FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Lewe czy prawe łożysko hałasuje?
Autor Wiadomość
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 551
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-01-2021, 01:30   Lewe czy prawe łożysko hałasuje?
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


Od dawna hałasuje mi łożysko któregoś z kół gdy skręcam w prawo. Przy skręcie w lewo jest cisza, podczas jazdy na wprost dotychczas też było cicho. Ostatnio jednak robi się coraz głośniej przy jeździe po prostej, więc pora coś z tym zrobić.

Wiem że jest coś nie tak z łożyskiem tylnego prawego koła, bo jak miałem zdjęte koło i piastę i pokręciłem samą piastą, to kręciła się ona praktycznie bez żadnego oporu, ale z wyczuwalnym chrobotem. Ale czy głośniej hałasowałoby prawe łożysko przy skręcie w prawo?
 
 
Linduś 
Włóczykij
wróg publiczny nr 1


Pomógł: 141 razy
Wiek: 37
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2834
Skąd: Miasto Włókniarzy
Wysłany: 24-01-2021, 14:50   
   Bolid: Punto Grande 1,4 8v / 126p 650


kurde z tym zawsze miałem problem :D czy hałasuje to, które ma mniejsze obciążenie (prawe) czy większe (lewe).
Najlepiej chyba podlewarować tyłek i kręcić - będzie najbardziej miarodajnie
_________________
Niebo świeci pogodnie, od bruków coraz chłodniej,
Dobrze być tylko przechodniem, ulicą życia iść,
Była nam kiedyś dana Ziemia Obiecana,
Niezabliźniona rana, zielony młody liść…
 
 
wichura 
Nałogowiec


Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 119
Skąd: Piła
Wysłany: 24-01-2021, 22:47   
   Bolid: Skoda Rapid


mario91, może ogarnąć lepiej całość kompleksowo, czyli oba łożyska z przejrzeniem hamulców?
Żywotność tylnych łożysk w sc jest porównywalna ze śniegiem w upalny dzień, wiec jeżeli jedne umarło to drugie umrze za chwile.
_________________

 
 
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 551
Skąd: Kraków
Wysłany: 24-01-2021, 23:46   
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


Jasne, gdyby tylko koszty mi pozwalały. Ostatnio przy okazji wymiany sprzęgła zrobili mi przednie lewe łożysko z piastą (był uszkodzony gwint jednej ze śrub). Jakieś 120zł dałem za części (łożysko SNR piasta Febi) i 150zł za robociznę. No ale przód wiadomo trzeba na prasie, nie każdy ma ją w domu, więc musi kosztować. Tył teoretycznie mógłbym sobie zrobić samemu, tyle że bez dynamometru nie wiem na ile to będzie skuteczne. W sensie czy nie "przekręcę" łożyska i nie rozleci się po paru tysiącach km.
 
 
slonik 
Bywalec

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 99
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 25-01-2021, 16:32   
   Bolid: sc x3


Lewe do wymiany, bo jest bardziej wtedy obciążone.
 
 
wichura 
Nałogowiec


Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 119
Skąd: Piła
Wysłany: 26-01-2021, 16:33   
   Bolid: Skoda Rapid


OK sensowny argument, jak nie masz doświadczenia to faktycznie nie rób sam, bo czasem wewnetrzna bieżnia zostanie na piaście i możesz ugrzęznąć
_________________

 
 
slonik 
Bywalec

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 99
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 26-01-2021, 20:51   
   Bolid: sc x3


wichura napisał/a:
mario91,
Żywotność tylnych łożysk w sc jest porównywalna ze śniegiem w upalny dzień

Tu bym polemizował, nalatałem 360 tyś km i nie ruszałem od nowości...
 
 
wichura 
Nałogowiec


Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 119
Skąd: Piła
Wysłany: 26-01-2021, 21:00   
   Bolid: Skoda Rapid


Miałem 2 seicenta,
pierwsze miało przebieg 200tys km, już były założone zamienniki z których jeden padł,
drugie przy przebiegu 100-110km oba łożyska wyły że nie szło wytrzymać w kabinie.
_________________

 
 
slonik 
Bywalec

Pomógł: 4 razy
Dołączył: 01 Lis 2010
Posty: 99
Skąd: Skierniewice
Wysłany: 26-01-2021, 21:08   
   Bolid: sc x3


Miałeś pecha. Ale łożyska w seicento nie odznaczają się jakąś szczególną awaryjnością.
 
