FORUM SEICENTO

Michal91

witam

W trzecim seju dzieje się coś

układ zalewany był wodą. Jeden z kierowców "nie zauwazył" ze nie ma wody i zagotował silnik

Auto ostygło i je zalałem wodą, odpaliło bez problemu jedzie tak jak wcześniej. Grzeje się normalnie nawiew działa. Mocy nie straciło, kiślu na bagnecie ani podkorkiem nie ma. Przewód od chłodnicy lekko twardy, woda ubywa nawet jak samochód stoi pare dni nieodpalany.

Od czego może sie ta piana robić? Dodam, że woda ciągle jest ruda (chce zrobić płukanie układu)

Druga sprawa to wywala lekko wode ze zbiorniczka ale to raczej przez uszkodzony korek (jest tak brudny ze może nie działać zaworek).

jędrek · Wysłany: 26-01-2015, 19:56 **Bolid:** seicento 899

Wodę ze zbiorniczka może wywalać przez walniętą UPG no chyba że korek sie zapchał.

Michal91 · Wysłany: 26-01-2015, 20:04 **Bolid:** 2X SC sporting

ale jakby UPG była walnięta to na bagnecie byłby kisiel, woda by nie uciekała na postoju a węże po na grzaniu były by twarde jak życie.

jędrek · Wysłany: 26-01-2015, 20:09 **Bolid:** seicento 899

Już miałem przypadek że kompresja biła w układ chłodzenia a bagnet był tylko w oleju ale u ciebie to pewnie korek robi robotę.

Paweł1984

Układ jest ciśnieniowy-temp. wrzenia wody znamy, płyn może swobodnie chodzić do 120stopni średnio.
Demiralizowana na pewno nie była-to syf z układu i korozja

Układ nie jest pod wodę tylko płyn.