FORUM SEICENTO

dre123

Słyszeliście o czymś takim ? co to jest do czego służy jak działa itd ?

Majk-l · Wysłany: 08-10-2015, 02:44 **Bolid:** Peugeot 406

jedyny przyisk do zwiekszania obrotów, jaki przychodzi mi do głowy, to ten po prawo od hamulca

sebekle · Wysłany: 08-10-2015, 17:20 **Bolid:** Seicento 900

podając sygnał od pracującej klimy do kompa a jej nie posiadając zwiększysz delikatnie obroty. około 100obr/min. w skodzie felicii to miałem ale dla lepszego ładowania akumulatora bo na wolnych zimą w mieście alternator nie dawał rady

dre123 · Wysłany: 08-10-2015, 18:16 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Czyli czegoś takiego typowego nie ma ? Chodzi mi konkretnie o przycisk w toyocie rav4..

Bo w dieslach to jest cos takiego do ogrzania silnika przed rozruchem tak ?

sebekle · Wysłany: 08-10-2015, 18:24 **Bolid:** Seicento 900

chodzi ci o webasto chyba. drogi dosyć bajer jak do seicento. rav4 ma przycisk do ogrzewania silnika? :znudzony:

a w dieslu są świece żarowe do ogrzania komory spalania. są też ogrzewacze płynu chłodzącego na świece żarowe-w 306 które też posiadałem w silnikach HDi takie coś było. 4 świece na wężu do nagrzewnicy

dre123 · Wysłany: 08-10-2015, 20:58 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Do seja to webasto tylko z pilota a nie tam z przycisku

Zart..

Po po prostu usłyszałem, że ktoś włączył coś wieczorem, a rano już nie mógł odpalić bo aku rozładowany. W instrukcji z tłumaczenia było przycisk zwiększający obroty biegu jałowego..

Oprócz webasto słyszałem tylko o ogrzewaniu silnika diesla,żeby odpalił zimą. Robiło się to podobno jakimś magicznym przyciskiem..

I teraz nie wiem, czy to jest przycisk ogrzewania, czy coś zupełnie innego z tym podnoszeniem obrotów..

domini · Wysłany: 26-10-2015, 15:57 **Bolid:** Seicento

Nie słyszałam o niczym takim, chyba niewiele osób z tego korzysta

Patrycja · Wysłany: 29-10-2015, 20:53 **Bolid:** Seicento 1,1

W Toyocie LC90 z klekotem 1KZT-E też był taki magiczny pstryczek. Ale tam nie ograniczało się to do samego podniesienia obrotów jałowych - załączało się jeszcze sprzęgło wiskotyczne od "podgrzewacza oleju". Sprzęgło to bełtało olej a jego uślizgi dodatkowo go podgrzewało. Taki ficzur na zimne kraje zresztą jak dodatkowa nagrzewnica w kabinie i podwójne akumulatory bagatela 100Ah.