FORUM SEICENTO

Desmonth

Witam, chciałbym Was spytać o awaryjność w tym modelu i parę innych:
Jeżdżę od jesieni sejem 900 bez żadnych modyfikacji poza LPG
Czy mój egzemplarz (po dziadku) jest po prostu bardziej zużyty, czy jestem zbyt drobiazgowy, otóż trochę się już zdążyłem nawymieniać:
- gąbki siedzenia kierowcy (tylko stelaż to w kupie trzymał, słaba gąbka)
- zawieszenie tył, wytrzymało rok z hakiem
- przewody hamulcowe (pokorodowało wszystko)
- uszczelki drzwi kierowcy ( wypadły z szyby

)
- silniczki/pompki spryskiwaczy
- naprawa dmuchawy + czyszczenie
- kilkukrotne choinki w elektryce (niby nic, ale denerwujące)
- jeszcze tego nie robiłem, ale któraś/któreś z poduszek dogorywa pod silnikiem/skrzynią
- sprzęgło jest krótko mówiąc słabej jakości, tylko parę lat wytrzymało i już ślizgało jak przechwyciłem seja.
- regulacja lamp na płyn to jakieś nieporozumienie, nie działa już dawno

Do tego dochodzą jeszcze problemy z LPG, szarpie przy zmianie Pb->LPG zazwyczaj
Czy normalnym jest, że notorycznie niezależnie od jakości gazu tocząc się na jałowym gaśnie, regulację dawki wykluczam, próbowałem wszystkiego - czy alternator za mało daje prądu?
Czy dość ekstremalne parowanie szyb to norma, niezależnie od wietrzenia i usuwania na bieżąco śniegu, blota, wody itd?
Czy dziwne dźwięki ze skrzyni na 3-4 biegu zazwyczaj to norma? Nie brzmi to jak łożyska, bardziej takie charczenie, zazwyczaj na chłodnym silniku.
Czy ma ktoś patent na ustawienie spryskiwaczy? Śmiesznie brzmi, bo to prościzna, ale chyba za trudna dla mnie, albo mi się same przestawiają albo pryska jeden gdzieś na bok, albo pod wycieraczkę bez ciśnienia praktycznie (czyściłem te "dysze" i sitka przy pompkach)
Tylko mi często nie chce wskoczyć wsteczny?
No i nie chcę wyjść na małolata, ale czy 125km/h na prostej też jest nieosiągalne dla Was na prostej na pb/gazie?
Da się jakoś zdjąć blokadę kierownicy, czy nie ma sensu i się do tego przyzwyczaić jakoś

?
Przebieg prawie 200, autentyczny. Pije płyn chlodniczy i kopci na biało - chyba uszczelka

Sebastian_M26 · Wysłany: 22-02-2016, 09:10 **Bolid:** Seicento 900

Seicento było najtańszym autem i jest zrobione z najtańszych materiałów. Ałto po dziadku najgorsze co może być, chyba że ma 3 lata. Nic nie robione nic nie inwestowane, w silniku smoła.
Po 150tys jazdy miejskiej i kiepskiej obsłudze, tam do wymiany jest praktycznie wszystko. U mnie 150kmh na liczniku przy 145/70 jest normą, , z górki więcej. Realnie wg. Gps to okolice 135-140. Oczywiście 900.

Desmonth · Wysłany: 22-02-2016, 18:53 **Bolid:** Seicento 900

Serwisowany regularnie, na niezłych olejach. No skatowane seicento to rozumiem, żeby takie cyrki sponsorowało, ale ten był kupiony nowy (rocznik 00) i garażowany cały czas, no i cały konserwowany był czymś barankopodobnym po kupnie. Narazie mnie nie porywa ten samochód, mógł dziadek zapodać jakieś używane polo albo civica lub swifta

Sebastian_M26 · Wysłany: 22-02-2016, 19:22 **Bolid:** Seicento 900

Dziś leciałem parę km A1, 145 max wg. gps, to tylko małe 700kg, 40KM i praktycznie żadne opory. Ale fakt, górka wiatr i gówienko wiecej jak 130 nie jedzie. Ja katuje ten silniczek, na ciepło i zimno ale na syntetyku, piątkę wrzucam przy 130 na liczniku.
Sam naprawiam a zaoszczędzone pieniądze przeznaczam na najlepsze części z dostępnych. Ostatnio zakładałem 2 lampy kpl. z magneti za ponad 300.

