|
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Problem z odpalaniem 1.2 16V |
Autor |
Wiadomość |
devil92
Bywalec
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 75 Skąd: się tu wziąłem?
|
Wysłany: 23-03-2016, 00:48 Problem z odpalaniem 1.2 16V
Bolid: Seicento Van 1.2 16V |
|
|
Witam.
Niedawno w moim Seju był robiony swap na 1.2 16V (z 1.1 MPI).
Problem polega na tym, że akumulator potrafi "zdechnąć" w najmniej oczekiwanym momencie.
Rozrusznik i alternator są z 1.1 MPI, wcześniej przy tym silniku wszystko działało perfekcyjnie.
Jeden jedyny raz z 1.1 akumulator zdechł, przekręcając kluczyk nawet nie zakręcił rozrusznikiem, a zobaczyłem tylko resetujące się zegary na wyświetlaczu. Zostawiłem go tak, a na drugi dzień już palił od strzała jak zwykle. Sam się naładował? Nie sądzę.. Później wszystko było ok, aż nadszedł dzień swapa.
Po swapie, po prawie 3 tygodniach postoju w garażu bez odpalania aku 'martwe' - doładowywanie i odpalił. Jeździłem dwa dni, aku padł. Wyjąłem, podłączyłem na noc do ładowania. Pojeździłem dwa dni i dziś po pracy znowu zdechł, zegary reset, nawet nie zakręci rozrusznikiem. Odpaliłem na pych...
W serwisie fiata odpalali mi go ze startera i palił od strzała, w zasadzie za pierwszym kręceniem rozrusznika ". To by wskazywało chyba, że rozrusznik jest wystarczający do silnika i daje radę? Na samym aku trzeba go ze trzy razy pokręcić i "przybutować" na gazie..
Nie mam możliwości "pożyczenia" aku i sprawdzenia czy to na pewno jego wina, ale dziwi mnie fakt, że akurat przy okazji swapa sobie postanowił paść? Chcę wykluczyć wszystko inne zanim kupię nowy akumulator (który notabene działał poprawnie przed swapem), ewentualnie naprawić wszelkie usterki związane z prądem, ładowaniem. Tylko od czego zacząć, a na czym skończyć? Alternator, ładowanie, rozrusznik, masa? Mogę kupić wszystko, a tak naprawdę bezsensownie wydam pieniądze, a problem zostanie..
Jakieś konkretne wskazówki co, gdzie, jak, ewentualnie z czym się udać do elektryka/serwisu?
Najgorsze w tym wszystkim, że autem jeżdżę na co dzień do pracy więc sprawa jest w zasadzie pilna, a pomysłów co z tym robić brak.
Z góry dzięki za pomoc.. |
|
|
|
|
roach
spamer team
Pomógł: 14 razy Wiek: 38 Dołączył: 07 Lip 2009 Posty: 1460 Skąd: Koszalin
|
Wysłany: 23-03-2016, 09:05
Bolid: Seicento |
|
|
kup sobie większy rozrusznik....u mnie mój rozrusznik od 1.1 mpi w cale nie dawał rady...potem zalozylem inny ( od kumpla który miał 1.2 16v u niego kręcił...u mnie ledwo ledwo ) zatem zakupiłem rozrusznik z przekładnią o mocy 1kw hitachi ( od 1.4 silnika )
na pewniaka szukaj rozrusznika o numerach 55193356 |
_________________
|
|
|
|
|
Bartu
Bywalec
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 23-03-2016, 09:52
Bolid: Sei, Subaru STI |
|
|
Zakładałeś nową wiązkę pod silnik czy drutowałeś ori ? Jaki komputer ? Jeśli od P1 1.2 16v to na 100% wywalało się jeden przewód z kompa żeby nie rozładowywało komputera. Druga sprawa to masy. Dołóż masę do silnika dodatkową oraz od - z aku do jednego punktu na budzie np. na kielichu. Są takie tasiemki miedziane które można zastosować lub dać gruby kabel od audio (sprawdziłem i sprawuje się dobrze). To jest takie minimum. |
|
|
|
|
Linduś
Włóczykij wróg publiczny nr 1
Pomógł: 141 razy Wiek: 38 Dołączył: 21 Lut 2008 Posty: 2834 Skąd: Miasto Włókniarzy
|
Wysłany: 23-03-2016, 10:07
Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650 |
|
|
Bartu napisał/a: | Zakładałeś nową wiązkę pod silnik czy drutowałeś ori ? Jaki komputer ? Jeśli od P1 1.2 16v to na 100% wywalało się jeden przewód z kompa żeby nie rozładowywało komputera. . |
PIN nr 26 |
_________________ Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
|
|
|
|
|
devil92
Bywalec
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 75 Skąd: się tu wziąłem?
