FORUM SEICENTO

Ichtio

Witam! Dzisiaj na parkingu pod sklepem przetarli mi lewy tylny bok (nad kołem). Wpierw koleś chciał mi dać 50zł, później 100zł :shock:

(śmiech na sali)... Powiedziałem że nie chce kasy tylko zgłoszę to do jego ubezpieczyciela albo dzwonie na policje i jednak wolał podać mi swoją polisę, dane z dowodu osobistego i rejestracyjnego. Ubezpieczone auto ma w Ergo Hesti. Wybrałem się do filii i powiedziano mi że mam sobie to zgłosić przez telefon... Dzwoniłem 3x i miałem czekać w kolejce jako 41 osoba. Wybrałem żeby do mnie oddzwonili (jest taka opcja) ale się nie doczekałem... Spróbuje jutro zadzwonić z samego rana bo na zgłoszenie mam 3 dni. Byłem w firmie blacharsko lakierniczej i wycenili mi to na 350-400zł (Pani z Ergo Hesti zaproponowała, żeby mniej więcej wiedzieć ile chcieć od ubezpieczyciela).

Miał ktoś z Ergo Hestią doczynienia? Mógłby ktoś napisać jakie będzie postępowanie? Co muszę podać przy zgłaszaniu szkody? Ile trzeba czekać na wypłacenie odszkodowania?

Już sej nie jest "nieruszany"

Pozdrawiam!

PIXAR · Wysłany: 11-06-2014, 20:52 **Bolid:** Seicento 1242

Ja zgłaszałem rok temu

Telefonicznie jak mówisz porażka się dodzwonić. Pojechałem osobiście ,pani z recepcji połączyła mnie z działem zgłaszania szkód. Pytali wiadomo ,auto ,dane ,ewentualny współwłaściciel. Zgłoszona szkoda. 20 minut później zadzwonił rzeczoznawca umówiłem się następnego dnia. Zdjęcia ,dokumenty ,tabliczka znamionowa ,przebieg no generalnie dość sporo danych. Jak lampa przerysowana to mów ,że też uległa szkodzie podczas kolizji, tylko tak ,żeby to się kupy trzymało, bo wiesz błotnik ,a dach porysowany to trochę nie fajnie. Można nieźle wyjść ,albo nieźle pojechać także uwaga co z czym i do czego :))

Mają fajną opcję śledzenia szkody przez internet ,o czym Cie poinformują. Dostajesz wycenę szkody, jak się zgodzisz to kasa na konto (nie koniecznie w tej kolejności) ,a jak nie to piszesz odwołanie i się kłócisz o kasę. Pierwsza wycena będzie bardzo zaniżona ,weź to pod uwagę. Można wyciągnąć znacznie więcej ,niż wartość naprawy

Ichtio · Wysłany: 11-06-2014, 21:01 **Bolid:** Fiat Seicento 900 Young

Lampa akurat nie ruszona tylko ten bok jakieś 30-40cm przetarte i trochę wgniecione... 5cm dalej i otworzył by mój bagażnik. Zszedł jego lakier i "przykleił" się na mój + te wgniecenie

Szczerze mówiąc to ten kierowca mondeo ma większe szkody niż ja...

Znakomity · Wysłany: 16-06-2014, 20:58 **Bolid:** Był 1.1 SPI

Ichtio, na zgłoszenie szkody z czyjegoś OC masz 3 LATA a nie 3 dni:)

Ichtio · Wysłany: 16-06-2014, 21:57 **Bolid:** Fiat Seicento 900 Young

Znakomity, no teraz właśnie nie wiem... Na necie czytałem że 3 dni a babka mówiła że 3 lata

jugo · Wysłany: 19-06-2014, 12:46 **Bolid:** sej 1,1 MPI

3 lata to jest przedawnienie roszczenia ze szkody. Zgłaszać należy w zależności od ubezpieczyciela do kilku dni ( zależy od ogólnych warunków). Jeśli zaliczą Ci do klepania błotnik to powinieneś dostać ok 600 zł, a jeśli wymiana to pewnie z 1200-1500. Nie wiem z którego masz auto roku - bo jeśli przyjmą wartość 1500-2000 tys to mogą Ci całkowitą policzyć i wtedy też pewnie ok tysiąca dostaniesz. Tak czy siak na pewno Ci zostanie jeszcze kasa.

