FORUM SEICENTO

Manniek66

Cześć, mam mały problem związany z kolizją, do której dzisiaj doszło. W zdarzeniu uczestniczyły dwa samochody...mój seicento i ibiza. Sytuacja o tyle skomplikowana bo pod presją czasu zdecydowałem się spisać oświadczenie a jako sprawcę mnie. Racja przeciwko racji, mniejsza z tym. Po rozjechaniu się, na trzeźwo jeszcze raz przeanalizowałem całą sttuacje i wg mnie winny jest tylko i wyłącznie kierowca seata. Całe zdarzenie miało miejsce zaraz po wjeździe na rondo, mniej więcej w połowie między jednym a drugim zjazdem. Mając wolny swój pas a na sąsiednim daleko właśnie ta ibiza wjechałem na rondo, będąc już w całości na rondzie (za mną jeszcze jedno wjechało). W pewnym momencie nie wiadomo skąd pojawia mi się przed maską ibiza. Na skos, bez włączonego kierunku w stosunku do mojego auta. Na koniec "zaparkowałem" lewym błotnikiem w jego przednich prawych drzwiach. Wie ktoś czy jest możliwość odwołania się od spisanego zeznania, nie dysponuję żadnym nagraniem. Monitoring miejski w chwili kolizji skierowany był na inną część ronda. Są tylko ślady na samochodach, ślady które wg mnie ewidentnie jako sprawcę sprawiają kierowcę seata ibizy. U mnie zbyt dużo strat nie ma...aczkolwiek błotnik nadaje się do wymiany/prostowanie. Szczelina między maską jest wyraźnie większa.

Łukasz

ciężko będzie, gdyż jednak spisałeś oświadczenie i się pod tym podpisałeś.

oczywiście, jak przyjdzie do wypłaty TU na rzecz seata, to TU poprosi Cię o potwierdzenie - wtedy możesz powiedzieć, że byłeś w szoku i w domu na chłodno doszedłeś do innych wniosków.

jednak - tego będziesz musiał dowieźć w sądzie.

dlatego jestem zwolennikiem wzywania na miejsce Policji, zwłaszcza, gdy jesteśmy niewinni. A to dlatego, że jak naszemu koledze a naszemu teoretycznemu sprawcy może się odwidzieć oświadczenie i finito - bujaj się po sądach.

a TU tylko na to czeka, żeby zwlekać z wypłatą miesiącami. Pomyśl, czy Ci się to opłaca.