FORUM SEICENTO

DeZ

Sprawa wygląda tak, że nie jestem w stanie zablokować na suchym przednich kół. Za to na mokrym koła po zablokowaniu nie chcą się zacząć kręcić po dobroci (przynajmniej jedno bo zablokowanie dwóch oznacza zadławienie silnika a to nie występuje).
Rurki, wężyki - nowe. Odpowietrzone na 100%. Z rzeczy które nie były wymienione to w zasadzie serwo. Zaciski rozebrane i poskładane na nowych gumkach.
Pytanie oczywiste - który element odpowiada za takie zachowanie ? Nie wykluczam pompy choć niedawno wstawiona.

Paweł1984

DeZ · Wysłany: 26-04-2015, 23:12 **Bolid:** kiedyś CC900 teraz SC1200

Hebel działa ok. Jedynie jak go wkomponuję w podłogę nie uzyskuję spodziewanego efektu czyli blokady.
Jak nie delphi to co zamiast ?

Paweł1984

Magnetii marelli, a na dożywocie oryginał ze znaczkie cravena -czyli fiatowska.
Bosch chyba robił krótko, w IC kiedyś kupowałem.
Napiszę Ci tak, prerabiałem wszyskie, najczęściej problemy są z delphi-sam mam 10 letnią ori z rozbitka po niewielkim przebiegu-Delphi jak włożyłem raz to tego samego dnia wywaliłem-stawał bokiem.
Włożyłem za tydzień inną delhi do vana-hebel miekki jak guma.-dla próby.
Ale gro ludzików stosuje i większości zwalnia, nawet niektórym hamuje, a niektórzy podchodzą do tego-ja jeżdźe 60 max- jakoś hamuje....
Z delphi jak z amorami i cylinderkami-jedni jeżdżą 100tys i działa innym po 10 ciekną.
Luknik jeszcze w zaciski(tłoki) to też ciasto z lat 90 i konstrukcja pod cc 700 się nadaje tylko.
Pod sport dwuprowadnicowe palio/siena/ punto gt+ wentylowana tarcza...i w hamulcach wymieniasz tylko tarcze i klocki....problem to pewnie felga13-ka + cena.

ul7855 · Wysłany: 27-04-2015, 15:35 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

dariusz.p · Wysłany: 27-04-2015, 21:08 **Bolid:** fiat seicento

Ważną także sprawą jest dobrej jakości tarcza i klocki np.Bosch . Nie żadne Delphi, LPRy , czy Magnetii.

RYBOSTWOR · Wysłany: 30-04-2015, 09:38 **Bolid:** Fiat Seicento 1.1 2000r

Moje spostrzeżenie jest takie, jak wymieniłem tarcze i klocki na przodzie i klocki na tyle oraz płyn hamulcowy, to hamulec miałem miękki zupełnie jak zapowietrzony i auto bardzo słabo hamowało. Dopiero po przejechaniu około 100km zaczęło poprawnie hamować, ale to była honda jazz, w nissanie patrolu miałem taki przypadek, że pedał też był bardzo miękki i jak zahamowałem gwałtownie i po zatrzymaniu chciałem od razu ruszyć to tylne koła blokowały, jak się okazało winne były przewody elastyczne z tyłu-puchły i trzymały ciśnienie.
Nie wiem czy to co napisałem pomoże, ale może naprowadzi cię na rozwiązanie.

ul7855 · Wysłany: 30-04-2015, 17:53 **Bolid:** 1.1 MPI LPG

No właśnie, za skuteczny przód odpowiada również tył i vice versa.

korba85 · Wysłany: 12-05-2015, 21:58 **Bolid:** seicento 1.1 SPI

Przyjacielu, zwróć uwage na prowadnice zacisku, czy zacisk bez klocka porusza się łagodnie i delikatnie z przykręconymi szczękami? Zwróć uwagę na tłoczki czy da sie je w miare lekko cofnąć. Jeśli nie to spróbuj pasty do tłoczków hamulcowych, jeśli jest na nich korozja to tylko wymiana... nie piszesz czy pedał hamulca robi się twardy jak Ci się zblokuje koło, jeśli tak to nie chowa się z powrotem tłoczek, często one zapiekają się od nagaru, albo niechcący wykrzywi się prowadnica zacisku jak musimy użyć dużo siły do odkręcenia albo przykręcenia mechanizmu... zdejmij klocek, złóż ponownie bez niego i zobacz czy to się po sobie "suwa" jesli nie to masz odpowiedź...

może być tak że tłok pompy hamulcowej jest za bardzo wysunięty w pracę, ale jeśli nie ingerowaleś w pompę hamulcową to pewnie nie to...