FORUM SEICENTO

Yony

Witam
ostatnio jadac na mokrej drodze musialem ostro zahamowac i ku mojemu zdziwieniu auto zostalo szarpniete na lewa strone... ( na suchej nawierzchni tak sie nie dzieje ) dodam ze ostatnio robilem hamulce tzn klocki tacze babny i szczeki

i teraz moje pytanie czym to moze byc spowodowane ?

czy uklad moze byc zapowietrzony i przez to ?

ADAMSKY · Wysłany: 19-10-2007, 19:25 **Bolid:** SC 1.1 SPI

Przyczyn moze byc kilka , wiec :
1 sprawdz hamulce na stanowisku diagnostycznym (opisz diagnoscie problem przy gwaltownym hamowaniu)- wykaze to roznice sil hamowania na kolach (diagnosta odrazu powinien zareagowac na zbyt duza roznice sil na osi)
2 jesli hamulce sa oki to zostaje zawieszenie (amortyzatory - zwlaszcza przod)
3 jesli to jest oki - w co watpie - to przetestuj w bezpiecznych warunkach jeszcze raz dzialanie hamulcow na mokrej i rownej nawierzchni. Zwlaszcza na naszych "pieknych" drogach mozna sie "nadziac" na koleiny i dziury ktore znacznie pogarszaja dzialanie hamulcow. Pamietaj tez ze hamowanie na mokrej i sliskiej (zima idzie) nawierzchni ma swoja technike (bez blokowania kol lub pulsacyjnie) - no ale tego trzeba sie nauczyc i traktowac to jak nawyk. W sytuacjach krytycznych jednak , ciezko jest o zimna krew , o czym niedawno przekonal mnie mlody kierowca golfa :))

Pozdrawiam.

MRodz · Wysłany: 19-10-2007, 19:56 **Bolid:** Clio 1.8 16V, Lancia Y10

4) Sprawdzic opony czy sa rownomiernie zuzyte

Yony · Wysłany: 19-10-2007, 19:57 **Bolid:** Seicento SX 0,9

hmm faktycznie jak bylem ostatnio na ustawienu zbierznosci cos mi mechanich wspominal o jakiejs oslonie na amorze...

oby to nie bylo to a tylko zapowietrzone hamulce...

czekam dalej na diagnoze forumowiczow...

Rozpyacz · Wysłany: 19-10-2007, 22:29 **Bolid:** Seicento Young 900

Klocki sie starly zapiekly itd tego typu objawy tloczek zapiekl sie. Wyczyscic. Klocek nierowno dociskany byl przez lapy i moze scieral tarcze pod kontem. 6 razy mialem robione hamulce wydalem z 200zl czyscili i czyscili kazali sprzedawac samochud wymienic caly uklad hamulcowy a ja zaczolem pilowac ranty z gory z dolu albo samochod albo ja bo 50nah to nie bede jezdzil na 3ce z gazem w podloge. I tak lukam lukam sprawdzam piluje to i tamto i co sie okazalo. Tloczek jakos felernie zamalo sie chowal o milimetr dwa niemial nawet tyle miejsca zeby sie odcisnac od tarczy nawet mikrona. Tarcza mi sie zdzierala na maksa ale tylko z przodu z tylu prawie nie zjechana. No i wykombinowalem i spilowalem troche od srodka lapy ktore trzymaja klocek. Notabene od nowosci musialy byc zje.ane bo byly o ten milimetr dwa zabardzo wgiete do srodka a na dodatek nierowno dociskaly klcka jak wpionie i poziomie. Najlepiej spilowac pod takim kontem zeby rowno przylegal klocek do lapek i tarczy ale to jest ciezkie trzeba wszystko sciagnac. Te lapki sa takie zrypane ze zdrugiej strony cienieja i niema czym zmierzyc grubosci na koncach. Ja robilem to flexa polecam drobna ziarnistosc tarczy do scierania. NO i nie przesadzic z spilowywaniem bo to dociska klocka mozna klocka podpilowac na obudowie ale to takie garazowe bzdury najlepiej kupic nowy zacisk jak ktos ma takie problemy. MI hamulce sie gotowaly parowaly felgi skwierczalo wszystko. Teraz jest ok. Wreszcie jedna zagadka rozwiazana.A buta to mam ze ho ho. PO robocie pomachajcie pedalem hamulca aby tloczki sie wysunely. Jak tarcze sa krzywe pod kontem lepiej wymienic bo nigdy niedopasujecie lapek do klocka i tarczy. Robcie to na wlasna odpowiedzialnosc porobie foty jak co i pokarze o co chodzi. Jakby pierscien taki metalowy na tloczku byl milimetr krutczy to by bylo tez git. Albo klocki hamulcowe byly jakies za grube. Ale lapki byly bowyginane a tarcza wygladala jak bąk;] albe bykow;p

ADAMSKY · Wysłany: 20-10-2007, 16:43 **Bolid:** SC 1.1 SPI

Paweł1984

Wlasnie nie czekaj na zgadywanki a jak byś miał takiego pecha że tak jak u mnie nikt by nic nie wiedział a sprawdził i wymienił byś wiele zobacz na przewody hamulcowe z przodu czy guma sie nie przetarła na zagieciu przy zacisku i czy nie widać miedzianego(koloru) kordu oplatającego przewód.U mnie on też sie lekko zagiął przewody miały 7 lat i blokował cisnienie i z tad hamowało mi słabiej jedno koło.

Yony · Wysłany: 21-10-2007, 10:29 **Bolid:** Seicento SX 0,9

w pon jade do aso.. i pewnie cos mi z tym zrobia a przy okazji chce wyregulowac zawory ... jak operacja bedzie zakonczona napisze na czym stanelo i co bylo ...

Paweł1984

Jak jedziesz w pon. do aso to przedstaw sytuację odnośnie hamulców,ale w opisie masz 900(jeżeli faktycznie masz 900 pod maską) to nie zlecaj ustawiania zaworów Ty masz ten komfort że masz regulację hydrauliczną :wesoly:

no chyba że zrobiłeś swapa na 1.1 czy 1.2 8V a 900 to sciema! :))

Pozdrawiam!