FORUM SEICENTO

Kempsky

Witam szanownych.

Pacjent SC 1.1 SPI z LPG.

Ostatnio robiłem remont głowicy (padnięte UPG), rozrząd, uszczelniacze. Po odebraniu auta od mechanika wszystko wydawało się cacy, lecz już na drugi dzień silnik zaczął się krztusić na benzynie, obroty dochodzą max do 3k (bardzo wolno, z gazem w podłodze), gaśnie na wolnych, pracuje nie równo, praktycznie nie da się jeździć. Na gazie leci jak przecinak.

Jakie mogą być tego przyczyny? Filtr paliwa? Pompka paliwa? Może wtrysk?

Kempsky · Wysłany: 18-09-2015, 16:37 **Bolid:** Seicento Sporting 1.1 SPI

No więc tak:

-Wymieniony filtr paliwa (zawalony jak skur*syn), sej przestał szarpać,
-Nowa cewka, gdyż poprzednia miała spore przebicie,
-Sprawdzona została kompresja na 1 cylindrze (był zalany po walnięciu UPG) i jest wporzo.

Silnik chodzi dalej jakby na 3 garach, w przyszłym tygodniu jadę sprawdzić kompresję na pozostałych cylindrach. Sonda lambda nie była sprawdzana jak i również sej nie był podłączany do kompa. Kontrolka wtrysku od dwóch dni nie zapala się.

Ktoś miał podobne objawy?

(Z góry przepraszam modów za podwójny wpis ale nie mam możliwości edycji postu :))

)

barkor · Wysłany: 18-09-2015, 17:24 **Bolid:** Seicento 900-->1.4 16V 6speed

Sprawdź tą kompresję żeby wyeliminować mechaniczne przyczyny w samym silniku. Jeśli silnik okaże się OK, to obstawiałbym układ paliwowy. Albo wtrysk (można sprawdzić jak pracuje po ściągnięciu dolotu) a może to pompa paliwa odmówiła współpracy. Skoro na LPG "idzie jak przecinak" to raczej silnik jest w porządku oraz układ zapłonowy. Pozostaje tylko układ paliwowy, pewnie pompa paliwa.
Nie znam się na LPG ale sprawdziłbym też czujniki z których sterownik LPG nie korzysta. Nie wiem np czy LPG korzysta z seryjnego map sensora czy ma jakiś swój oddzielny. Jeśli nie to sprawdziłbym map sensor i wężyki które go łączą z kolektorem ssącym.