Wymiana reduktora |
Autor |
Wiadomość |
IzUs
nówka sztuka ;)
Dołączyła: 02 Wrz 2012 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 02-11-2013, 14:54 Wymiana reduktora
Bolid: Schumacher |
|
|
Na gazie pada mi auto na biegu jałowym. Podobno to wina parownika. Parnowik mam tartarini g79se... Myślicie, że parownik firmy Lovato będzie pasował? Glupie pytanie, ale kompletnie sie na tym nie znam, a za wymiane parownika chca od 350 zl. :O
Jakby byl ktos z Łodzi i by to ogarniał to proszę o pw |
|
|
|
|
ptum
Nałogowiec
Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 20 Mar 2013 Posty: 167 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 02-11-2013, 23:05
Bolid: Seicento 900 SPI + LPG |
|
|
dobry bedzie, do seja jakichs super wydajnych nie trzeba tylko czy 350 chca za wymiane, czy za nowy parownik? no ile ten co masz ma przejechane? jesli nie wiele to wcześniej pojechał bym do innego gaziarza co by sie nie okazalo ze wystarczy regulacja a gaziarze chca wcisnac nowy parownik |
|
|
|
|
ir3n3usz
Nałogowiec
Pomógł: 64 razy Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 867 Skąd: Radom
|
Wysłany: 03-11-2013, 10:51
Bolid: SC 1.2 16V LPG |
|
|
http://allegro.pl/redukto...3644943966.html
http://allegro.pl/tomaset...3666406798.html
350 z wymianą to bardzo dużo. Poszukaj innego gazownika. Ja bym poszukał parownika z kompensacją. Zanim silnik osiągnie optymalną temperaturę pracy na biegu jałowym będzie za uboga mieszanka. Jeżdżę od jakiegoś czas z AFR i praktycznie nie da się ustawić optymalnie mieszanki na biegu jałowym bez kompensacji. Z reguły jest za bogato przy 90st. i nie można tego przykręcić, bo znowu przy ok. 60st. C będzie za ubogo. Także lepiej zapłacić więcej i mieć w całym zakresie pracy optymalną mieszankę |
_________________ Moje Seicento |
|
|
|
|
IzUs
nówka sztuka ;)
Dołączyła: 02 Wrz 2012 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 03-11-2013, 14:14
Bolid: Schumacher |
|
|
ptum napisał/a: | no ile ten co masz ma przejechane? jesli nie wiele to wcześniej pojechał bym do innego gaziarza co by sie nie okazalo ze wystarczy regulacja a gaziarze chca wcisnac nowy parownik |
gaz ma juz 10 lat, dlatego sadze, że parownika nie warto regenerowac..
rozumiem, że to są przykładowe parowniki, które będą pasowały? |
_________________
|
|
|
|
|
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 03-11-2013, 14:40
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
IzUs napisał/a: |
gaz ma juz 10 lat, dlatego sadze, że parownika nie warto regenerowac..
|
I to jest właśnie czas na regenerację. To tak jak gaźnik wymienia się podzespoły a obudowa zostaje.Reduktor będzie ten sam przewody będą pasowały. Ale wybór pozostawiam dla zainteresowanej.
Dodam od siebie że mam parownik prawie 10 lat , przepompował LPG na prawie 100 tysięcy km. Jeśli będzie potrzeba (przy wymianie zbiornika być może) to wymienię przepony na oryginalne ale parownik zostawię ten sam. |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
|
krysy
Nałogowiec
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sie 2013 Posty: 145 Skąd: czeladź
|
Wysłany: 03-11-2013, 17:52
Bolid: sc75/vwg4/161 |
|
|
Robiłem remont u siebie ale trzeba zwrócić uwagę na dwie sprawy.
Rodzaj gumy by nie była za twarda w porównaniu do oryginału.
Są niby oryginały, oryginały, i zamienniki.
Druga sprawa dokładnie obejrzeć zestaw po kupnie.
U mnie brakowało jednej dziury do wody, musiałem zrobić.
Sprawdzić czy nie ma uszkodzeń mechanicznych na parowniku. |
_________________ 75Hp |
|
|
|
|
|