FORUM SEICENTO

ptum

Witajcie, od pewnego czasu mam taki problem że przy jeździe na LPG
przy ostrym zakręcie w prawo silnik gaśnie.
Z tego co wyczytałem to z powodu przeciążenia które dociska membranę, i odcina dopływ gazu. Natomiast gaz powinien przechodzić jeszcze przez zawór by-pass (chyba to ten od regulacji wolnych obrotów), i że albo kanał jest przytkany, albo zawór za słabo odkręcony.
W sumie zgadzało by się to z odrobinę nierówną/niskoobrotową pracą na wolnych obrotach przy zasilaniu lpg, jednak śruba od regulacji tego zaworu nie chce u mnie drgnąć ani w jedną, ani w drugą stronę, tym bardziej iż reduktor został tak zamontowany że ciężki jest do niej dostęp.
Obejdzie się jakoś bez wyciągania reduktora? jakieś pomysły?
Mój reduktor to Emmegas ML 94 2R

menelki · Wysłany: 03-07-2013, 08:31 **Bolid:** SC 900

Jak masz zbyt ubogą mieszankę na wolnych obrotach, to gaśnięcie na zakręcie może wystąpić.
Dodatkowo reduktor powinien być zamontowany pozycją do osi jazdy - może jest to podstawa,ale wielu gazowników się do tego nie stosuje...

ptum · Wysłany: 03-07-2013, 09:07 **Bolid:** Seicento 900 SPI + LPG

Zamontowany jest pozycją do osi jazdy, tzn. tak jak powinien być... w innym przypadku gasł by przy hamowaniu/przyśpieszaniu. Tylko za nic nie chce ta śruba od wolnych obrotów drgnąć, dodam iż jest ona w moim reduktorze plastikowa.

Fiatek · Wysłany: 31-10-2013, 21:11 **Bolid:** Seicento

Miałem podobny problem i okazał się uszkodzony reduktor. Wymieniłem i OK:) :smile:

lukaszm · Wysłany: 14-11-2013, 17:39 **Bolid:** Mazda3 BK, Fiat Seicento Young

u mnie ten sam problem zauważyłem że gaśnie najczęściej gdy mam wciśnięte sprzęgło i skręcę niekoniecznie ostro, zdarza się to np przy wjeździe na rondo. Mam instalacje II generacji o takiej specyfikacji:

Gazownik zdemontował kolanko od dolotu, i twierdzi że wszystko jest w porządku.

sylwesterop · Wysłany: 14-11-2013, 17:56 **Bolid:** seicento

Mam to samo bywa tak że przejadę 150km i nic się nie dzieje jak ostatnio a na drugi dzień jadę do pracy 4km i 3 razy mi zgasł a z powrotem 4 razy i od tamtej pory znowu przejechałem kilkadziesiąt kilometrów i nic podejrzewam zaśniedziałe styki zacząłem od przeczyszczenia styków przekaźników głównych i impregnacji kontaktem oraz od zmierzenia oporności czujnika położenia wału i spryskaniu kontaktem styków zobaczymy ale obstawiam te przekaźniki.... na razie przejechałem 10km od wczoraj i nie zgasł zobaczymy...

lukaszm · Wysłany: 14-11-2013, 18:01 **Bolid:** Mazda3 BK, Fiat Seicento Young

u mnie problem ten występuje tylko na gazie, a ten jest nie dawno założony.

yarccom · Wysłany: 14-11-2013, 18:07 **Bolid:** SC 1.1 MPI 2003

mam to samo
i niby membrany parownika do wymiany

sylwesterop · Wysłany: 17-11-2013, 20:50 **Bolid:** seicento

Niestety czyszczenie styków nic nie dało... Muszę kupić interfejs do LPG bo chyba coś tam nie tak jednak...

ChilloutPL · Wysłany: 03-12-2013, 21:04 **Bolid:** Seicento Sporting

jak gasnie na zakretach to ponowna regulacja, jak nie pomoze to nowy reduktor.

Mialem to samo w Octavii 1 (inst. lpg 2 gen) i pomogła regulacja instalacji

lukaszm · Wysłany: 03-12-2013, 21:10 **Bolid:** Mazda3 BK, Fiat Seicento Young

okazało się ze musieli wymienić reduktor Tomasetto na innej firmy bo był problem z wadliwą serią. Tylko czemu naciągnęli mnie na wymianę dobrych świec żarowych na NGK i wymianę termostatu wrrrr :twisted:

ChilloutPL · Wysłany: 04-12-2013, 21:23 **Bolid:** Seicento Sporting

lukaszm, norma

ale coz, bedziesz mial spokoj na jakis czas

dawiddawidowski · Wysłany: 04-12-2013, 21:34 **Bolid:** SC Abarth 1.4 16v 6speed

U mnie występował ten sam problem ale tylko w tedy gdy bardzo gwałtownie obracałem się autem o 180 stopni :lol: