FORUM SEICENTO

Paweł1984

Do skrzyni natomiast wrzuciłem Orlen Hipol 80W90 GL-5 i póki co wszystko pięknie bangla, nawet denerwujące świszczenie/wycie na piątce przy 80-85 km/h jest słabiej słyszalne. Ogólnie jestem zadowolony i autko najwidoczniej też, choć to się jeszcze okaże gdy minie trochę czasu, a przede wszystkim gdy spadną temperatury.[/quote]
Po taniości ten Elf do normalnej jazdy i wymiany co 10-12tys ujdzie,ale ten hipol zimą skutecznie Cię zdenerwuje zmiąną biegów.75w85-75w80-75w90 to lepkości do tej skrzyni-z tym,że z podziałem na pół i full syntetyki.

mario91 · Wysłany: 15-08-2018, 02:32 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Gdzieś widziałem, że do tej skrzyni zalecany był właśnie 80W90 GL-5 mineralny. Z kolei w "Sam naprawiam" Zembowicza podają właśnie 75W90 GL-5 pełny syntetyk. Dość spora rozbieżność, aczkolwiek ta książka jest chyba trochę przestarzała, bo traktuje jedynie o SC 900 i 1.1 SPI, nie ma słowa o wersji 1.1 MPI.

Żałuję że nie wiedziałem, że do tej skrzyni wchodzi tylko 1,6 - 1,7 litra oleju przy normalnej wymianie, bo niepotrzebnie kupiłem aż 3 litry. Zasugerowałem się tabelkami w książce Zembowicza, mówiącymi że wchodzi 2,4 litra, obawiałem się że mi braknie. Hipola dorwałem za 15zł za litr, co przy trzech litrach wyszło już sporo, jak dla mnie.

Jak będzie aż taka lipa z tym Hipolem, to na wiosnę wleci jakiś pełny syntetyk 75W90 GL-5, tylko że tym razem kupię już dwa litry

Paweł1984

Książka książką,dużo błedów-skrzynie fiatowskie muszą miec GL5 w lepkościach 75w80-75w90,bo tak to zimą synchro zgrzyta,a i dyfer nie jest mocnym punktem.Skrzynia Mpi czy z wnętrznosciami 900 czy c514 też jej dotyczy.A mineralny Hipol to wynalazek do żuka,lublina,na pewno nie do tych skrzyń. :))

2,4 l wejdzie na hama,ale rozwali uszczenienia ,dalej powielaja to 2,4l,do nowo złożonej, wchodzi mi 1,9l gdzie jeszcze 0,5. :idea:

mario91 · Wysłany: 16-08-2018, 02:00 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Hipol to dość duża gama olei, można w niej znaleźć też 75W90 GL-5 pełny syntetyk, ale kosztuje blisko 30zł za litr. A do Żuków czy 126p to chyba szła klasa GL-3 albo coś jeszcze gorszego. Zobaczymy co będzie, póki co żadnych problemów nie ma, natomiast wyciszyły się metaliczne świsty na piątce przy 80 - 85 km/h, a po przejechaniu jakichś 50 km ciągiem gdy skrzynia się w pełni rozgrzeje, nie słychać rzężenia na wolnych obrotach na luzie przy niewciśniętym sprzęgle (co było u mnie wcześniej).

Jak spadną temperatury i będzie lipa na zimnym, to kumpel użyczy garażu żeby nie marznąć i się szybciorem wymieni na coś lepszego. Teraz przynajmniej wiem, że mam kupić tylko dwa litry, to spokojnie dołożę do czegoś lepszego

A skoro już wlałem tego Hipola 80W90 GL-5 to zaryzykuję zostać z nim do zimy. Niby producent podaje, że "temperatura płynięcia" (poniżej której z oleju robi się kisiel jak rozumiem) to -30*C. Więc do -10 czy -15 stopni powinno się jeszcze dać jeździć, a nawet takie temperatury to u nas ostatnio rzadkość.

death070 · Wysłany: 17-08-2018, 10:47 **Bolid:** Seicento899

Paweł1984

Powielasz myslałem,że juz obalony stereotyp-jak silnik nie ma pod 300tys,nie cieknie zewsząd i nie pali 0,5l/1000km oleju to bardzo można,nawet płukanka poprzedzic,zobacz sobie na youtube miłosnicy 4 kółek,gdzie Łysy w Avensisie po 500000tys. przechodzi z 10w40 na 5w30 i płucze ze 3 razy mocną płukanka Tec'a.

