FORUM SEICENTO

Fildo

Witam,
Jestem nowy na forum, od jakiegoś czasu bawię się w modyfikacje swojego sc.
wymieniem silnik na 1,2 8v 73KM (wcześniej 1,1 MPI), motor po kompletnym remoncie + podkładka odprężająca, układ korbowy wyrównoważony wagowo, kolektor wydechowy przerobiony oryginalny pod turbo, całość owinięta bandażem. Kompletny wydech za turbiną z kwasówki 2cale + sportowy, katalizator i wydech końcowy przelotowy-komorowy. Turbina z susuki jimny 1,5. lekkie koło zamachowe. wtryski z leona 1.8T 180KM 320ccm z listwą wtryskową od sc 1,1MPI, wiązka z centralką z palio. wszystko podpięte pod DET3 FI. I tu właśnie zaczyna się mój problem. Po wymianie wtrysków i próbie wystrojenia na dęcie pojawia sie nagły skok AFR, wystepuje to przy ok 60-100mPA I 2000-2500obr, ciśnienie w kolektorze stałe tps stały obroty nieznacznie rosnące. Objawia sie to tym ze chcąc przyspieszyć na wysokim biegu ( tps na poziomie 50%) mieszanka robi sie bogata przez dłuższy czas nagle robi sie mega uboga po czym wraca do bogatej. Ten nagły pik afru rozwala mi całą mapę, bo próbując wyłapać go na tabeli ve i wzbogacając to miejsce, wzbogacam cały zakres obrotów ale skok pozostaje, a najgorsze jest właśnie to ze jest on ruchomy i raz pojawi sie przy 2000obr a raz przy 2500. A Przy nagłym wciśnięciu gazu i wkręcaniu silnika na obroty wszystko jest ok. Juz powoli tracę punkt zaczepienia co możne być nie tak.

log z jazdy i projekt w linku:
https://drive.google.com/open?id=1vZqw1iciwZHu0T_o3uCs7gpHIC6sZJw-

Paweł1984

Lambda podpięta-sprawdź korekcje i spróbuj na ubogiej przyspieszyć leciutko czas wtrysku,u mnie po podłączeniu 4-2-1ss do 3 tys afr spadł na łeb-stroiciel-nie dodawał paliwa tylko przyspieszył lekko zapłon i czas wtrysku- i odżył od 2tys. Tylko Ty masz T to ostrożnie bo N/A wybacza błędy T już mniej.
Wtryski z 1.8T 150km czy 180/225km-wg mnie zbyt wydajne....jak z wersji z wyszą mocą.
Dobrze już doczytałem wtryski z 1.8 j.w. do 1.2 8v T