FORUM SEICENTO

dre123

Zbliża się przegląd i postanowiłem wymienić przepalone żarówki. Niestety wymiana ich na nowe, czyszczenie styków, wd40 nic nie daje. Nie palą się pozycyjne z przodu, lewa tylna (stop działa), przeciwmgielna i lewa od rejestracji. Przekładałem wielokrotnie żarówki nowe i nic nie pali się.. Nie wiem czy przewody są gdzieś przepalone czy jak ??

boonsaw

U mnie przyczyna takich cudow byly przepalone bezpieczniki , ale jezeli to nie to to pozostaje ci sprawdzac przewody

macher · Wysłany: 18-10-2011, 18:03 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Skoro nie żarówki to jak kolega boonsaw napisał bezpieczniki. A tak nawiasem WD40 jest po to by izolować a nie do czyszczenia styków. Psikajac nim na aparaty zapłonowe itp usuwamy w pewnym stopniu przebicia wieć izoliujemy.Do czyszczenia styków sa preparaty inne.Też w sprayu są ale do utlenionych połączeń

dre123 · Wysłany: 18-10-2011, 19:52 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Możliwe, nie sprawdzałem bezpieczników bo myślałem, że podłączone są do tych samych co np światła mijania a one świeca.. Jutro postaram się tam zajrzeć..

maupe · Wysłany: 18-10-2011, 19:55 **Bolid:** .9 litra [cool]

ja miałem zasniedziałe mocowania żarówek i zaśniedziałe kostki - np od kierunkowskazów itp , do tego przepalone kostki , które się nakłada na żarówkę główna reflektora , cięzko było z tym dojść do ładu , posprawdzaj wszystko

przemo564 · Wysłany: 18-10-2011, 20:05 **Bolid:** Fiat Seicento SX

Może tak być że po protu gdzieś nie masz masy posprawdzaj przewody przy gniazdach żarówek czy tam nic nie jest poprzecierane albo skruszałe i nie styka

dre123 · Wysłany: 20-10-2011, 17:57 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Niestety udało mi się tylko jedna żarówkę przywrócić do życia.. Przewody były urwane od przedniej pozycji - wziąłem ją do domu, dałem nowe przewody, wszystko ładnie wyczyściłem, połączyłem przewody i działa..

Znacie jakiś dobry środek do zaśniedziałych styków najlepiej w spreju ??

anathema4

Zaśniedziałe styki oczyść jakimś małym pilniczkiem. Pakować tam jeszcze jakiś specyfik bez oczyszczenia to bzdura. Tylko spięć nie porób sobie. Po tym możesz maznąć delikatnie styki wazeliną techniczną.

dre123 · Wysłany: 22-10-2011, 15:34 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Niestety to nie wina styków, ani bezpieczników. Styki wyczyściłem porządnie, zresztą jeśli zamieniam oprawki stronami to żarówki świeca.. Bezpieczniki też dałem nowe od żarówek..

Nie mam pojęcia jak rozwiązać tą sprawę. Zależy mi głównie na lewej tylnej żarówce świateł mijania. Stop normalnie pali a pozycja nie.. Kierunkowskazy są i przeciwmgielna też. Nie wiem czy puścić kabel od prawej lampy i połączyć z lewą ?? Masa chyba jest bo tak by inne nie świeciły przecież.

Nie jestem pewien ale problem mógł wystąpić podczas zwarcia w żarówce od zapalniczki. Parę tygodni temu wyjmowałem ją, bo chciałem naprawić całe gniazdo. Po wyjęciu zapalniczki cały środek wychodził na zewnątrz. Denerwująca sprawa np przy używaniu nawigacji. Wyciągam wtyczkę a tu zamiast wtyczki wychodzi cała zawartość z przewodami..

Gniazdo naprawiłem i przy okazji wymieniłem żarówkę. Ładnie świeciła do czasu, gdy znów wszystko wyszło do góry. Było przy tym chyba zwarcie, bo później żarówka już nie świeciła choć nie była przepalona..

Można tak zrobić - pociągnąć przewód z prawej lamy do lewej - napięcie pozycji ??

macher · Wysłany: 22-10-2011, 16:06 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

A masz podświetlenie wskaźników i lewa lampka podświetlenia rejestracji świeci? Według schematu to ten sam obwód co tylne lewe światło pozycyjne zabezpieczone bezpiecznikiem nr4 . Przewód żółtoczerwony w wiązce przy lampie tylnej lewej powinien mieć połączenie z bezpiecznikiem nr 4. Jak wyjmiesz ten bezpiecznik to w jednym z jego gniazd (raczej w górnym) powinno być ciągłość obwodu z kostka przy lampie z przewodem koloru żółtoczerwonego. Możesz to zmierzyć multimetrem (na diodę lub opór) i długim kawałkiem przewodu? Jak nie będzie ciągłości to masz przerwę w tym kablu co idzie na żarówkę

dre123 · Wysłany: 22-10-2011, 16:56 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Podświetlenie wskaźników jest, lewa lampka od rejestracji nie świeci - prawa świeci. Do tego nie świeci prawa przednia pozycja. Styki na bank czyste - wyszorowałem je małym pilniczkiem aż błyszczą. Po przełożeniu pozycji przedniej i tylnej i podświetlania tablicy - żarówki w oprawkach świecą..

A bezpiecznik od podświetlania zapalniczki to który by był ?? Sama zapalniczka działa..

dre123 · Wysłany: 22-10-2011, 17:50 **Bolid:** Seicento 900 LPG

Mistrz!!!

Faktycznie 4 przepalona. Jest widocznie na obwodzie prawa przednia pozycja, lewa tylna, tylne lewe oświetlenie tablicy i oświetlenie zapalniczki..

Wcześniej patrzyłem wszystkie bezpieczniki od świateł, ale ten przeoczyłem..

macher · Wysłany: 22-10-2011, 18:01 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Właśnie dziwne .Bezpiecznik nr 4 w skrzynce odpowiada za podświetlenie wskaźników, pozycyjne tylne lewe przednie prawe i podświetlenie lewe tablicy rejestracyjnej i gniazdka zapalniczki. Masz tylko podświetlenie wskaźników więc bezpiecznik sprawny.Przewody są gdzieś rozgałęzione i pewno jest przerwa i idzie tylko na wskaźniki a na pozostałe obwody nie. Może zerknij pod bezpieczniki? Nie wiem jak tam jest rozwiązane ale może właśnie tam jest rozgałęzienie i przewód urwany w okolicach bezpiecznika ale od spodu skrzynki? Musisz po przewodach iść i na pewno znajdziesz przerwę na pozostałe obwody.

Edit: Ech ta książka p Zembowicza . Jak byk napisane że bezpiecznik 4 odpowiada za podświetlenie wskaźników i to mnie zmyliło bo napisałeś że wskaźniki są podświetlone . Byłem w aucie i o zgrozo bezpiecznik nr 5 odpowiada za to jak i za kontrolkę świateł we wskaźnikach. Muszę korektę wprowadzić w tej książce którą już z rzędu nie pamiętam ...