FORUM SEICENTO

ptum · Wysłany: 24-04-2013, 22:17 **Bolid:** Seicento 900 SPI + LPG

A, i zapomniałeś o audio - sprzedać chcesz gołego, czy coś tam jest? bo coś ewentualnie może podnieść cenę. I nie wiem czy mi się wydaje, ale co Ty tam masz na lusterku?

Gość93 · Wysłany: 24-04-2013, 22:20 **Bolid:** 900 :(

ptum · Wysłany: 24-04-2013, 22:21 **Bolid:** Seicento 900 SPI + LPG

Zależy jeszcze jaki model

, ale tak pi razy oko to możesz sobie za to audio dodatkowo 150-200zł do wyceny dodać.

Gość93 · Wysłany: 24-04-2013, 22:23 **Bolid:** 900 :(

Tomek16f · Wysłany: 24-04-2013, 22:30 **Bolid:** SC MPI, Hyundai, Carrera 4, MB 300 AMG

To zmienia postac rzeczy....

4900 - 5000 jak stoi.... dowiedz sie o kosmetykę, zdesia itp i wtedy można dzwigac nawet o 1000 cenę.... albo zostaw jak jest - clean zrób i tyle możesz wystawic - jak ktoś rzuci po dyskusji 4500 - oddaj, podpisz i zapomnij...

Gość93 · Wysłany: 24-04-2013, 22:33 **Bolid:** 900 :(

Torrence · Wysłany: 24-04-2013, 22:40 **Bolid:** ?koda Fabia

Ale i tak lakier nigdy chyba żadnej polerki nie widział. Strasznie zaniedbany. Czarny lakier powinien powalać i błyszczeć, a ten wygląda, delikatnie mówiąc, słabo

cYcUateam · Wysłany: 26-04-2013, 19:08 **Bolid:** Seicento Fun 900 brzoskwiniowa seria :)

Witam, żeby nie robić nowego tematu podłączam się pod ten bo właśnie czegoś takiego szukałem... Po wielu latach dorobiłem się nowego samochodu i z wielkim bólem dorosłem do decyzji, że muszę sprzedać swoje seicento. Zupełnie uczciwe opiszę co i jak bo nie jestem handlarzem i mam nadzieję, że ktoś doceni to, że nie zamierzam kręcić licznika i udawać że wszystko jest w porządku. Samochód to 2001 rocznik kupiony w polskim salonie przez moją ciocię która jeździła nim przez rok, następnie kupił go mój tata i od tego czasu jest zarejestrowany na niego jednak od 4 lat jeżdżę nim Ja. Samochód na początku był zwykłą wersją fun która na wyposażeniu dodatkowym miała radio i to tyle. Aktualnie samochód ma zrobione elektryczne szyby, czujniki parkowania, tunel dłuższy od wersji s, skórzany mieszek i gałkę, założone plastikowe nadkola na tyle. Wnętrze jest w stanie średnim - tzn. zadbane, czyste jednak samochód już swoje przejechał i fotele są wysiedziane, coś potrafi skrzypnąć nie ukrywam tego. Wszystko jednak działa. Aktualnie samochód nie posiada radia ponieważ musiałem je zabrać do nowego auta, jednak zostają dobrej klasy głośniki w standardowych miejscach plus wysokotonowe w dziurach po gałkach od szyb. Z tyłu w półce są dziury na głośniki 6x9 i poprowadzone do nich kable schowane pod tylnym siedzeniem, są także kable do wzmacniacza ( plus z aku, sygnałowe, i REM ) wystarczy tylko podpiąć bezpiecznik i 30 cm kabla pod maską. Teraz najważniejsze - samochód ma przejechane 260 tysięcy kilometrów, przebieg ogromny ale prawdziwy i nie cofany. Samochód jak dobrze pamiętam w 2006 roku miał małą przygodę z dzikiem - do wymiany maska, zderzak. Mój ojciec jednak musiał dojechać do domu przez co zatarł silnik. Wszystko zostało naprawione w autoryzowanym serwisie Fiata w Olsztynie, zmieniono tłoki,pierścienie, uszczelke pod głowicą , zmieniono simmeringi. Na wszystko jest faktura ( chodź było to już bardzo dawno ). Samochód od tego czasu nigdy nas nie zawiódł, aktualnie silnik pali normalnie, ma dobre osiągi, jednak na zimnym potrafi nierówno pracować a do tego z pod głowicy ucieka olej ( jest już tak od paru lat - po prostu dolewaliśmy olej i jeździ samochód tak do dziś ) do wymiany uszczelka pod głowicą ale wychodziło to drożej niż dolewanie oleju.. Samochód ma nowe kable, nowe świece, nowy filtr powietrza, oleju i paliwa. To tyle jeśli chodzi o silnik. Jeżeli chodzi o zawieszenie aktualnie na dzień dzisiejszy nie ma się do czego czepnąć. Amortyzatory zmienianie 3 lata temu, wahacze zmieniane na wiosnę rok temu (oryginalne Magneti Marelli) , tuleje na wahaczach z tyłu zmienione 2 lata temu, końcówki drążków też zmienione rok temu przy okazji zmiany wahaczy. Jednym słowem ( powtarzając ze sprzedawcami z alle... ) nic nie stuka nic nie puka. Linka od ręcznego zmieniona przed zimą ( zamiennik) ale działa jak trzeba. Hamulce - tarcze brembo, klocki były ferodo teraz jest tylko TOMEX ale w dobrym stanie ( spokój na 2 lata według mnie ) , 2 lata temu zmieniane bębny, szczęki, cylinderki,wszystkie sprężynki śrubki itp. z tyłu. W tym roku zmieniony bak - śmierdziało jak zalało się powyżej połowy. Na dzień dzisiejszy do zrobienia jest łożysko lewe z przodu bo lekko szumi. Z tyłu były zmieniane prawe przednie też. Przeguby z przodu też zmieniane jakiś czas temu więc nic im raczej nie dolega. Alternator zmieniany rok temu - regenerowany . Akumulator kupiony 3 lata temu - odpala nawet w zimę. Od pewnego czasu samochód prawie nie jeździ ponieważ mam inne auto. Jeżeli chodzi o lakier - mój ojciec ma specyficzną pracę i musiał często jeździć do rolników polnymi drogami przez co progi są bardzo ładnie wypiaskowane - dobrze było by je zabezpieczyć jakimś barankiem czy jakimkolwiek lakierem. Z tyłu koło zamka klapy lekko odszedł lakier - zamalowany tym samym kolorem ale pędzelkiem więc widać. Do tego lekko uszczerbany lakier wielkość grosza ) na lewym błotniku - mocowanie plastykowego nadkola wytarło taką dziurkę. Do tego jakiś ch***** przerysował lewy bok samochodu gwoździem,kluczem ? Nie jest to bardzo widoczne ponieważ było polerowane i wypełniane "magicznym flamastrem" jednak z bliska to widać. Do samochodu daję komplet nowych opon zimowych kupionych roku temu, do tego alufelgi ( na zdjęciach ) z oponami letnimi, i stare zimówki na felgach stalowych - też można na nich jeździć, i 4 oryginalne stalówki bez opon - ich stan oceniam na słaby. Dorzucam też oryginalny tunel środkowy, kompletny rozrząd - miałem zmieniać ale mechanik powiedział, że jak wszystko ok to lepiej łańcuszka nie ruszać. O samochód dbałem jak mogłem i jak pozwalały finanse, był robiony dla mnie i nigdy mnie nie zawiódł. Ile mogę wziąć za takie cudo jak myślicie ? Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi i sory jeśli zanudziłem opowieścią