|
Wysłany: 23-03-2016, 11:21
Bolid: Seicento Van 1.2 16V |
|
|
roach napisał/a: | kup sobie większy rozrusznik....u mnie mój rozrusznik od 1.1 mpi w cale nie dawał rady...potem zalozylem inny ( od kumpla który miał 1.2 16v u niego kręcił...u mnie ledwo ledwo ) zatem zakupiłem rozrusznik z przekładnią o mocy 1kw hitachi ( od 1.4 silnika )
na pewniaka szukaj rozrusznika o numerach 55193356 |
Dzięki wielkie! Rozrusznik wpadnie ten, u mnie jest 0,8kW.. Zakręcić potrafił i dawał radę przy naładowanym aku bez problemu, ale lekko to on nie ma.
Bartu napisał/a: | Zakładałeś nową wiązkę pod silnik czy drutowałeś ori ? Jaki komputer ? Jeśli od P1 1.2 16v to na 100% wywalało się jeden przewód z kompa żeby nie rozładowywało komputera. Druga sprawa to masy. Dołóż masę do silnika dodatkową oraz od - z aku do jednego punktu na budzie np. na kielichu. Są takie tasiemki miedziane które można zastosować lub dać gruby kabel od audio (sprawdziłem i sprawuje się dobrze). To jest takie minimum. |
Wiązka była przerabiana, ale niestety nie wiem co z czym bo nie ja to robiłem. Wcześniej silnik jeździł w CC. Wiem, że było trochę zabawy z tym. Komputer z 1.2 16V IAW 18FD.5Y, wycięte immo, a pin 26 z tego co przed chwilą sprawdziłem chyba jest odcięty już (zarzucam zdjęcie).. Masy podobno przeglądnięte i poprawione były przy okazji robienia wiązki. Założę dodatkowe masy, ale problem polega na tym, że na naładowanym aku auto normalnie pali, ale po około 2 dniach jazdy (głównie dojazd do pracy 10km dziennie więc jest to bardzo mało) auto po prostu nie zakręci, akumulator trup, zegary reset. Jednakże drugi raz mi się zdarzyło, że auto po trasie (około 200km) odstawione na noc, rano już nie pali (prąd ucieka? tylko gdzie, skoro nie mam ani centralnego, ani elektrycznych szyb, ani radia, a pin 26 odcięty..)
Może zwyczajnie padnięte aku? Choć to akurat moja nadzieja, że reszta jest ok.. |
|
|
|
|
devil92
Bywalec
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 75 Skąd: się tu wziąłem?
|
Wysłany: 23-03-2016, 13:37
Bolid: Seicento Van 1.2 16V |
|
|
Alternator sprawdzony, ładuje książkowo.
Pin 26 odcięty.
Masa jest ok.
Rozrusznik trochę ma ciężko - do zmiany na 1kW.
Sprawdziłem aku.. 8v-10v - trup.
Kupiłem czerwoną Toplę 45Wh, podobno górna półka i kręci jak szalony.
Jeśli nie ma zwarcia, przebicia czy gdzieś prąd nie ucieka to będzie problem rozwiązany.
Okaże się w praktyce za kilka dni.. |
|
|
|
|
ar2rek
Nałogowiec
Pomógł: 6 razy Wiek: 41 Dołączył: 09 Paź 2011 Posty: 117 Skąd: WKZ / WN
|
Wysłany: 23-03-2016, 21:20
Bolid: Czarny Abarth |
|
|
devil92 napisał/a: | Alternator sprawdzony, ładuje książkowo.