 
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 551
Skąd: Kraków
Wysłany: 26-01-2021, 22:22   
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


U mnie jest 115 tysięcy i tak, prawe tylne już było wymieniane (nieoryginalna piasta bez podcięć na szczęki) i jak się pokręci piasta to czuć, że już łożysko ma dość więc to na pewno mam do wymiany. Lewy tył jest jeszcze oryginalny, choć też mógł być teoretycznie zmieniany tylko ze wsadzono oryginał. Pod ręką jeszcze nie czuć chrobotania czy przeskakiwania, ale trudno powiedzieć czy to łożysko też nie jest rozwalone. Przednie lewe miałem niedawno wymieniane i był jeszcze oryginał, nie hałasowało. Prawa strona nie wiem czy też nie hałasuje.
 
 
wichura 
Nałogowiec


Wiek: 34
Dołączył: 10 Kwi 2011
Posty: 119
Skąd: Piła
Wysłany: 29-01-2021, 19:42   
   Bolid: Skoda Rapid


slonik, każdy ma swoje doświadczenia itd, lecz pech pechem, ale jak Ci w aucie przed 130tys km, padnie alternator, kpl amorów, 2 łożyska, nawiewy, zgnije zbiornik, odpadnie tłumik itd to ciut wątpisz w żywotność fiata... ..chodz nie mówie że to złe auto, ale z fiatów przesiadłem sie do np audi gdzie pzy przebiegu 600.000km miałem mniej przygod jak z seicento o przebiegu 100tyskm czy 200tykm.

wybaczcie za ten offtopic;)
_________________

 
 
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 551
Skąd: Kraków
Wysłany: 30-01-2021, 03:49   
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


Szczerze mówią mnie to nie zaskakuje. Sej jak był nowy, to w wersji golas kosztował chyba niecałe 30 tysięcy złotych. Nie wiem czy w tamtym czasie (gdy nie produkowano już Tico) można było kupić tańsze nowe w salonie.

U mnie widzę, że podobne rzeczy poleciały, a przebieg mam 115 tysięcy. W alternatorze padły łożyska, amory niby 70% przód 40% tył na przeglądzie (ale słyszę że już coś z tyłu puka), łożysko prawy tył było wymieniane i też ma już dość (kto wie czy inne też nie były ruszane), zbiornik paliwa chyba jest nowy bo nie było na nim kapki rdzy (albo jest już plastikowy hmm), wydech wygląda jakby był cały nowy, bo praktycznie zero korozji poza miejscem tuż za łącznikiem elastycznym z przodu. Powyższe zrobił poprzedni właściciel, jeśli to faktycznie było wymieniane, a gdy kupiłem seja miał 90 tysięcy km i 14 lat.

Pomijam już fakt stukających silników 1.1 mpi z lat 2003-2006, gdzie ponoć coś spieprzono z tłokami i jest za duży luz między tłokiem na cylindrem. Ponoć nie wpływa na trwałość (ja już z tym zrobiłem prawie 25 tysięcy i na pewno nic nie pogorszyło się), ale to tylko pokazuje że te auta były robione ostro po macoszemu, żeby nie powiedzieć na odpi..dol. Niestety cena często idzie w parze z jakością :( Ale auta bronią się trwałą blacharką, bardzo tanimi i szeroko dostępnymi częściami, a także łatwością samodzielnych napraw. Do tego są dość idiotoodporne, w pizzeriach robią po 300-400 tysięcy, a są tam katowane nieziemsko i jest im ostro dawane na zimnym już od pierwszych chwil po rozruchu (kolega dawno temu rozwoził i na własne oczy widziałem). Do tego jeżdżą za grosze - dobrze znoszą LPG, a nawet na benzynie palą niewiele. To są mocne strony tych aut, ale fabryczne wyposażenie już niekoniecznie. Podobnie jak bezpieczeństwo niestety.

Weźmy jeszcze pod uwagę fakt, że auto psuje się nie tylko z przebiegiem, ale też z powodu samego upływu lat nawet gdy jeździ mało. Mnie pewne usterki przy 115 tysięcy km nie dziwią, jeśli wezmę pod uwagę że mój sej ma już 17 lat.
 
 
MC Grzechu 
Nałogowiec


Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 15 Paź 2013
Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 31-01-2021, 18:01   
   Bolid: Seicento 1.2 16v 6speed/Ibiza III 1.4 16v


Nowe Seicento w tamtym okresie kosztowało niewiele ponad 20 tysięcy o ile dobrze pamiętam. W podobnej cenie rodzice kupili w 1998 roku nowe Uno. 30 tysięcy kosztowało wtedy Punto pierwszej generacji. Podobne pieniądze co Seicento kosztował Matiz.

Nie bardzo wiem czego się spodziewasz. Wiele zależy od jakości zakładanych części, a poza tym to nie kwestia samego przebiegu, ale też upływu lat. Niektóre rzeczy po prostu się psują z powodu upływu lat... Szczęście i tak jest takie, że części do Seicento są tanie, nawet te dobrej jakości. Porównywanie Seicento, które było sprzedawane pod koniec lat 90 i jego wyposażenia z obecnymi samochodami tej klasy jest trochę nie na miejscu. Wtedy nikt się nie przejmował brakiem klimatyzacji, abs'u czy innych bajerów. Czasy się zmieniają.
_________________
Fiat Seicento Abarth 1.2 16v 6speed '98
Seat Ibiza Sport 1.4 16v '07

Było:
Fiat Punto II 1.9 JTD '00
Fiat Stilo 1.9 JTD '05
Fiat Grande Punto 1.4 16v '06
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - recenzje mang - Mapa Forum