FORUM SEICENTO

pucek_krk

Słuchajcie ostatnio po zimie zaczęły sie dziać dziwne rzeczy w moim Sportingu 1100 spi LPG...
Spalanie wzrosło strasznie... W zimie przejeżdżałem na butli 230km, zeszłego lata 250... a teraz ledwo 215...

Jak jade na chłodnym silniku jak wysprzęgle z biegu to obroty tak spadają że prawie gaśnie... na rozgrzanym jest prawie ok, poprostu nie gaśnie ale zdarzają się spadki nawet do 300 rpm.

Co to może być? Nigdy sie takie coś nie działo... na PB chodzi jak złoto a na gazie takie głupoty... Czy to może być wina filtra?

Pucek · Wysłany: 02-05-2010, 22:32 **Bolid:** Fiat Punto 2002 1.2 16V 80KM HLX !

filtra raczej nie. moze zalales denny gaz i sie cos rozregulowalo ? jedz na regulacje moj imienniku a jezeli regulkacja nie pomoze to pewnie cos z parowikiem.

pucek_krk · Wysłany: 02-05-2010, 23:49 **Bolid:** Seicento Sporting

już tak mam od 3 tankowań. Za każdym razem na innych stacjach. Arge, Schell i BP... I tak najwięcej przejeżdżam na gazie z Arge bo jakieś 225 pociągnie... No wygląda na to że chyba sie skończy wizyta u gazowników tylko sie zastanawiam ile mnie to może pociągnąć...

Pucek · Wysłany: 03-05-2010, 12:51 **Bolid:** Fiat Punto 2002 1.2 16V 80KM HLX !

max 50zł mysle. chyba ze uda mu sie wyregulowac bez analizatora to ze 20zł. wg tego co piszesz mam za uboga mieszanke i silnik podczas schodzenia z obrotów nie ma sily przytrzymac go przy zyciu. regulacja na bank pomoze.