jędrek

wojtek12321

Sebastian_M26 · Wysłany: 22-02-2016, 20:42 **Bolid:** Seicento 900

MagnetiMarelli z silniczkami i po problemie (na 5 lat). Lepiej dzienne założyć niż niszczyć tej kiepskiej jakości lampy.

korek33 · Wysłany: 22-02-2016, 21:03 **Bolid:** seicento 900 sx

Dziewięćsetka ma swoje uroki(przerabiam teraz drugą,nie licze uniaka z tym silnikiem zresztą nówką z salonu), i co moge dodać od siebie-skrzynia hałasuje nawet przy dużo mniejszych przelotach + problem ze wstecznym.,pompki sprysków padają często,jakośc siedzeń marna- nle będe sie nad tym rozwodził,każdy użytkownik sc to przerabia...spryski da się ustawić-kwestia precyzji(zegarmistrzowskiej),..co do silnika 900 p!us lpg+ przelot200 tyś.,- z upg nie ma co zbierać i do tego jescze dziadkowa jazda,sonda lambda pewnie zdechła,wtrysk+silniczek krokowy do przejrzenia,reduktor lpg pewnie wymiana albo regeneracja..moje cudo mimo 150tyś.km idzie jescze 130 na trójce( licznikowe,i jescze nie odcina),więc sam możesz sobie odpowiedzieć....sprzęgło,tuleje tył- no cóż to to niestety nie honda....mój nie paruje-mimo dziurawej podłogi i nie omijaniu kałuż,.pewnie masz, zatkane odpływy z podszybia.,.

wojtek12321 · Wysłany: 22-02-2016, 21:39 **Bolid:** Fiat seicento 900 SX

Paweł1984

[quote="Desmonth"]Witam, chciałbym Was spytać o awaryjność w tym modelu i parę innych:
Jeżdżę od jesieni sejem 900 bez żadnych modyfikacji poza LPG
Czy mój egzemplarz (po dziadku) jest po prostu bardziej zużyty, czy jestem zbyt drobiazgowy, otóż trochę się już zdążyłem nawymieniać:

Nie kupować po dziadkach, kobietach jak stoi też się zużywa, nie montować przypadkowego lpg u Zdzicha, nie kupować tanich zamienników.

Desmonth · Wysłany: 22-02-2016, 22:25 **Bolid:** Seicento 900

To może ku sprostowaniu

:
- wspomniany "dziadzio" to mój własny dziadzio, stąd sej.
- podszybie całe rozbierałem przy czyszczeniu, czyściłem wszystko jak leciało
- Firma która robiła lpg ma wręcz za dobre opinie, kilka aut w moim otoczeniu jeździ na instalacji od nich i jest bezobsługowa, ale mimo wszystko jak znajdę trochę czasu, to w ramach jeszcze gwarancji się przejadę, niech się pomęczą.
- spryski regulowałem w taki właśnie sposób, jak opisaliście, po czym drugie użycie jest zazwyczaj niespodzianką, albo wali za samochód, albo pod wycieraczkę. Rozbiorę to ponownie, może jeszcze dokładniej jakoś te dyszki przetkam, bo często gęsto któraś nie podaje w ogóle (nie zawsze ta sama - różnie)
- o takie infantylizmy jak ustawienie w kokpicie proszę mnie nie posądzać

Pytanie: rozbierałem niby to podszybie, a gdzie konkretnie są te kanały odpływowe?
Ma ktoś jakieś budżetowe rozwiązanie świateł w seju, żeby chociaż trochę lepiej było? narazie tylko je maksymalnie w dół na śrubach poprzesuwałem, bo na piętro świecił.
Te 130 na trójce aż spróbuję z ciekawości, zobaczymy ile moje padełko poleci.

Sebastian_M26 · Wysłany: 23-02-2016, 08:39 **Bolid:** Seicento 900

To nic nie daje, jest zakres obrotów użytecznych, od 110 większe przyspieszenie jest na 4. Chcesz pojechać 140 to na liczniku musisz zobaczyć 155.

jędrek · Wysłany: 23-02-2016, 18:45 **Bolid:** seicento 899

mati · Wysłany: 24-02-2016, 12:03 **Bolid:** 900ccm 2001r

Ma ktoś jakieś budżetowe rozwiązanie świateł w seju, żeby chociaż trochę lepiej było?
Wypiąć te czarne dźwignie z obudowy reflektora, wtedy daje się ustawić.

Paweł1984