PROBLEM auto gasnie podczas jazdy |
Autor |
Wiadomość |
KamilR
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 3 Skąd: Skąd
|
Wysłany: 17-04-2013, 13:42 PROBLEM auto gasnie podczas jazdy
Bolid: Fiat Seicento Young 900 '99 |
|
|
Witam . Mam Fiata seicento 900 z 1999r. Od jakiegos czasu zaczely się problemy z alarmem. Przynajmniej tak myslalem ze to alarm bo podczas jazdy, nagle, w samochodzie zaczynala mrugac czerwona kontrolka przy przedniej szybie na tapicerce i po 5 sec. auto gaslo i wlaczal się alarm . Gdy chcialem wylaczyc alarm auto wogole nie reagowalo a po przekreceniu kluczyka nie zapalala się kontrolka od wtrysku która normalnie zawsze się zapala. Musialem wysiadac, odlaczac akumulator, podlaczyc go spowrotem, zamknac samochod ,otworzyc i wtedy odpalalem i jechalem dalej. Zdarzalo się to raz na miesiac, czasem dwa, nie przeszkadzalo mi to. Ale ostatnio na trasie 25km musialem tak robic 8! Razy. I teraz po prostu nie da się jezdzic. Myslac ze to alarm wyrzucilem z samochodu ta cala skrzynke od alarmu (oczywiście najpierw go wylaczylem, prawdopodobnie nie był to oryginalny alarm), poodlaczalem wszystkie czujniki procz tych obojetnosciowych. I szok, nadal to samo, wiec nie alarm powodowal taki stan rzeczy. Powymienialem swiece i przewody napiecia oraz pasek alternatora. Byłem u kolegi mechanika podlaczylismy auto do komputera i nie pokazuje zadnegobledu, zadnej awarii. Samochod ma niecale 100tys. Przebiegu ,kupilem go w polowie lutego od pierwszego wlasciciela i jedyna awaria do teraz była pompa paliwa która wymienilem. Gdzie jeszcze mogę szukac przyczyny takiego zachowania samochodu? Może odlaczyc te czujniki obojetnosciowe? Ale skoro alarm jest wymontowany to jakie to ma znaczenie? Przeciez nie ma chyba jeszcze jednego alarmu? Może cos z centralnym zamkiem? Może imo? Czytalem cos o czujniku zderzeniowym ale co z nim zrobic, nie wiem Proszę o pomoc .... |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 17-04-2013, 16:06
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
czujnik zderzeniowy to takie cos pod deska rozdzielcza ktore sie wciska po wypadku (jak zgasnie nastepnym razem to wcisnij go tylko wczesniej go sobie odnajdz) - jak odpali to znaczy ze on jest winowajca i cos trzeba z nim zrobić. odcina on dopływ paliwa przy wypadku zeby zgasł ci silnik.
moze to tez być immobilizer ale mysle ze raczej bys go wcale nie odpalił. |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
KamilR
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 3 Skąd: Skąd
|
Wysłany: 17-04-2013, 16:21
Bolid: Fiat Seicento Young 900 '99 |
|
|
Ok, dziekuje. To ide sprawdzic ta opcje i zaraz napisze co wyniklo.
niestety zadnej reakcji. Poza tym myslalem ze odlaczylem alarm a ja odlaczylem syrene razem z mechanizmem ktory wylacza alarm na kluczyk. Alarm jest gdzies schowany pod deska rodzielcza jutro sprobuje do niego dotrzec i wymontowac. TYlko ciekawe jak to tam podlaczyc zeby dzialal po wymontowaniu. |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 18-04-2013, 08:10
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Pod maską masz dwa przekaźniki nad sterownikiem wtrysku. Zobacz pod nimi pod podstawkami jak wchodzi wiązka elektryczna czy nie było tam grzebane - rozcinane kable do podpięcia immo alarmu.Jeśli wywalisz sterownik alarmu to i tak raczej nie odpalisz bo musisz zewrzeć obwód który blokuje by silnik nie odpalił.
Możliwe że masz system tzw antynapadowy aktywowany i jak jedziesz któraś krańcówka podaje że drzwi zostały otwarte i uruchamia się procedura awaryjnego uruchomienia pojazdu. Mogę mieć podobnie ale mogę tą opcję aktywować lub nie. Wtedy potrzebny ukryty przycisk do kasowania gdy np otworzysz drzwi , wysiądziesz sam przy odpalonym silniku - jaki masz alarm (nazwa typ) - poszukaj instrukcji .
http://www.seicento.pl/vi...56b84b05#458879 |
|
|
|
 |
KamilR
nówka sztuka ;)
Dołączył: 17 Kwi 2013 Posty: 3 Skąd: Skąd
|
Wysłany: 18-04-2013, 23:05
Bolid: Fiat Seicento Young 900 '99 |
|
|
Macher dzieki problem rozwiazany. Polaczylem przewod od wtrysku ktory przechodzil przez alarm omijajac go (na krotko) a z alarmu wypialem bezpiecznik (alarm niedziala ) . Musze teraz tylko kupic jakis centralny zamek i podlaczyc gdyz mam rozwalone zamki i kluczykiem drzwi nie zamkne. Pozdrawiam i dzieki. |
|
|
|
 |
|