FORUM SEICENTO

biznesik

Czasem zdaza sie ze nie spadają obroty po wciśnięciu sprzęgła, szczegolnie po przechodzeniu z 3 biegu na 4 tak jakby nie spadaly, podczas przejscia z 3 na 4 puszczam sprzeglo zeby juz byl 4 bieg i tak jakby sprzeglo ciagnie. Z 4 na 5 tez tak sie nieje ale w obydwu przypadkach nie zawsze. Silniczek krokowy nowy co moze byc przyczyna? :-?

CeZar85 · Wysłany: 05-12-2014, 15:26 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 mpi + LPG

U mnie pojawia się identyczny problem. Zmieniałem całą przepustnice plus czujniki w kolektorze ssącym i na tym się poddałem nie pomogło. Znalazłem wcześniej opis podobnego kłopotu w 1.4 i tam pomogła zmiana kompa. Na razie sobie odpuściłem to chociaż jest to irytujące podczas jazdy

Gms · Wysłany: 05-12-2014, 17:59 **Bolid:** Seicento 899cm3/Man 12.240

Panowie, podpowiem wam co może być tego przyczyną, ja uporałem się z tym kłopotem tydzień temu, w przypadku mojego szerszenia było to uszkodzony czujnik na termostacie. Również wymieniłem wszystko to co było możliwe(krokowiec, czujnik położenia przepustnicy oraz węże od podciśnienia). Podmieńcie właśnie ten czujnik i się okaże. Może wydawać się to wam dziwne ale w moim przypadku było pomogło teraz chodzi jak pszczółeczka

Powodzenia

macher · Wysłany: 05-12-2014, 18:15 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Gms to zupełnie inne silniki i inne sterowanie wtryskiem. Wg mnie winę ponosi ekologia - katalizator wielofunkcyjny, dwie sondy i przez to dawkowanie paliwa musi być dokładniejsze by normy zachować. Sterownik sam sobie wie jakie parametry utrzymać by nie zatruwać naszej europejskiej atmosfery. A taki Chińczyk, amerykanin czy hindus ma gdzieś naszą atmosferę i jego normy emisji związków niebezpiecznych nie obchodzą

splitz070 · Wysłany: 31-12-2014, 21:14 **Bolid:** Seicento 900

Wymieniałem tydzień temu chłodnicę, termostat oraz płyn i problem nieopadających obrotów który również mialem ale tylko przy minusowych temperaturach znikł jak narazie. Czujnik czyściłem przed założeniem nowego termostatu. U mnie te nie opadające obroty wyglądały tak jakby silnik zostawał na ssaniu przy zmianie biegów.