Ichtio · Wysłany: 04-07-2014, 14:14 **Bolid:** Fiat Seicento 900 Young

Witam ponownie... Wczoraj odebrałem auto z warsztatu, wysłałem rachunek do hestii i dziś napisali mi wiadomość że przed naprawą chcą kosztorys -.- Czemu nikt nie powiedział tego wcześniej? Zgłaszaliśmy szkodę przez telefon.

Pisaliśmy do hestii e-mail z zapytaniem czy może być zwykła faktura bo lakiernik nie wydaje faktury vat to wpierw odpisali że chcą fakturę vat a teraz że ta zwykła co im wysłałem wystarczy...

Tata (właściciel auta) się już trochę zdenerwował :evil:

PIXAR · Wysłany: 04-07-2014, 15:01 **Bolid:** Seicento 1242

Po co im kosztorys z przed naprawy, skoro dostali rachunek za samą naprawę ,przecież to to samo :shock:

Rzeczoznawca oglądał auto ?

Ichtio · Wysłany: 04-07-2014, 15:02 **Bolid:** Fiat Seicento 900 Young

Nie oglądał... Powiedział że jak nic się nikomu nie stało i policji nie było to niema sensu przyjeżdżać tylko mam zrobić zdjęcia i mu wysłać

Zdjęcia zrobiłem, wysłałem i oddałem auto lakiernikowi.

PIXAR · Wysłany: 04-07-2014, 15:09 **Bolid:** Seicento 1242

Tutaj nie ma różnicy czy to była kolizja czy wypadek. Auto jest uszkodzone i rzeczoznawca ma obowiązek przyjechać i zobaczyć auto poszkodowanego. Na tej podstawie jest obliczana wartość odszkodowania. Firma widać nie wywiązuje się ze swoich obowiązków

Jak masz zdjęcia uszkodzeń samochodu to wyślij im jeszcze raz i niech sobie sami policzą kosztorys z przed naprawy. Ale nie wiem po co im to skoro ,będą musieli Ci oddać za naprawę już konkretną sumę.

Borek · Wysłany: 11-07-2014, 18:47 **Zapytanie** **Bolid:** seicento

W tym tygodniu dziadek rozjechał mi S. Kolo jest ubezpieczony w Ergo Hestii. Rzeczoznawca ma przyjechać poniedziałek. Mój Fiacik jest z 99r. był w stanie kolekcjonerskim piszę był bo tyła jest zmasakrowany a uderzenie było tak duże, że aż wygięło prawy błotnik przy wlewie paliwa. Boję się że dostanę symboliczną kwotę w postaci np. 1000 pln i wrak

Co robić?
Czytałem na forach TU że można zażądać oddanie 100% wartości auta a wrak oddać do TU. ale nie zawsze tak jest. Miał ktoś z Was taki wypadek?
Pozdro.

jugo · Wysłany: 12-07-2014, 09:08 **Bolid:** sej 1,1 MPI

wraku nie oddajesz TU, tylko TU wskazuje Ci firmę która odkupi Ci auta za daną kwotę, a resztę dostaniesz w pieniądzu od ubezpieczyciela. Jeśli zbierałeś faktury za naprawy to też to pokaż ubezpieczycielowi tytułem nakładów poniesionych to Ci trochę podniosą wartość przed szkodą.
PS wartość takiego seicenta przed szkodą to ok 2 tys zł według ich wycen. Więc obojętnie jaka kasę Ci zaproponują to do tej wartości sprzed kolizji możesz naprawić auto.

Rollo1323 · Wysłany: 12-07-2014, 10:49 **Bolid:** Seicento Young

Swego czasu jak pracowałem w pomocy drogowej, sprawca posiadał asisstance właśnie w Ergo Hestii aby go zlawetować...kontakt z nimi trwał około 50-60 minut, co chwile przełączając na innego konsultanta.

Borek · Wysłany: 12-07-2014, 17:31 **Bolid:** seicento

PIXAR · Wysłany: 12-07-2014, 20:45 **Bolid:** Seicento 1242

Są odwołania itd., trzeba walczyć ,bo pierwsza wycena jest zawsze zaniżona