wymiana oleju przy przebiegu > 200.000 |
Autor |
Wiadomość |
piotrtal
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 5 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 01-04-2016, 18:57 wymiana oleju przy przebiegu > 200.000
Bolid: seicento 900 |
|
|
Witajcie,
jaki olej wlac do sc900 przy przebiegu około 200.000? nie wiem jaki był lany ostatnio. dokumentacji brak. przebieg w 2012=170.000 udokumentowany wiec zakladam ze przy moim zakupie mial 200k moze troche wiecej.
rocznik 2001.
dziekuje
Piotr |
|
|
|
 |
dawiddawidowski
Moderator Cento Nowy Sącz

Pomógł: 47 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 3642 Skąd: NS
|
|
|
|
 |
piotrtal
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 5 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 03-04-2016, 12:27
Bolid: seicento 900 |
|
|
dawiddawidowski napisał/a: | Ja przy 200kkm zalałem valvoline maxlife 5w40 |
nie za rzadki?
myslalem o 10w40 albo 15w40 nawet.
z tego co wiem w sc900 sa hydrauliczne popychacze. czy przy takim przebiegu >200k wskazane jest bardziej w kierunku minerału czy w kierunku syntetyka? |
|
|
|
 |
dawiddawidowski
Moderator Cento Nowy Sącz

Pomógł: 47 razy Wiek: 32 Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 3642 Skąd: NS
|
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-04-2016, 09:34
|
|
|
dawiddawidowski napisał/a: | Poczytaj posty rotaxa a dowiesz się wszystkiego |
Chcesz żeby nigdy nie wybrał oleju |
|
|
|
 |
piotrtal
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 5 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 04-04-2016, 09:46
Bolid: seicento 900 |
|
|
rotax24 napisał/a: | dawiddawidowski napisał/a: | Poczytaj posty rotaxa a dowiesz się wszystkiego |
Chcesz żeby nigdy nie wybrał oleju |
hhe.. czytalem posty rotaxa24
no dobrze. wleje 10w40.
nigdy nie imalem dostwiadczenia z sc - to samochod dla mojej zony. sam mam nissana.
dziwi mnie jedna rzecz (moze mi pomozecie). czy to normalne ze na zimnym dosc mocno klekocze? jak juz chodzi pare minut to przestaje klekotac. bylem u mechanika i stwierdzi ze gdyby to byl rozrzad to by klekotal tak samo na zimnymi cieplym.
stwierdzil tez ze tam sa popychacze hydrauliczne i zanim wypelnia sie olejem to jakis czas moze klekotac. dla mnie to nienaturalne.
samochod tez ma troche przejechane po >200.000 wiec nie ma sie spodziewac ze wszystko bedize chodzilo jak w nissanie v6, ale z drugiej strony pod maska tego sc jest niepowrownywalnie gorzej w porownaiu do v6tki w mim samochodzie.
dziekuje.
Piotr |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 04-04-2016, 10:09
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
Normalne dla 900 z przebiegiem 200tys. i bez wiedzy tego co było lane i co ile zmieniane.
Druga strona medalu to popychacze sc900 mają malutkie kanaliki i przy mineralnym rzadko wymienianym oleju, są już zużyte częściowo jak po lekkim nagrzaniu przestaje.
Dla odmiany gdyby to sc900 było ekploatowane od początku na 5w40 i wymienianym regularnie przy 200tys. tylko w mrozy po zapaleniu kilka sekund byś je słyszał.
Granice żywotności tego silnika w zależności od dbałości są od 200 do max ok. 300tys.-nie piszę o skrajnych przypadkach katowania na zimno, rezregulowanego lpg, amatorskiego tuningu-chociaż tu amator nie ma co zepsuć.
Stopień upchania pod maską jest początkowo odstraszający, ale z czasem idzie się przyzwyczaić-mały samochód mało miejsca, dlatego silnik teoretycznie beobsługowy-(luz zaworowy, rozrząd), reszta na wierzchu, ale czas i zaniedbanie robią swoje. |
|
|
|
 |
piotrtal
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 5 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 04-04-2016, 10:43
Bolid: seicento 900 |
|
|
Paweł1984 napisał/a: | Normalne dla 900 z przebiegiem 200tys. i bez wiedzy tego co było lane i co ile zmieniane.
Druga strona medalu to popychacze sc900 mają malutkie kanaliki i przy mineralnym rzadko wymienianym oleju, są już zużyte częściowo jak po lekkim nagrzaniu przestaje.
Dla odmiany gdyby to sc900 było ekploatowane od początku na 5w40 i wymienianym regularnie przy 200tys. tylko w mrozy po zapaleniu kilka sekund byś je słyszał.
Granice żywotności tego silnika w zależności od dbałości są od 200 do max ok. 300tys.-nie piszę o skrajnych przypadkach katowania na zimno, rezregulowanego lpg, amatorskiego tuningu-chociaż tu amator nie ma co zepsuć.
Stopień upchania pod maską jest początkowo odstraszający, ale z czasem idzie się przyzwyczaić-mały samochód mało miejsca, dlatego silnik teoretycznie beobsługowy-(luz zaworowy, rozrząd), reszta na wierzchu, ale czas i zaniedbanie robią swoje. |
czyli biorac pod uwage te klekoczące popychacze bardziej 5w40 czy 10w40 nalac?
brac sie od razu za wymianę tego?
samochod pali fajnie, zbiera sie fajnie. z 190.000 zrobil na LPG. |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 04-04-2016, 21:57
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
Kolega Rotax24 pewnie udzieli bardziej stosownej odpowiedzi- ja stary fiaciarz, jeżeli nie jest to silnik cieknący zewsząd wlał bym teraz do starego oleju płukankę np. Liqui Moly, zostawił na 15 min. zlał ten syf i wlał jakiegoś 10w40(ja bym wlał np. valvoline max life nie z allegro) z wyjątkiem tych najtańszych i obserwował zużycie oleju i posłuchał popychaczy-przebieg jest spory jak na 900 i jak są zużyte to i na najlepszym oleju będą stukać-tyle, że krócej i ciszej, a lepkość i właściwości tego oleju są wg. mnie bdb do 900 z takim przebiegiem. |
|
|
|
 |
piotrtal
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Kwi 2016 Posty: 5 Skąd: czestochowa
|
Wysłany: 04-04-2016, 22:39
Bolid: seicento 900 |
|
|
Paweł1984 napisał/a: | Kolega Rotax24 pewnie udzieli bardziej stosownej odpowiedzi- ja stary fiaciarz, jeżeli nie jest to silnik cieknący zewsząd wlał bym teraz do starego oleju płukankę np. Liqui Moly, zostawił na 15 min. zlał ten syf i wlał jakiegoś 10w40(ja bym wlał np. valvoline max life nie z allegro) z wyjątkiem tych najtańszych i obserwował zużycie oleju i posłuchał popychaczy-przebieg jest spory jak na 900 i jak są zużyte to i na najlepszym oleju będą stukać-tyle, że krócej i ciszej, a lepkość i właściwości tego oleju są wg. mnie bdb do 900 z takim przebiegiem. |
nie przygladalem sie jeszcze dokladnie temu silnikowi bo samochod jest u nas 2 tyg i nie bylo czasu powiem szczerze ale napewno cieknie lekko spod pokrywy zaworów.
plan mam taki zeby jednak moze nie ryzykowac płukaniem tylko zalać 10w40, pojeżdizć z 1000km i uszczelnić dekiel od zaworów (być może wymienić popychacze) i zalać znowu nowy 10w40.
boje sie ze minerał rozszcelni ten silnik na amen.
dziękuję Wam za porady. |
|
|
|
 |
rotax24 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
Krzysiu
nówka sztuka ;)
Dołączył: 04 Kwi 2016 Posty: 7 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 06-04-2016, 22:45
Bolid: Fiat Seicento 900 |
|
|
Właśnie takiego posta szuałem, bo właśnie też będę zmieniał olej w 900 z około 200 tysi |
|
|
|
 |
|