death070 · Wysłany: 22-08-2018, 17:52 **Bolid:** Seicento899

biznesik

Dobrze ze Rotax sie nie odzywa bo by chyba zawalu dostal

mario91 · Wysłany: 22-08-2018, 23:20 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

"Legendarne" to jest nie 150 ale 200 tysięcy, a raczej 190 bądź 189

Taki kilometraż ma większość aut z Niemiec w polskich komisach, oczywiście nówki nieśmigane, a Niemiec płakał jak sprzedawał, pod kocem trzymał i do granicy gonił

Ale kto by kręcił takie auto jak Sejko, co najwyżej jeżeli ktoś wymieniał licznik to mógł nie przywrócić oryginalnego przebiegu (co wcale nie jest łatwo zrobić swoją drogą).

Szkoda że to nie 1.1 MPI, tam kręcić przebieg jest już trudniej, bo licznik jest na impulsatorze i informacje o prędkości dostaje także ECU, które też zapisuje przebieg niejako "po swojemu" (u mnie jest około 400 km różnicy wskazań, przy niecałych 100 tysiącach). Dodatkowo jest data programowania ECU i ilość programowań, ogólnie bez pomocy tunera trudno byłoby to oszukać, a takie usługi kosztują swoje. Przy aucie tej klasy raczej nieopłacalne i nikt się w to dziś nie bawi.

A 900 niekoniecznie palą olej, mój ojciec takiego ujeżdża i pod maską są miejsca, gdzie stoją wręcz kałuże oleju, takie ma wycieki

Zobacz czy też tak nie masz, 900 są znane z wycieków oleju np. spod pokrywy zaworów (nowa uszczelka 15 zł), wymienisz na parkingu pod blokiem czy nawet pod sklepem.

death070 · Wysłany: 23-08-2018, 18:01 **Bolid:** Seicento899

Faktycznie silnik jest ,,oblany'' ale jakichś wycieków w sensie kałuż nie zauważam. Szykuję remont na jesień to się uszczelkę pewnie wymieni :smile:

Paweł1984

Zrobić przebieg jaki się chce w MPI mając Interfejs....trwa to krócej niż właczenie Windows'a. :mg:

15w40 to pomyłka dla tego silnika 0,9 jak i do 1.1.

mario91 · Wysłany: 24-08-2018, 03:15 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Jaki program do tego? W Multiecuscan nie znalazłem żadnej pomocnej opcji. Nie twierdzę że chcę to robić, po prostu jestem ciekawe co sprawia, że jest to aż takie łatwe.

jackst · Wysłany: 24-08-2018, 17:59 **Bolid:** Seicento 1.1 spi

ja jezdze juz drugą wymianę na Ravenolu 5w30 bez zadnych wycieków, nie wiem dlaczego kazdy usrał sie lepkosciom 10w czy 15w :roll:

przebieg 100tysi 1.1spi

death070 · Wysłany: 26-08-2018, 10:37 **Bolid:** Seicento899

to może ktoś napisać wreszcie, bez wymądrzania, czym to zalać

mario91 · Wysłany: 27-08-2018, 03:03 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

10W40 którymkolwiek, może poza Lotosem. Ważniejsze są regularne wymiany, niż to jakiego producenta będzie olej. Pomijam już fakt, że to jest silnik budowany jeszcze zgodnie ze "starą szkołą", który wszystko przyjmie. Może poza jakimiś ekstremalnie niskimi lepkościami, do których niechęć zamanifestuje czerwoną lampką oleju na wolnych obrotach przy maksymalnym rozgrzaniu.

Natomiast co do Hipola 80W90 GL-5 w skrzyni. Na ogół da się jeździć, przynajmniej w obecnych temperaturach. Jednak precyzja zmiany biegów ciut pogorszyła się. Czasem coś zgrzytnie, czasem chrupnie. Oczywiście jest to na granicy słyszalności, ale ja jako kierowca to czuję, zwłaszcza na lewarku który czasem dłużej stawia opór przy zmianie przełożenia i czasem pod koniec czuć, że "pójdzie po zębach", zamiast idealnie jak w masełko. Jak będzie kasiora to kupię coś lepszego przed zimą, a tego Hipola potraktuję jako olej na przepłukanie. Jaki 75W90 GL-5 polecacie? Widziałem, że Shell jest chyba najtańszy, warto brać?