1.1 spi nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
Michal91
Nałogowiec

Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 103 Skąd: Pomorskie GS.
|
Wysłany: 07-05-2015, 14:35 1.1 spi nie odpala
Bolid: 2X SC sporting |
|
|
Witam
Sej przestał odpalać na benzynie, ostatnimi czasy zaczynał kuleć przy odpalaniu (raz na ruski rok) Teraz już odpala tylko na "samostarcie" wchodzi na obroty i gdyby trzymaą naga obroty np na 4tys to trzyma bez problemu. Po siągnieciu nogi z gazu auto gaśnie i nadal nie chce odpalić. Po odpaleniu (na samostarcie) przełączeniu na gaz auto zachowuje się normalnie.
Czy to objaw uszkodzonej pompy paliwa? |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 07-05-2015, 16:34
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
Objaw wskazuje na usterkę w układzie paliwowym benzynowym. Pompę słychać po kluczyku?
Najlepiej sprawdzić ciśnienie paliwa i to da wgląd na wydatek pompy |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
Michal91
Nałogowiec

Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 103 Skąd: Pomorskie GS.
|
Wysłany: 07-05-2015, 16:36
Bolid: 2X SC sporting |
|
|
zaraz zobaczę. Ale pompę słychać. |
|
|
|
 |
Adam B
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Wiek: 32 Dołączył: 13 Sie 2010 Posty: 140 Skąd: Zagnańsk
|
Wysłany: 08-05-2015, 22:59
Bolid: SCV 1.2 |
|
|
sprawdź ciśnienie w układzie paliwa.
Pompę możesz słyszeć ale nie wytworzy odpowiedniego ciśnienia |
|
|
|
 |
maxonis
Nałogowiec

Pomógł: 16 razy Wiek: 33 Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 108 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: 09-05-2015, 00:52
Bolid: Fiat Seicento |
|
|
może zobacz filtr paliwa lub wtrysk padł |
_________________
 |
|
|
|
 |
Michal91
Nałogowiec

Dołączył: 05 Cze 2013 Posty: 103 Skąd: Pomorskie GS.
|
Wysłany: 14-05-2015, 17:45
Bolid: 2X SC sporting |
|
|
Dla potomnych
Sprawa wyjaśniona.
U mnie od momentu montażu instalacji gazowej działy się problemy z osprzętem (totalny partacz to robił). Okazało się, że przewody od instalacji pociągniete byle jak i owiniete jakś chujowa taśmą materiałową się przecierały(min. od wtrysku), któryś kabelek był za krótki i co się podpieło to po czasie sie poluzowal z wtyczki. Ogólnie BURDEL w kablach. Narazie porobione na sztuke ale lata aż miło. Czeka mnie na dniach wymiana całej instalacji elektrycznej od gazu.
Najgorsze, że jak chce się mieć dobrze to trzeba robić samemu. |
|
|
|
 |
|