Metaliczny odgłos z okolic hamulców (?) |
Autor |
Wiadomość |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:27 Metaliczny odgłos z okolic hamulców (?)
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Witam.Otóż jest taki problem podczas jazdy coś sobie popiskuje z okolic hamulców.Problem w tym,że nie zawsze.Raz popiskuje raz nie.Ostatnio zrobiona trasa 200 km i cisza.Wczoraj kolejna trasa i piszczy znowu.Otóż jak jadę i słyszę lekkie piszczenie i minimalnie musnę pedał hamulca to piszczenie gwałtownie wzrasta.Gdy nacisne ciut mocniej tak aby auto zaczęło minimalnie wytracać prędkość następuje cisza.I tak zawsze.
Wracając wczoraj z trasy nagle zaczęło piszczeć.Zauważyłem też,że jak wykonam minimalny ruch kierownicą w prawo piszczenie ustaje.Gdy natomiast w lewo piszczenie narastało.I tak jak napisałem wyżej - lekko dotkne pedału hamulca - piszczenie wzrasta.Zaczynam lekko hamować - cisza.
Jakieś podpowiedzi,porady ?
Dodam,że podniosłem auto.Koła lekko się obracają.Odkręciłem je wyciągnąłem klocki.Wszystko OK.Skończyły mi się pomysły już. |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
Grosik
Nałogowiec

Pomógł: 5 razy Wiek: 37 Dołączył: 19 Sie 2012 Posty: 279 Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:42
Bolid: Sejko 1.1 MPi |
|
|
Myślałem że syfu za dużo się nazbierało, ale jak rozebrałeś i dalej to samo to nie wiem co może być. Na pewno dobrze są wyczyszczone miejsca gdzie chodzi klocek? |
_________________ Mój Sejczak - http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=42954
 |
Ostatnio zmieniony przez Grosik 07-10-2013, 09:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:44
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Sęk w tym,że nie było żadnego syfu.Wszystko cacy.Miejsca są dobrze wyczyszczone. |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
DeZet [Usunięty]
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:55
|
|
|
Jak masz tarczę hamulcową, to od tyłu jest taka blaszka, pewnie ją chwyciłeś i się przygięła No i teraz sobie piszczy bo trze o tarczę Wystarczy ją lekko odgiąć od tarczy w drugą stronę i problem zniknie |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 07-10-2013, 09:59
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Hmmm.....ale jakby była przygięta to nie piszczałoby cały czas ?? |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
DeZet [Usunięty]
|
Wysłany: 07-10-2013, 10:01
|
|
|
Sprawdź bo miałem to samo kiedyś, a nie mi tu filozofuj |
Ostatnio zmieniony przez DeZet 07-10-2013, 10:07, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 07-10-2013, 10:01
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Dobra sprawdze |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
Uncrossed
Nałogowiec

Pomógł: 49 razy Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 788 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: 07-10-2013, 19:04
Bolid: Seicento 1.4 16V |
|
|
mi piszczało jak się klocki skończyły.
ale jak nie klocki to raczej tylko osłona tarczy które ja obydwie wywaliłem |
_________________ Seicento 1.4 16V
Mój białas:) |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 09-10-2013, 09:07
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Klocki mają tylko niecały tysiąc przelotu.Osłona tarczy z dwóch stron podgięta.Zobaczymy.Jak będzie dalej piszczeć to się tu pojawie i będę drążył temat. |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
hołek
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 563 Skąd: ?wiebodzin
|
Wysłany: 09-10-2013, 12:32
Bolid: samochód krzak |
|
|
Mi piszczały, wywaliłem kloce na nowe, i wsio okij!
miałem nie mocno pościerane klocki, ale tarcze już wyżlobione są, klocki krzywo się podocierały do tarcz i wszystko razem piszczało. po zmianie klocków wszystko wróciło do normy, a nowe tarcze też już mam w garażu.
słyszałem kiedyś od jakiegoś mechanika, że po wymianie klocków, jak się za ostro hamuje od razu to mogą się przegrzać i piszczeć. trzeba ponoć je docierać delikatnie. prawda to? może to też jest powodem u Ciebie. |
_________________ http://www.seicento.pl/vi...der=asc&start=0
 |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 09-10-2013, 13:45
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Ja mam dopiero 60 k przelotu - więc tarcze grube są jeszcze.Też słyszałem,żeby na początku delikatnie klocki dotrzeć.Nie katowałem hamulców - więc to,że ''spalone'' to odpada. |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
goldes
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 2 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 09-10-2013, 13:50
Bolid: SC 900 |
|
|
niebywałe, wchodzę na forum i pierwszy temat dotyczy mojego problemu Julian, mam DOKŁADNIE takie same objawy - czasem przejadę kilkadziesiąt km jest ok, czasem popiskuje od razu, przy ruchach kierownicą ustaje itp. Klocki są nowe, osłony nie ocierają, jarzmo wyczyszczone i klocki poruszają się swobodnie. Doszedłem do takich samych wniosków jak Hołek, po prostu lipne klocki + zużyte tarcze.. |
|
|
|
 |
hołek
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sie 2012 Posty: 563 Skąd: ?wiebodzin
|
Wysłany: 09-10-2013, 14:37
Bolid: samochód krzak |
|
|
julian ja własnie wskoczyłem w 70'ty tysiąc... tarcze są wyżlobione i tyle.
zmień klocki, przeglądnij tarcze i wszystko bedziesz wiedizał (kloce kupisz już za 40 pln, więc warto to zrobić) |
_________________ http://www.seicento.pl/vi...der=asc&start=0
 |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 09-10-2013, 16:03
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Tarcze przeglądnięte.Żadnych wyżłobień ani wżerów nie ma.Klocki tak jak napisałem mają przejechane dopiero 1000 km.No nic tak jak napisałem - zobaczymy jak będzie po odgięciu tych ''blaszek''.
hołek, napisałeś,że u Ciebie 70 tysi przejechane i tarcze już wyżłobione.Ja latam przeważnie w trasy więc tarcze jeszcze są git.
PS.Być może klocki są lipne.Kupiłem je za...35 zł (żaden chińczyk - normalne polskie).
Zobaczymy |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
julian
Nałogowiec

Pomógł: 3 razy Dołączył: 17 Lut 2011 Posty: 790 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 29-03-2014, 14:20
Bolid: Seicento Dynamic |
|
|
Odgrzewam kotleta.
Piszczy dalej niestety (czasami) Czyli lipne klocki.
Klocki ''fomar'' czy jakoś tak.
W sumie mógłbym klocki wymienić ale że auto będzie używane tylko sporadycznie to oleje to
W Punto miałem tak samo.Też po wymianie klocki piszczały.Nalatałem 4 tysie i piszczenie ustało |
_________________ Mój Żółtek - klik
 |
|
|
|
 |
|