FORUM SEICENTO Strona Główna FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl

FAQTANIE OC  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Naciąganie/napinanie paska alternatora
Autor Wiadomość
Jarinio 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 28
Skąd: Nowe Kusy
Wysłany: 30-07-2019, 17:06   Naciąganie/napinanie paska alternatora
   Bolid: Seicento 900


Witam.

Temat może banalny ale czy macie jakieś sposoby na napięcie paska alternatora w 1 osobę.
Wymieniłem pasek po zaledwie kilku miesiącach od poprzedniej wymiany, i wydaje mi się, że poprzedni pasek nie był dobrze naciągnięty bo piszczał, aż w końcu się obkręcił zębami do góry i spadł.

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam :)
 
 
wojtek12321 
Nałogowiec

Pomógł: 65 razy
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 443
Skąd: wielkopolska
Wysłany: 30-07-2019, 22:22   
   Bolid: Fiat seicento 900 SX


Jarinio napisał/a:
Temat może banalny ale czy macie jakieś sposoby na napięcie paska alternatora w 1 osobę.

Tak, szykuje odpowiedni drewniany klinik, taki aby pasował pomiędzy pompę i alternator i mógł naciągnąć pasek, zdejmuje prawe koło i nadkole (tak najłatwiej). Następnie luzuję śruby alternatora, wciskam klin pomiędzy pompę i alternator tak, aby odpowiednio napiął pasek, dokręcam śruby, wyjmuje klin, zakładam nadkole i koło i do przodu. Cała "operacja" to 30-40 minut bez pośpiechu i złorzeczenia że trudno zrobić bo po zdjęciu koła i nadkola wszędzie mam dobry dostęp...
 
 
Jarinio 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 28
Skąd: Nowe Kusy
Wysłany: 02-08-2019, 13:29   
   Bolid: Seicento 900


Dzięki,pasek już naciągnięty.

Wystąpił teraz problem z odpaleniem auta, tzn. jakby odpalił na sekundę i momentalnie gaśnie.

Akumulator naładowany.

Czy może z tym mieć związek alternator? Dodam, że przed wymianą paska odkręciłem i wyciągnąłem alternator celem oględzin, ale nic przy nim nie grzebałem, po czym wsadziłem go z powrotem przykręcając masę i przewód elektryczny jak to było wcześniej.
 
 
mario91 
Nałogowiec

Pomógł: 14 razy
Dołączył: 25 Lut 2015
Posty: 551
Skąd: Kraków
Wysłany: 02-08-2019, 23:06   
   Bolid: SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD


Jak u mnie w dziewięćsetce ojca mechanicy wymieniali kiedyś pasek alternatora, to też zaczęły się problemy z odpalaniem. Żeby wyjąć pasek trzeba zdemontować czujnik położenia wału, który cholernie lubi się psuć i daje własnie takie efekty. Zobacz czy gdzieś go nie uszkodziłeś albo coś. Znajduje się przy kole pasowym silnika, ma ono takie jakby ząbki i od przodu auta jest tam na dwie śrubki przykręcony czujnik. Możesz go odkręcić, przeczyścić mocowanie z rdzy i przykręcić z powrotem, czasem to pomaga.
 
 
Jarinio 
nówka sztuka ;)

Dołączył: 22 Maj 2010
Posty: 28
Skąd: Nowe Kusy
Wysłany: 03-08-2019, 15:23   
   Bolid: Seicento 900


mario91 napisał/a:
Jak u mnie w dziewięćsetce ojca mechanicy wymieniali kiedyś pasek alternatora, to też zaczęły się problemy z odpalaniem. Żeby wyjąć pasek trzeba zdemontować czujnik położenia wału, który cholernie lubi się psuć i daje własnie takie efekty. Zobacz czy gdzieś go nie uszkodziłeś albo coś. Znajduje się przy kole pasowym silnika, ma ono takie jakby ząbki i od przodu auta jest tam na dwie śrubki przykręcony czujnik. Możesz go odkręcić, przeczyścić mocowanie z rdzy i przykręcić z powrotem, czasem to pomaga.


Dzięki! Okazało się, że rzeczywiście czujnik był zafajdany, czego nie zauważyłem przy wkladaniu go z powrotem. Teraz sej odpala jak wcześniej.

Temat do zamknięcia :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group - Mapa Forum