czy warto samemu za to się zabrać?? |
Autor |
Wiadomość |
Tomek87
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Wodzisław ?ląski
|
Wysłany: 11-08-2011, 15:58 czy warto samemu za to się zabrać??
Bolid: seicento |
|
|
Witam, ostatnio miałem niestety drobną stłuczkę uszkodzone zostały maska, zderzak przedni, reflektor lewy błotnik lewy oraz leciuteńko skrzywione wzmocnienie przednie i zastanawiam się nad własnoręczną wymianą tych części dlatego że chciałbym oszczędzić na kosztach naprawy (nie chce klepać i malować tylko zamienić na dobre używane części). Moje pytanko brzmi czy taki domorosły mechanik poradzi sobie z wymianą tych części? tzn zderzak i reflektor wiem że tu dam radę ale nie wiem jak z błotnikiem i ewentualnie tym wzmocnieniem przednim (chodzi o tą listwę pod zderzakiem) czy trzeba jakiś specjalnych umiejętności czy narzędzi do ich wymiany? Proszę o pomoc szczególnie osób które miały do czynienia z takimi naprawami, pozdrawiam i dziękuje za ewentualną pomoc. |
|
|
|
 |
AdaMs
Nałogowiec Przyjaciel klubu

Pomógł: 26 razy Wiek: 34 Dołączył: 27 Lut 2010 Posty: 765 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: 11-08-2011, 16:02
Bolid: Czarny Misiek |
|
|
Miałem podobną sytuację, lecz ja oddałem do blacharza bo zima była
Ogólnie wszystko dasz rade sam, nawet przed pas dasz rade wyciągnąć (przypinasz do drzewa i lekko na wstecznym wyciągasz). Przy odkręcaniu błotnika pewnie Ci się śruby pourywają... Trzeba wiercić.
Byle się nie spieszyć No i załatw sobie kogoś do pomocy (np. przy montażu maski) |
_________________ Nie zawsze jest pod górkę
Blog Fiat Panda lub forum Fiat 500X |
|
|
|
 |
macher
Moderator
Pomógł: 448 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2149 Skąd: wioska wilków wlkp
|
Wysłany: 11-08-2011, 19:31
Bolid: były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100 |
|
|
A czemu miałbyś sobie nie poradzić? Na szczęście seicento jest jak klocki lego. Nie musisz spawać błotników do karoserii a podaż części zamiennych na szrotach ogromna i pod kolor dostaniesz tak że nawet z lakiernikiem się nie spotkasz. Jak już będziesz wymieniał przedni zderzak to możesz rozejrzeć się za tylnym też pod kolor karoserii . Zrobisz bardziej wypasionego bolida bo zaoszczędzisz na mechaniku przecież |
_________________ Hac не дoгoнят ... |
|
|
|
 |
Tomek87
nówka sztuka ;)
Wiek: 37 Dołączył: 18 Lip 2011 Posty: 6 Skąd: Wodzisław ?ląski
|
Wysłany: 11-08-2011, 22:53
Bolid: seicento |
|
|
przedni pas właściwie chyba nie trzeba go ruszać to tylko kosmetyczne wgięcie wiec będę kombinował jak tylko skompletuje części:) pytałem bo byłem ciekaw a nie chciałem nic ruszać przed wizytą rzeczoznawcy:) dziękuje za wskazówki o pomoc pozdrawiam |
|
|
|
 |
Danielek
Nałogowiec
Pomógł: 21 razy Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 447 Skąd: WWL
|
Wysłany: 11-08-2011, 23:03
Bolid: Toledo 1.8 20V |
|
|
Jesli belka pod zderzakiem jest tylko delikatnie uszkodzona to mozesz sprobowac zarzucic zderzak bez wymieniania jej,byc moze nie bedzie prezyc.
Natomist jesli trzeba bedzie to koszt jest napewno nie duzy. Wrzuc jakies foto jak wyglada twoj sejak po crash tescie |
|
|
|
 |
tomek691
nówka sztuka ;)
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 22 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 02-12-2012, 17:49
Bolid: Turbo 900 |
|
|
Witam Panowie
Mam podobna sytuację, tylko że u mnie jest ciut gorzej. Przedni pas poszedł do komory silnika trochę i strasznie "rzępoli", śmierdzi jak odpaliłem. Jest troche ciemno, ale tyle ile mogłem latarą i wczoraj pod koniec dnia to zobaczyłem. Cofnęła sie troche chłodnica i prawdopodobnie ta rolka od alternatora obciera o wiatrak od chłodnicy, także nie bede go chyba palił dopóki nie porozbieram i naprostuje.
Stąd moje pytanie, opłaca sie z tym do blacharze jechać?
Błotniki całe
Pas przedni najgorzej bo przy^&*#łem w haka
Chłodnica cała, tylko dostała trochę tak jakby w zęby i się cofnęła do tyłu, co wprawiło ją w konflikt z podzespołami paska i alternatora. Coś tam śmierdzi, tylko nie wiem jeszcze gdzie i co.
Zderzak do wymiany.
Lampa prawa do wymiany
Jak się zdejmuje ten przedni pas i czy dużo z tym roboty. Bo myślę, żeby go całkowicie wymienić, nie bawić się w wyciąganie. Co mi radzicie ?
Doceńcie to że potrafię szukać i nie zakładam tego samego tematu po raz 37
a docenieniem będzie dla mnie kilka dobrych rad na temat ww zabiegów
pozdrawiam |
_________________ Tak oddycha beton, chodnik, całe miasto.
Nasze zasady wyrażamy jasno.
http://www.youtube.com/watch?v=iUoJilIAZeA |
|
|
|
 |
Wuniek
Nałogowiec Dispatcher

