 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Akumulator niska gęstość elektrolitu |
Autor |
Wiadomość |
krzych1-b
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 65 Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 10 Skąd: lublin
|
Wysłany: 27-10-2014, 23:19 Akumulator niska gęstość elektrolitu
Bolid: seicento 900 |
|
|
Witam. To ,że altek ładuje za dużo ,to już wiem dlaczego Jedna ze szczotek się zużyła -Dlaczego tego nie wiem Pierścienie są gładkie i nie zużyte
Akumulator ma dziwne objawy.Stan naładowania w normie tj. 12,75V w stanie spoczynku, ale gęstość elektrolitu jest prawie na czerwonym polu w areometrze. Podczas odpalania rozrusznik kręci jak głupi,światła normalne.
A teraz trochę historii akumulatora ( odkupiłem go jako używany).
Kolega swoim golfem przejechał na nim trasę ok.85km i w garażu poczuł woń siarkowodoru.
Jakież było zdziwienie ,jak odkręcił korki i stwierdził brak elektrolitu.
Natychmiast dolał DWA!! litry wody do niego i było OK.
Po tym incydencie ja wziąłem ten aku do swego seja i jeździłem nim aż do momentu żarzenia się kontrolki ( po przygazówce kontrolka gasła , ale na wolnych obrotach znów to samo- diagnoza luźny pasek.Sprawdziłem ,jest OK-no to nic innego ,tylko regulator.
A teraz sedno sprawy. Czy wygotowanie wcześniej wody , mogło coś zrobić akumulatorowi i wyparował też elektrolit? I teraz nie ma odpowiedniej gęstości i jeździłem na wodzie do czasu awarii ?
Czy trzeba było uzupełnić akumulator elektrolitem? Co teraz zrobić ,dolać elektrolitu czy tak jeździć?
Na razie tyle . Czekam na wasze sugestie |
_________________ krzych1-b |
|
|
|
 |
krzych1-b
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 65 Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 10 Skąd: lublin
|
Wysłany: 01-11-2014, 09:40
Bolid: seicento 900 |
|
|
No więc już wszystko jasne.
Akumulator padł na dobre , bo został ponownie "WYGOTOWANY" !!
DLACZEGO? Najpierw padł regulator napięcia , a wcześniej ( tak podejrzewam) mostek diodowy ( prostowniczy),jedna z diod głównych miała poniżej 1MΩ. Uzwojenie altka na szczęście nie ucierpiało.
Po kupieniu :regulatora, mostka ,nowego paska i Akumulatora-alternator nie dość ,że nie ładuje , to parzy!!!!.
Przyczyna - podczas lutowania nowego mostka , nieopatrznie troszkę cyny przywarło do blaszki diod wzbudzenia .Moja wina nie sprawdziłem dokładnie lutu .Ponowna rozbiórka przelutowanie i wszystko działa jak należy.
Moja porada -robić wszystko i sprawdzać.
Tematu nie zamykam , bo może ktoś chce coś dodać. |
_________________ krzych1-b |
|
|
|
 |
Rollo1323
spamer team

Pomógł: 44 razy Wiek: 31 Dołączył: 12 Lip 2010 Posty: 1131 Skąd: B-B/Székesfehérvár
|
Wysłany: 01-11-2014, 18:46
Bolid: Seicento Young |
|
|
To że akumulator został napełniony destylowaną (bo o takiej wodzie raczej mówimy a nie kranówie ) to mu nic nie będzie. Bardziej mogło dojść do uszkodzenia i zasiarczenia się płyt ołowiowych. gęstość elektrolitu przy sprawnym akumulatorze powinna wynosić ok. 1,26-1,28.
A kolejne wygotowanie już go całkiem zapewne zabiło, mógłbyś spróbować go zalać wodą jeszcze raz i ładować prundem do ok. 0,5 A chociaż pewnie mało co to już da, szczególnie teraz jak zbliża się zima. |
_________________ Mój Żółw
 |
|
|
|
 |
krzych1-b
nówka sztuka ;)
Pomógł: 1 raz Wiek: 65 Dołączył: 15 Sty 2009 Posty: 10 Skąd: lublin
|
Wysłany: 01-11-2014, 21:11
Bolid: seicento 900 |
|
|
No w taki sposób go próbowałem reanimować , mały prąd i długo -nic to nie dało ,szkoda prądu i czasu.Poszedł na wymianę na nowy jak pisałem powyżej.Dzięki może ktoś jeszcze coś dopisze ze swoich spostrzeżeń , będzie dla potomnych. |
_________________ krzych1-b |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|