie i za nie duże pieniądze
mnie przy seryjnych z 9-sety już po 100 km daje kręgosłup znać jak przesiadam się do jakiegokolwiek seja 1.1 to odrazu odczuwam różnicę innych foteli
także przemyśl to jak fundusze pozwolą może kubły albo z innej marki
w każdym bądź razie: SZACUKEN za wogóle podjęcie się takiego wypadu dobrze się przygotujesz - będziesz spokojnie jechał to napewno Ci to na dobre wyjdzie trzymam kciuki będzie GIT |
|
|
|
|
przemezCC
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 15 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 18-03-2013, 10:45
Bolid: Seicento 1.1 MPI LPG, Kangoo 1.2 16V LPG |
|
|
Zrobiłem CC900 i SC900 prawie milion km na seryjnym fotelu i żyję.
Jak mam być szczery, to jeszcze nigdy nie siedziałem na sportingowym fotelu,
więc nie wiem jaki jest:) |
|
|
|
|
Kowal
Nałogowiec
Wiek: 36 Dołączył: 19 Lip 2009 Posty: 148 Skąd: WWA / Ciechanów
|
Wysłany: 18-03-2013, 11:44
Bolid: sejak 1.2 8v ElPiGi ;D |
|
|
przemezCC napisał/a: | Zrobiłem CC900 i SC900 prawie milion km na seryjnym fotelu i żyję.
Jak mam być szczery, to jeszcze nigdy nie siedziałem na sportingowym fotelu,
więc nie wiem jaki jest:) |
no to fajnie zrob i drugi milion
ale uwierz mi roznica jest i da sie ja odczuc...
Pewnie dlatego, ze sa ta takie ''ala'' kubly i dobrze trzymaja w zakretach mi sie ostatnio udalo wyszarpac Abarthowskie w dobrej cenie - odbieram w Szczyrku na zlocie |
|
|
|
|
Olonor
Nałogowiec
Wiek: 35 Dołączył: 01 Sty 2013 Posty: 210 Skąd: Łódź / Selkirk
|
Wysłany: 23-09-2013, 22:19
Bolid: One Point One MPI |
|
|
Kolego ja siędze w UK i tak sam planuję 1700 x2 do polski i z powrotem...
i ja wszystko robię za 50 funtów miesięcznie czyli jak by 50 funtów ubezpieczy mnie na całą trasę... bo kupię europejskie ubezpieczenie brakedown cover w AA albo RAC
czyli jak auto stanie, ja wykonuje telefon i przyjedzie faet z linkami, płaynami, akumulatorem i wszystkim innym... piszą ze 4 na 5 auto kontynuuje jazdę...
może w Rosji istnieje taka firma... i może nie wyjdzie to tanio ale lżej i taniej niż cały ten stos części... |
_________________
One Point One - Multi Point Injection |
|
|
|
|
domini
nówka sztuka ;)
Dołączyła: 26 Paź 2015 Posty: 11 Skąd: Katowice
|
|
|
|
|
|