FORUM SEICENTO

HakerBen

Elo. Mam taki oto problem z seicento:
- gdy chcę wyjechać z podwórka auto gaśnie zaraz przy próbie ruszenia na wstecznym, przygazuję i delikatnie puszczę sprzęgło to jakoś wyjadę na ulicę gdzie podczas ponownego ruszania znów gaśnie,
- podczas jazdy i np. dojeździe do skrzyżowania redukcji na 2kę auto potrafi zgasnąć,
- podczas jazdy na nawet na 5tce i wrzuceniu na luz po jakimś czasie i wytracaniu prędkości zaczynają migac kontorlki check, aku i oleju(słowem wszystkie 3, które świecą się po przekręceniu kluczyka w 1szą pozycję przed odpalaniem), ale wrzucę na bieg, dam gaz i auto szarpnie, ale jedzie dalej(nie muszę go na nowo odpalać)
- gdy już ruszę i jadę na 2ce na Pb auto szarpie, skacze jak żaba i mignie na sekundę check engine, zgaśnie i jak dodam więcej gazu jedzie jakoś.

Strach tym jeździć, szczególnie w mieście.
Auto w piątek wróciło od mechanika, który założył mu nowy reduktor i na wężu za krokowcem dodał śrubę regulacyjną(czyli mam mix obu systemów regulacji). W niedzielę zrobiłem sejem ok 60 km na gazie oraz na Pb. Wszystko było dobrze - na Pb auto miało kopa jak nigdy wcześniej, cieszyłem się, że jest bardziej zrywne. Na gazie.. było gorzej niż na starym parowniku-podczas trzymania w tej samej pozycji pedału przyspieszenia potrafiło auto trochę zwolnić. Jakiekolwiek wyprzedzanie na gazie nie wchodziło w grę zatem. I tak sobie zrobiłem owe ok 60 km, auto postało 2-3h po czym miałem problemy z wyjechaniem z parkingu jak te wspomniane na początku. Auto gaśnie na luzie na Pb jak i na LPG zatem to chyba nie pompa paliwa. Gdy silnik jest ciepły trochę lepiej to wygląda, ale dosłownie odrobinę. Niedawno był regenerowany altek i wymieniona rura wydechowa(siatka).
Skąd taka usterka skoro wszystko było ok, a nawet lepiej niż wcześniej na Pb? Gdy był poprzedni 10 letni reduktor sej gasł jedynie podczas wysprzęglania, ale jak mu się przycisneło w pedał na LPG to szedł mocno jak na Pb. Teraz jest na LPG zamulony-słychać wysokie obroty, ale nieadekwatne do mocy i prędkości, którą auto powinno mieć przy nich.

macher · Wysłany: 21-08-2013, 08:55 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Masz LPG na silniczku krokowym. Zatem II generacji. Dobrze podpięta sonda? Tzn jej emulacja jest ustawiona na masę? Inaczej mapy wtrysku benzyny mogą się źle adaptować - pod LPG i po krótkim czasie od resetu sterowników (odpięcie aku itp) z początku po odpaleniu bywa ok ale po jeździe znów może być źle.
Dodam jeszcze tak od siebie że krokowy i śruba do przydławienia występował w bardzo prymitywnej instalacji LPG II generacji.

HakerBen · Wysłany: 24-08-2013, 09:58 **Bolid:** A3 8L

Byłem na 'reklamacji' i owszem moc na gazie nie różni się teraz od mocy na Pb. Wczoraj odłączyłem aku na 3h, w ogóle nie jeździłem na LPG i było lepiej choć na zimnym silniku znów potrafił zgasnąć zaraz po 1szym odpaleniu albo podczas jazdy na Pb przy dojeździe do skrzyżowania i redukcji na 2kę wywalać kontrolki i gasnąć. Potrafi też na zimnym na LPG szarpnąć podczas przyspieszania np. na 4ce.
Mechanik mówił najpierw: 'Jak coś będzie się działo to przyjeżdżaj, będziemy regulowali-to nie ma problemu', a dziś stwierdził: 'To ja Ci tego nie ustawię, bo nie mam oprogramowania do gazu, szukaj kogoś'. Życie..
1. Jeśli dobrze myślę to mam dwa wyjścia teraz: a) wyregulować gaz tak perfekcyjnie, żeby był zbliżony wartościami do Pb lub b) zamontować jak w starszych wersjach odcinanie prądu, aby po zgaszeniu silnika ustawienia się resetowały - która opcja lepsza i czy metodą prób i błędów mogę sam wyregulować manualnie gaz?
2. W/w Pan stwierdził też, że nie można zmienić ustawień sondy tylko co najwyżej ją wymienić, więc jak to jest z nią i gdzie sprawdzić czy ma emulację-można zmienić przez kompa gdzieś 'na masę'? Niestety nie wiem jak jest teraz ustawiona, a w FiatEcuScan mogłem jedynie odczytać, że jedna sonda pracuje w pętli otwartej, a druga w pętli zamkniętej.
3. Mam od spodu lekko pękniętą obudowę filtra powietrza przez co łapie trochę lewego powietrza, ale to chyba nie ma wpływu na odpalanie, a jak już to na problemy z regulacją gazu. Wcześniej mimo tej usterki nie było problemu z Pb.
PS. Wiem, że ta śruba na wężu z gazem jest ni w pic ni w cyc i założona była dlatego zapewne, bo krokowiec był walnięty i facet się nie domyślił. Teraz siedzi inny krokowiec używany i jak mówię-moc na gazie jest podobna jak na LPG-poprawiło się - wywalić śrubę i regulować samym reduktorem?

macher · Wysłany: 24-08-2013, 12:32 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Napiszę tak... masz silnik MPI a gazownik założył prymitywną instalację podciśnieniową zamiast wtrysk gazu.
Jaka to instalacja LPG? Interfejs pewnie dostaniesz za ok 50 zł i wtedy sam sobie podejrzysz parametry w sterowniku LPG. Tam zapewne ustawisz emulację. Ja ma starą instalację - program chodzi jeszcze w DOS-ie ale tam już można zmieniać parametry, zadawać odpowiednie kroki silniczka i przyuczyć go gazu. Kręcąc śrubą na parowniku nic nie wskurasz jeśli kroki silniczka masz w programie na sztywno ustawione od-do

HakerBen · Wysłany: 24-08-2013, 20:19 **Bolid:** A3 8L

Instalka to Tartarini na centralce TEC 99 zakłądana przez słynny AutoGaz Śląsk. Dokładnie wg tej instrukcji - KLIK
Wcześniej siedział też reduktor tej firmy, a teraz to jakiś no name.
Aby połączyć się przez TEC99 Evolution ze sterownikiem gazu potrzebuję jakiś inny kabel niż OBD2 VAG?

Linduś · Wysłany: 24-08-2013, 20:23 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

z tego co się zdążyłem zorientować to jest inne złącze zupełnie... z BRC da się bodaj pogadać vag-kkl + 3 pin, ale tertarini ma inne

HakerBen · Wysłany: 25-08-2013, 06:52 **Bolid:** A3 8L

No to kicha, muszę szukać gaziarza. Po odłączeniu klem i nie jeżdżeniu na gazie jest dużo lepiej choć na zimnym potrafi czasami zgasnąć po redukcji. Będę kminił o co biega, dzięki!