Pomógł: 73 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 428 Skąd: 100lica
|
Wysłany: 04-12-2012, 19:27
Bolid: SC 1.2MPi 6speed |
|
|
kotlet odgrzany
wiec tak pas przedni w SC jest zgrzewany jeżeli masz od kogo pożyczyć spawarkę to wszystko sam zrobisz
do rozwiercania zgrzewów są specjalne wiertla i o ile nie jesteś w tym wycieńczony proponuje użyć właśnie takich ( generalnie chodzi o nie przewiercenie 2 blachy na wylot) :
pas przedni jest do kupienia za ok 150-300 zależy czy nowy oryginalny itp:
Najwięcej problemów jest zawsze z odkręceniem zderzaka od błotników no tam się śruby urywają, potem jest jeszcze jedna śruba na śrubokręt gwiazdkowy za drwami o ona raczej tez po dobroci nie puści.
Sa 2 typy pasów przednich różnią się mocowaniem chłodnicy są wersje SPi (w tym 900) i MPi co za tym idzie 2 wersje chłodnicy i wentylatorów (w MPi wiatrak załącza komputer w SPi termolawcznik w chłodnicy)
Wymiana polówki pasa przedniego wbrew pozorom nie będzie prostsza od wymiany całości.
Przy wymianie błotników pasa maski i zderzaka jednak przydaje się troszkę doświadczenia żeby to ładnie spasować.
Moja rada to jeżeli masz jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika/blacharza dogadaj się z nim ze przygotujesz auto do remontu i przyjedz do niego z już zdjętym pasem przednim i starymi gratami, samo spawanie nie zajmie mu dużo czasu potem z twoja pomocą spasujecie nowe elementy a ty się zajmiesz wykończeniem czyli montaż chłodnicy zakoli itp. |
_________________
Scuderi Split Cycle Engine |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 04-12-2012, 19:39
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Wuniek, te gwiazdki to torx się nazywają
Podczas odkręcania zderzaka radzę wyjąć kierunek najpierw i popsikać końcówki torxów WD-40 (za kierunkiem jest małe dojście), a najlepiej jeszcze małą szczoteczką stalową przejechać - o ile taką posiadasz (która tam dotrze)
Z jednej strony tak zrobiłem i pięknie puściło po 10 latach w ciągu których nie był ten element ruszany
Z drugiej myślałem że bez tego się obędzie i w końcu zerwałem obydwa torxy i trzeba było zdejmować błotnik i rozwiercać ,bo inaczej cholerstwa się już nie wykręci... |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
Wuniek
Nałogowiec Dispatcher

Pomógł: 73 razy Wiek: 42 Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 428 Skąd: 100lica
|
Wysłany: 04-12-2012, 22:29
Bolid: SC 1.2MPi 6speed |
|
|
saper94 napisał/a: | Wuniek, te gwiazdki to torx się nazywają |
ta w sumie tak skrót myślowy chodziło mi przy odkręceniu błotnika o ta śrubkę która jest na słupku |
_________________
Scuderi Split Cycle Engine |
|
|
|
 |
saper94
spamer team motórzysta

Pomógł: 47 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Lip 2012 Posty: 1572 Skąd: Malbork
|
Wysłany: 05-12-2012, 19:18
Bolid: Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0 |
|
|
Wuniek napisał/a: | saper94 napisał/a: | Wuniek, te gwiazdki to torx się nazywają |
ta w sumie tak skrót myślowy chodziło mi przy odkręceniu błotnika o ta śrubkę która jest na słupku |
Ja na słupku mam na klucz 10
Byłem zmuszony odkręcić błotnik po zerwaniu torxów od zderzaka... kilka godzin prób wykręcania i nic... w końcu rozwiercenie i wyciąganie resztek śróby masakra jakaś
Już mocniejsze śróbki w zabawkach są od tych torxów |
_________________ "Odważni nie żyją długo, lecz ostrożni nie żyją wcale."
Mój szerszeń:
http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=40911 |
|
|
|
 |
|