Pin 26 odcięty.
Masa jest ok.
Rozrusznik trochę ma ciężko - do zmiany na 1kW.
Sprawdziłem aku.. 8v-10v - trup.
Kupiłem czerwoną Toplę 45Wh, podobno górna półka i kręci jak szalony.
Jeśli nie ma zwarcia, przebicia czy gdzieś prąd nie ucieka to będzie problem rozwiązany.
Okaże się w praktyce za kilka dni.. |
Mniejszej mocy rozrusznik nic nie ma tu do rzeczy, ewidentnie coś zżera Ci prąd czyt. jest gdzieś zwarcie w instalacji, ale na tyle nie duże że podczas jazdy alternator sobie radzi ale po kilku h postoju wypompowuje aku. Gdyby aku był zabity to ponowne ładowanie nic by nie dawało/poprawiało i rozrusznik bardzo słabo by kręcił za każdym razem
Musisz zmierzyć pobór prądu w spoczynku, jeśli dysponujesz miernikiem i masz rownież opcję pomiaru prądu to zdejmij klemę (+) i wepnij się w szereg pomiędzy klemę (+) a zacisk aku (oczywiscie jak wszystko wyłączone). W poprawnej sytuacji auto w spoczynku pobiera 0,03A (w CC jesli zasilana jest centralka centralnego i komp silnika, moze nawet mniej), jeśli wskazanie było by np. 0,3A i więcej to pewniak że gdzieś zwarcie |
|
|
|
|
devil92
Bywalec
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 75 Skąd: się tu wziąłem?
|
Wysłany: 24-03-2016, 13:20
Bolid: Seicento Van 1.2 16V |
|
|
ar2rek napisał/a: | devil92 napisał/a: | Alternator sprawdzony, ładuje książkowo.
Pin 26 odcięty.
Masa jest ok.
Rozrusznik trochę ma ciężko - do zmiany na 1kW.
Sprawdziłem aku.. 8v-10v - trup.
Kupiłem czerwoną Toplę 45Wh, podobno górna półka i kręci jak szalony.
Jeśli nie ma zwarcia, przebicia czy gdzieś prąd nie ucieka to będzie problem rozwiązany.
Okaże się w praktyce za kilka dni.. |
Mniejszej mocy rozrusznik nic nie ma tu do rzeczy, ewidentnie coś zżera Ci prąd czyt. jest gdzieś zwarcie w instalacji, ale na tyle nie duże że podczas jazdy alternator sobie radzi ale po kilku h postoju wypompowuje aku. Gdyby aku był zabity to ponowne ładowanie nic by nie dawało/poprawiało i rozrusznik bardzo słabo by kręcił za każdym razem
Musisz zmierzyć pobór prądu w spoczynku, jeśli dysponujesz miernikiem i masz rownież opcję pomiaru prądu to zdejmij klemę (+) i wepnij się w szereg pomiędzy klemę (+) a zacisk aku (oczywiscie jak wszystko wyłączone). W poprawnej sytuacji auto w spoczynku pobiera 0,03A (w CC jesli zasilana jest centralka centralnego i komp silnika, moze nawet mniej), jeśli wskazanie było by np. 0,3A i więcej to pewniak że gdzieś zwarcie |
Dzisiaj ogarnę temat i dam znać, oby nie było nigdzie zwarcia bo potem dojść do tego co pobiera prąd będzie masakrą przy tej wiązce |
|
|
|
|
mmaciek12
Nałogowiec
Pomógł: 1 raz Wiek: 28 Dołączył: 06 Sie 2014 Posty: 129 Skąd: Mińsk Maz.
|
Wysłany: 24-03-2016, 23:13
Bolid: Seicento 1.1 MPI |
|
|
Ja miałem kiedyś w aucie coś co nazywało się Starter firmy AMT, w pozostałościach po nim został mi przewód podpięty od bezpieczników, przez licznik do wzbudzenia rozrusznika w ten sposób miałem podobny problem.