Fotki ( nie szykowałem jeszcze fotek typowo pod sprzedaż więc mam tylko takie)
http://zapodaj.net/8ac71b6b2ce14.jpg.html
http://zapodaj.net/356989f57691a.jpg.html
http://zapodaj.net/c59851a43a4f6.jpg.html
http://zapodaj.net/1dc5d34c147e1.jpg.html
http://zapodaj.net/180039d250c01.jpg.html
http://zapodaj.net/9bba702064050.jpg.html
http://zapodaj.net/1978475d172c4.jpg.html
http://zapodaj.net/2a31577464734.jpg.html

Ile mógłbym cenić takie auto ?

Tomek16f · Wysłany: 26-04-2013, 20:21 **Bolid:** SC MPI, Hyundai, Carrera 4, MB 300 AMG

Biorąc pod uwagę co trzeba zrobić - demontaz głowicy, szlif ( spr szczelność) przy tym uszczelniacze i spr kompensatorki

jak to ja sobie mówię , ob ie uszczelki + olej + płyn + filtry i montaż +/- 500 zl -
Już nie wspomnę że od 4 lat tak jeździcie a to nie jest zbyt dobre dla silnika szczególnie takiego antyka jak 899.... Szkoda silnika po remoncie, teraz tak jeżdżonego.... A zatarł się bo nie miał obiegu chłodzenia po akcji z dzikiem... silnik raz przegrzany to już nie ten silnik... ale ok, uczciwie napisane

To ratuje cie 2001 rok i ogólny stan auta.... opony i felunek - 3500 wystawiasz - 3000 dostaniesz max... no chyba że młody amator przyjdzie yo yo yo, ale fele yooo Ci godom... to da więcej..

cYcUateam · Wysłany: 26-04-2013, 21:15 **Bolid:** Seicento Fun 900 brzoskwiniowa seria :)

Dzięki za odpowiedź

Taka właśnie suma chodziła mi po głowie

Przypomniało mi się jeszcze, że sprzęgło po wymianie

Ale to i tak nie wpływa już na cenę

ptum · Wysłany: 26-04-2013, 21:53 **Bolid:** Seicento 900 SPI + LPG

Offtopic: Fele yo yo yo, o takich myślałem do swojego, więc jeśli ktoś by negocjując chciał taniej, ale bez fel np. to chętnie przygarnę jak nie będziesz za nie fortuny chciał

cYcUateam · Wysłany: 26-04-2013, 22:05 **Bolid:** Seicento Fun 900 brzoskwiniowa seria :)

Te felgi są od poloneza

tylko pomalowane na biało

kupiłem parę lat temu do gościa z tego forum

Jak ktoś będzie negocjował to spoko dam znać

ptum · Wysłany: 26-04-2013, 22:31 **Bolid:** Seicento 900 SPI + LPG

Nie ważne od czego, ważne że fajne

, swoją drogą to nie pomyślał bym że w polonezie były 13stki, toż to kawałek auta był