Seicento 1.1 MPI, żółta kontrolka silnika po deszczowym dniu |
Autor |
Wiadomość |
drithelm
nówka sztuka ;)
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 13 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 23-09-2014, 06:46 Seicento 1.1 MPI, żółta kontrolka silnika po deszczowym dniu
Bolid: Seicento 1,1 MPI |
|
|
Witam! Pisze do was z problemem, domyślam się ze większość z was doradzi udanie się na warsztat i podpięcie auta do komputera, ale może ktoś spotkał się z podobnym problemem i rozwiązanie było banalne.
Jechałem sobie swoim włoskim sportowym autem (czerwonym) w bardzo deszczowej pogodzie. Kilka razy auto przeplywalo przez kałuże. Przejechałem w takich warunkach około 40km, gdy już zbliżałem się do celu podróży, zapaliła mi się wspomniana w temacie kontrolka silnika. Auto normalnie pali, nie gaśnie, nie przerywa, działa normalnie(na pozór). Mam się stresować? Co radzicie?
Z góry dzięki wielkie za pomoc! |
|
|
|
 |
co17rey
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: ERA / SC
|
Wysłany: 23-09-2014, 07:23
Bolid: Ford Focus MK2 |
|
|
Obstawiałbym kable WN. Otwórz maskę wieczorem, najlepiej jak będzie wilgotno. Odpal auto i zobacz czy błyska coś. Jeśli nic nie widać to kable jeszcze trochę pożyją. Oczywiście pod kompa możesz podłączyć, wtedy będziesz miał czarno na białym o co chodzi. |
_________________ Ford Focus MK2 |
|
|
|
 |
Kefu
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 11 Cze 2014 Posty: 7 Skąd: Slask
|
Wysłany: 23-09-2014, 07:26
Bolid: CC 1.2 16V |
|
|
Mi to wygląda na spięcie po wyschnięciu i w ładnej pogodzie nadal świeci? |
|
|
|
 |
drithelm
nówka sztuka ;)
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 13 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 23-09-2014, 07:32
Bolid: Seicento 1,1 MPI |
|
|
Z kablami sprawdzę, ale czy nie objawialo by się to czymś jeszcze innym? Poza tym na początku tego roku demontowalem gaz w aucie i wtedy wymieniłem kable wn.
Narazie pogodzie daleko do "ładnej" ;-P ale mi się coś tak kojarzy ze znajomy po próbie przeprawy przez rzeczka włoskim sportowym, również miał ten problem i kontrolka sama zgasła gdy auto poopalalo się na parkingu.
Czyli to nie wydaje się być nic strasznego? |
|
|
|
 |
co17rey
Nałogowiec
Pomógł: 14 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sie 2011 Posty: 150 Skąd: ERA / SC
|
Wysłany: 23-09-2014, 08:37
Bolid: Ford Focus MK2 |
|
|
Nic strasznego, na trasie kiedyś miałem podobnie jak wjechałem ww mgłę. Sytuacja minęła po 3-4km. Gdyby sytuacja się powtarzała, warto wymienić na nowe kable.
P.S. Z jakiej firmy masz obecne? |
_________________ Ford Focus MK2 |
|
|
|
 |
drithelm
nówka sztuka ;)
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 13 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: 23-09-2014, 08:53
Bolid: Seicento 1,1 MPI |
|
|
Niestety nie mam pojęcia. Ale to po pracy sprawdzę. Ale czy dostanie się wilgoci do kabli wn, nie powinno skutkować czymś jeszcze oprócz snopow iskier? |
|
|
|
 |
|