|
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Instalacja sama się wyregulowała??? |
Autor |
Wiadomość |
modzelo
nówka sztuka ;)
Dołączył: 13 Sie 2013 Posty: 11 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 15-01-2014, 22:39 Instalacja sama się wyregulowała???
Bolid: czarny sporting |
|
|
Cześć,
forum przeglądam od kilku miesięcy, ale można powiedzieć że jestem nowy na forum:) I na początek mam pytanie. W domu mam dwa seje- jednego od 1998 roku (od nowości), drugiego od sierpnia 2013- czarnego 1.1.
Problem dotyczy właśnie 1.1. Jest w nim instalacja lpg, w połowie tego roku stuknie jej 10 lat, więc nie jest najmłodsza. Nie mam pojęcia jak o nią dbał poprzedni właściciel. Już w momencie kupna auta instalacja nie do końca działała tak jak powinna, tzn. były niewielkie szarpania przy ruszaniu. Mimo to postanowiłem kupić seja, bo był w całkiem dobrym stanie (rocznik 1999). Po kupnie wymieniłem filtry, płyny itd... tak na wszelki wypadek. z czasem sej miał coraz większe problemy przy ruszaniu, do tego stopnia, że kiedy dodawałem gazu to jakakolwiek reakcja była dopiero po 1-2 sekundach. Działo się tak tylko na gazie. Jakieś 2 tygodnie temu jechałem taką polną drogą, z błotem i kałużami. Było kilka większych kałuż przy których wcale nie zwalniałem, wziąłem je "z marszu" (taki nawyk z czasów kiedy jeździłem terenówką). I teraz najlepsze.. od tego dnia moje seicento jakby dostało nowe życie. Nagle zniknęły problemy z ruszaniem na lpg. Auto śmiga aż miło, nie czuję różnicy w jeździe między lpg a benzną.
Moje pytanie brzmi: jak to jest możliwe, że po przejechaniu przez kałuże nagle, w cudowny sposób, instalacja lpg sama się wyregulowała, naprawiła, odżyła????? Spotkaliście się już z czymś takim? Może mi to ktoś jakoś wytłumaczyć, oświecić mnie? Nie mam większego pojęcia na temat lpg, jest to moje pierwsze auto na gaz Dla mnie to jakieś czary poprostu...
Będę wdzięczny za odpowiedzi. |
_________________ modzelo |
|
|
|
|
Oldboy8
nówka sztuka ;)
Dołączył: 27 Maj 2006 Posty: 2 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 17-01-2014, 23:56
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Może to nie zasługa błota tylko tych dziur na drodze, które wziąłeś "z marszu"? Mógł gdzieś byś jakiś paproch któremu to pomogło odpaść. U mnie regularnie występują problemy z konektorami przy elektrozaworach - trzeba je czyścić, doginać bo "zarastają" i robią różne niespodzianki. W sumie moja instalacja ma 9 lat i 160 000 km przejechane, wymieniony reduktor (na starym zrobione 100 000 km). W sumie prawie od samego początku sam przy niej robię i to właśnie dzieki temu forum, które studiowałem nierzadko przed wystąpieniem niespodzianki, pozdrawiam. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|