FORUM SEICENTO

endriu · Wysłany: 20-12-2017, 20:18 **Ciśnienie paliwa** **Bolid:** seicento

cześć,
czy może mi ktoś powiedzieć, czy te wartości dla ciśnienia paliwa, są ok dla seja 900:

- po przekręceniu zapłonu 1.5bar
- po wyłączeniu zapłonu ok 3min i spada do 0.3bar
- na włączonym silniku 1,7-1,8 bar
- po przy gazowaniu ok 4tys/obr spada o 0,16
- po wyłączeniu silnika ciśnienie utrzymuje 1bar przez 5s i po 1min spada do 0.5 bara

czy wszystko jest ok/wnormie ?

macher · Wysłany: 21-12-2017, 01:57 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Powinno być przy pracującej pompie paliwa od 0.8 do 1.2 bara. Oczywiście mierzysz na wejściowym przewodzie paliwowym do wtrysku? Regulator jest ustawiony na 1 bar +/- 0.2 co daje jak napisałem 0.8-1.2 bara niezależnie od obrotów silnika. Pompa ma nadwyżkę ciśnienia która mija regulator i wraca do zbiornika

endriu · Wysłany: 21-12-2017, 14:40 **Bolid:** seicento

tak na wejściu. Wartości regulatora znalazłem w "sam naprawiam" i jest tak jak mówisz, tylko tam jest napisane że tylko po zapłonie. Czy na odpalonym silniku tez powinno być 0.9-1.2 bara, bo chyba wtedy powinno rosnąć ? Czy może to być powodem wysokiego spalania, 10-12L. I jakie mogą być ogólne objawy za wysokiego ciśnienia?

macher · Wysłany: 21-12-2017, 14:52 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Po zapłonie czyli diagnosta ustawić może w programie uruchomienie pompy paliwa tak ze pracuje cały czas nawet jak nie jest odpalony silnik tak jakbyś zworkę dał w grubych wejściach czerwonego przekaźnika nad sterownikiem wtrysku i pompa podaje non stop.
Powodem wysokiego spalania może być za wysokie ciśnienie paliwa . Pisałeś że masz 1.8 bara po gazowaniu około 1.65 to i tak około 0.5 bara za wiele czyli 50% . Na zimnym silniku kiedy sonda lambda nie pracuje sterownik nie wie ile ma podać paliwa by sonda korektowała i daje zaprogramowane czasy wtrysku co przy wyższym ciśnieniu paliwa = większy wydatek . Jak wyglądają świece? okopcone czy jasne? Sonda działa? Masz interfejs program (jest w sieci darmowy) by podejrzeć? Przyczyną wysokiego spalania może być też otwarty non sto termostat czy zapieczone rozpieraki w tylnych kołach i ogólnie zimą więcej pali

endriu · Wysłany: 21-12-2017, 15:21 **Bolid:** seicento

ogólnie to z tym spaleniem borykam się już jakiś czas, wszystko już w sumie sprawdziłem, i wszystko jest ok, sonda, świece, przewody wszystko nowe, cewki tylko zostały ale niby mierzyłem miernikiem i w sumie w normie. Czujniki pomierzone. Kompresja sprawdzona. Hamulce ok. Na kompie nie było żadnych błędów. Świece ogólnie były suche beżowe jasne , jedna czy dwie miały suchy złoty/żółty nalot pod elektrodą z jednej strony.
Czyli żebym dobrze zrozumiał, ciśnienie czy na włączonym zapłonie, czy odpalonym silniku ma być w zakresie 0.8-1.2? Nie powinno rosnąć skoro zapotrzebowanie na paliwo rośnie, skoro silnik pracuje? Czy dobrze w ogóle wykonałem ten pomiar, bo tylko przekręcałem kluczyk na zapłon, nic nie zwierałem i nie robiłem za pomocą kompa? Później tylko odpaliłem.

macher · Wysłany: 21-12-2017, 16:35 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Ciśnienie powinno być stałe. Czasy wtrysku się zmieniają. Dawniej w układach wielopunktowych fiata był regulator podciśnieniowy na końcu listwy wtryskowej i tam była kompensacja względem podciśnienia panującego w korektorze ssącym. Teraz silniki MPI nie mają i tego. U nas jest SPI i tylko regulator mechaniczny. Manometr masz w miarę dokładny? Chyba tak bo dokładnie określiłeś pomiar i spadek około 0.16 bara

endriu · Wysłany: 21-12-2017, 16:51 **Bolid:** seicento

manometr raczej ok, pytanie co dalej, kręcić śrubką na regulatorze? Tylko wątpię czy to ma sens, bo samo się nie podkręciło, a z wiekiem powinno spadać a nie rosnąć. Czy robić jak w manualu, odłączyć powrót, zacisnąć powrót itd? Tylko jak by powrót był zapchany to ciśnienie raczej było by dużo wyższe.

W ogóle jak patrzyłem na wtrysk, to rozpyla on paliwo na motylek i jakby na boki na ten srebrny lejek i spływa po nim na motylek, tak powinno być? Nie powinien lać węziej bezpośrednio na motylek?

macher · Wysłany: 21-12-2017, 18:43 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Odepnij przewód powrotny załóż wężyk i do butelki i wtedy sprawdź. Masz od nowości to auto? jeśli nie to może poprzednik grzebał coś tam - wtedy farba- plomba będzie zdarta. Instrukcja podaje że regulacja tylko fabryczna ale da radę spokojnie dobrym inbusem ustawić ten regulator.Może masz od CC 900 regulator aa tam była śruba pod płaski wkrętak- z tym się spotykałem. Sam sprawdzałem kilka razy u siebie i ustawiałem zawsze na 1 bar czyli średnio.
A czy ciśnienie byłoby wyższe? Zobacz ile sama pompa podaje podpinając manometr tylko w przewód zasilający bez podpinania do regulatora. Nowa pompa podaje 2.6 bara chyba (zamiennik 1.2 bara) ale ile zostało z tego ciśnienia?

endriu · Wysłany: 21-12-2017, 20:54 **Bolid:** seicento

ogólnie wszystko jest tam oryginalne, plomby itd. Będę musiał jeszcze raz podłączyć i sprawdzić ten powrót, w manualu napisali jeszcze żeby zacisnąć przewód powrotny i sprawdzić zawór zwrotny paliwa. Czyli jak będzie ok, to zmniejszę na regulatorze, mam nadzieje, że nic się nie uszkodzi w razie co.
Tylko powiedz mi jeszcze, mam sprawdzić tak jak teraz po stacyjce, czy mam zewrzeć ten przekaźnik? Czy to nie ma znaczenia? I regulować na zapłonie czy na odpalonym?

macher · Wysłany: 21-12-2017, 21:04 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Po zapłonie to masz pracę pompy kilka sekund i przekaźnik wyłączy a tak jak wyjmiesz przekaźnik czerwony i zewrzesz (grubym przewodem) większe wejścia po przekaźniku to pompa ruszy zarz i cały czas niezależnie od kluczyka. Tylko grubym przewodem by się nie zagrzał i nie oparzył ja kiedyś zrobiłem zworkę ze spinacza biurowego i zostałem wypalony na paluchach jak byk w USA

endriu · Wysłany: 21-12-2017, 21:31 **Bolid:** seicento

Wolałbym po samym kluczyku regulować tak jak teraz robiłem, ale nie wiem czy to ma sens? Dzięki za rady, będę działał.