FORUM SEICENTO

Linduś

Się okazało, że wybrałem się na Borki i nie mogłem podyskutować, bo ni cholery z radia nic nie szło- świeciło się nadawanie, ale nikt nie słyszał.
Gruchy wina nie jest to na pewno, bo podpiąłem drugą, na pewno sprawną, i efekt był ten sam.
Co mogło mu odbić? Jest to to zrobienia czy raczej poszukać nowego radyjka?
Nadmienię, że niedawno lutowałem kabel minusowy do zasilania. Wcześniej długo nie korzystałem z radia, więc nie wiem czy to po tym się zepsuło, czy już mu wcześniej odbiło.

Ktoś ma jakieś pomysły?

Radio to jakieś prościutkie TTI - TCB-550

Gogoll · Wysłany: 26-04-2012, 20:36 **Bolid:** Wolny

sprawdź instalacje antenową

paker228 · Wysłany: 27-04-2012, 08:26 **Bolid:** 1.1 MPI

Linda ja ostatnio cierpię na to samo, słyszę idealnie, ale jak nadaję to mnie słychać z trzaskami i szumami.
nie podmieniałem jeszcze gruchy, ale mam zamiar zmienić kabel od gruchy bo wydaje mi się że jest w 1 miejscu nadszarpnięty i mikrofonik
Potem zobaczę czy coś pomoże.

temat będę śledził bo i mi się może przydać.

tak sobie myślę że jak samemu się na nic nie wpadnie to tzreba by było jechać z radyjkiem do jakiegoś znachora, choć zestrojone to ja już mam. Ty pewnie też.

Moje też jakieś najprostsze.

Linduś · Wysłany: 27-04-2012, 11:01 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

obawiam się, że mi jednak klęknęła końcówka, albo coś równie poważne

dzisiaj poszedłem za radą Gogolla i w pracy podpiąłem radyjko pod "służbową" antenę, wpinam się zasilaniem do zapalniczki i...... poza nadawaniem straciłem też odbiór,
także jak było widać, że coś wychodzi, ale nie wychodziło, tak teraz widać jeszcze, że coś przychodzi, ale głośnik milczy

na zewnętrznym też cicho..
no cóż.. nie było drogie, rok wytrzymało.. czas na zmiany

albo zmajstruję z dwóch jedno- w starym tylko głośnik mi nawalił i grucha

Gogoll · Wysłany: 27-04-2012, 17:48 **Bolid:** Wolny

Linda, radyjko uniden pro 520 :))

Linduś · Wysłany: 28-04-2012, 12:38 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

no daj spokój.. na razie mam ważniejsze wydatki niż kolejne radio.. wczoraj hamulce robiłem i wyszło, że amor cieknie... sztuka kadżaby ~100zł, a trzeba dwie.. także mam na co wydawać kasę :))

Jak mi się nie uda zmajsrować jednego z dwóch to trudno.. w eskapady w kilka autek się nie wybieram, a w trasie nie trzeba przeginać to i miśki nie będą dręczyć, a jak się trafi utrudnienie w ruchu trudno- swoje odstoje

Tylko szkoda mi trochę tego radyjka, fajne było- małe, ładnie świeciło, nie szumiało

Gogoll · Wysłany: 28-04-2012, 12:58 **Bolid:** Wolny

m@rtines · Wysłany: 28-04-2012, 23:06 **Bolid:** Seicento

W problemie z nadawaniem/odbieraniem pierwsze sprawdźcie anteny - zwłaszcza przewód i wtyk.
A jeśli z anteną jest wszystko ok to całkiem możliwe, że padła końcówka mocy.
Bez serwisu się nie obejdzie. Jeśli to ona to zależy od radia ale czasami lepiej kupić nowe bo wyjdzie taniej.