Wycięty przewód, problem znikł |
_________________
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=367368 |
|
|
|
|
devil92
Bywalec
Pomógł: 3 razy Wiek: 31 Dołączył: 20 Maj 2015 Posty: 75 Skąd: się tu wziąłem?
|
Wysłany: 24-03-2016, 23:55
Bolid: Seicento Van 1.2 16V |
|
|
Prąd w spoczynku sprawdzony - 0,00, skacze od czasu do czasu do 0,01 czy tam 0,001 ze względu na cyfrowy wyświetlacz z godziną..
Więcej elektroniki w tym aucie nie ma, zwarcia nie uświadczono, a prąd nie ucieka
Jeszcze tylko do wywalenia zostało podświetlenie pod deską i przywrócenie oryginalnej lampki przy otwieraniu drzwi bo ktoś się bawił i trochę zrobił "wioskę" + wykonanie wiązki pod halogeny w zderzaku, ale tym zajmie się już elektryk. Po tym nareszcie będzie spokój z prądem w tym aucie
Sama wiązka okazała się być prawidłowo ogarnięta, a winowajcą był padnięty akumulator
Teraz auto kręci drugi dzień jak szalone, a odpalane było na krótkich odcinkach dosyć często i zero ubytków prądu. Dopiero teraz poczułem różnicę między odpalaniem i z całą pewnością mogę powiedzieć, że wcześniej na starym akumulatorze "ledwo kręcił"
Problem rozwiązany, można zamknąć temat, dziękuję wszystkim za pomoc |
|
|
|
|
CenteK2
Nałogowiec
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 120 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 27-03-2016, 17:27
Bolid: sc 1.2 16v |
|
|
Pany orientuje się ktoś jaki jest maksymalny bezpieczny poziom poboru prądu na postoju? Mam 0.08A i zastanawiam się czy nie za dużo. |
|
|
|
|
Bartu
Bywalec
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 28-03-2016, 14:03
Bolid: Sei, Subaru STI |
|
|
Przy aku 45Ah i zużyciu 0.08A rozładowanie do 0 nastąpi po ok. 562h. Daje to mniej więcej 23 dni. To dosyć duże zużycie prądu. Na wszelki wypadek sprawdź co pobiera tyle prądu wypinając po jednym bezpieczniku. |
|
|
|
|
CenteK2
Nałogowiec
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 27 Mar 2014 Posty: 120 Skąd: Olsztynek
|
Wysłany: 28-03-2016, 14:58
Bolid: sc 1.2 16v |
|
|
No właśnie wypinałem i nie spada spada tylko do zera jak odepnę bezpiecznik JB1 60A. |
|
|
|
|
Ciapaty
nówka sztuka ;)
Dołączył: 25 Mar 2016 Posty: 3 Skąd: Germany
|
Wysłany: 28-03-2016, 18:33
Bolid: Golf |
|
|
Ja teraz mam 0,05A
Miałem 0,12 i jak tydzień trzymał to było dobrze
Polecam porobić dodatkowe włączniki np pod radio, bo w seju chyba nie ma czegoś takiego jak napięcie po stacyjce do radia... |
|
|
|
|
Bartu
Bywalec
Pomógł: 6 razy Dołączył: 20 Sty 2014 Posty: 70 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 28-03-2016, 19:41
Bolid: Sei, Subaru STI |
|
|
Ciapaty napisał/a: | Ja teraz mam 0,05A
Miałem 0,12 i jak tydzień trzymał to było dobrze
Polecam porobić dodatkowe włączniki np pod radio, bo w seju chyba nie ma czegoś takiego jak napięcie po stacyjce do radia... |
Jest. W każdym radiu wzbudzanie radia może następować na dwa sposoby. Jeden radio na stałe wpięte w układ nie wyłącza się po wyłączeniu stacyjki lub drugi pracuje tylko podczas włączonej stacyjki. Z tyłu radia masz dwie kostki wraz z okablowaniem które można przepiąć żeby pracowało w jednym lub drugim trybie.
Generalnie radio pracuje tak :
1. 12V stałe do podtrzymania pamięci
2. 12V wzbudzane do zasilania radia po stacyjce
3. Masa stała
4. 12V wzbudzane z radia do podłączenia pod "remote" wzmacniacza |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|