FORUM SEICENTO

malybu

Jakiś czas temu miałem robiony remont silnika wraz z UPG. Po tym zabiegu mechanik odłączył mi wszystkie elektrozawory, powyciągał bezpieczniki, wyciągnął mikser bo powiedziałem mu, że na razie na LPG nie będę jeździł. Z racji tego, że codziennie dojeżdżam do pracy 30 km w jedną stronę chyba będę zmuszony naprawić LPG w moim sejku. Jak myślicie ile gazownik może wziąść za cały remont instalacji? Czy w ogóle jest ona jeszcze do naprawienia? Dodam, że gdy padała uszczelka pod głowicą to auto przestało się przełączać na LPG w ogóle i czasami przy wrzucaniu na luz lubił zgasnąć. Orientujecie się co może być ewentualnie do naprawy oprócz podłączenia wszystkich kabli i bezpieczników? Instalacj ELPIGAZ.

owen

malybu · Wysłany: 22-06-2010, 06:40 **Bolid:** Seicento Sporting 1.1 SPI + LPG

Jeśli chodzi o ELPIGAZ to rzeczywiście utrucie z nim jest niemałe

Jak najlepiej sprawdzić kondycje reduktora i sterownika? Dzisiaj jak skończę szybciej pracę to spróbuje wszystko podłączyć i zobaczymy czy pyknie.

owen

Włóż bezpieczniki i po odpaleniu na benzynie i odpiętych elelektorzaworach przegazuj. Powinien zgasnąć bo odetnie PB a nie włączy LPG. Jeśli tak się stanie to podłącz reduktor do mixera, przewody do elektrozaworów i próbuj czy utrzyma obroty na LPG i czy wogóle po przełączeniu na LPG bd chciał jechać...

malybu · Wysłany: 22-06-2010, 16:36 **Bolid:** Seicento Sporting 1.1 SPI + LPG

Przełączył na LPG rzeczywiście, ale dopiero po chwili. Raz przełączyłem i nie zaskoczył, drugi raz przełączyłem i zaświeciła się lampka od LPG i odciął PB. Próbować dalej?

[ Dodano: 22-06-2010, 19:00 ]
Chodzi! Normalnie podłączyłem wszystko jak należy i w butli elektrozawór pyknął. Ale jest problem bo nie za każdym razem się przełącza, dopiero po chwili tak jakby zaskakiwał. Trzyma nawet równe obroty, ale jest mułowaty, chyba wybiorę się na regulacje i wymianę filtra. Z góry dzięki za pomoc!!