Piszczący pasek sej 900 |
Autor |
Wiadomość |
KrzychuB
Nałogowiec

Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 293 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 02-02-2016, 07:31 Piszczący pasek sej 900
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Panowie pytanie, wymieniłem alternator a przy okazji pasek bo stary już był spękany mimo że krótko był. Nowy pasek firmy Gates jest. I teraz upłynęło może 2 tygodnie i pasek niemiłosiernie piszczy i się ślizga (bo widać spadki ładowania wtedy bo mam wpięty miernik w zapalniczkę) problem znika jak już się rozbujam do ok 60 km/h Ale tak to szlag trafia od tego pisku. Co robić bo żyłe przegryzę |
_________________ https://www.facebook.com/seicento900red oraz http://www.seicento.pl/viewtopic.php?t=369287
 |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 02-02-2016, 08:41
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Zdejmij, odtłuść wszystko ekstrakcyjną i złóż. Jak masz nowy pasek i czyste koła to nie ma prawa ślizgać.
No chyba że lipnie był napięty altkiem, a to potrafi się zluzować po rozkręcaniu. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
Duli
nówka sztuka ;)
Dołączył: 09 Wrz 2015 Posty: 19 Skąd: Polkowice
|
Wysłany: 02-02-2016, 09:45
Bolid: Fiat Seicento 899cm3, 98r |
|
|
miałem ten sam problem przez miesiąc... wystarczy go porządnie naciągnąć i przestaje piszczeć |
_________________ Duli |
|
|
|
 |
ul7855
Nałogowiec
Pomógł: 10 razy Dołączył: 27 Mar 2015 Posty: 171 Skąd: Ostróda
|
Wysłany: 02-02-2016, 10:59
Bolid: 1.1 MPI LPG |
|
|
U mnie też tak piszczało i skończyło się na tym, że nowy pasek musi być naciągnięty na maxa, widać spiłowały się koła. Nie wolno jeździć z luźnym paskiem. |
|
|
|
 |
KrzychuB
Nałogowiec

Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 293 Skąd: Nowy Sącz
|
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 02-02-2016, 12:03
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
KrzychuB napisał/a: | Dobra a żeby go samemu naciągnąć to ciężko ? Nie mam garażu itp i jestem lekko laik |
Dobrze naciągnąć to jest lekko, ale nie tak łatwo. Ja używam do tego odpowiedniego klina który wciskam pomiędzy pompę a alternator i bez problemu dokręcam śruby alternatora, bo tak "ręcznie" to raczej trudno uzyskać odpowiednie napięcię, można użyć też jakiejś dźwigni, ale wszystko z odpowiednią siłą i wyczuciem aby nie "przedobrzyć". |
|
|
|
 |
KrzychuB
Nałogowiec

Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 293 Skąd: Nowy Sącz
|
|
|
|
 |
endriu
Nałogowiec

Pomógł: 11 razy Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 113 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 16-04-2016, 01:21
Bolid: seicento |
|
|
Mam pytanie przy okazji, jakimi śrubami fabrycznie skręcona jest ta osłona pod alternatorem/paskiem w 900?
U mnie od spodu są dwie śruby na krzyżak z półokrągłym łepkiem i podkładką wkręcane w kołek. I trzecia która mnie najbardziej interesuje (bo chyba mechanik zapomniał dać podkładki) czyli ta łącząca nadkole z osłoną, u mnie jest na klucz 10 z podkładką od strony nadkola i dziś przy odkręcaniu wyszła mi cała na wierzch razem z nakrętką od środka.
Szukałem coś w eperze, niby jest jakaś śruba i dwie podkładki, plus nakrętka od strony nadkola, ale nie ma podanych rozmiarów tej śruby ani rodzaju. |
|
|
|
 |
wojtek12321
Nałogowiec
Pomógł: 65 razy Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 443 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: 16-04-2016, 08:51
Bolid: Fiat seicento 900 SX |
|
|
endriu napisał/a: | niby jest jakaś śruba i dwie podkładki, plus nakrętka od strony nadkola, ale nie ma podanych rozmiarów tej śruby ani rodzaju. |
Załóż normalną śrubę M6 i dopasuj odpowiedniej wielkości podkładki aby trzymało i będzie dobrze, śrubę "kombinuj" taką aby odkręcanie było z obydwuch stron "na kluczyk" bo w razie czego to łatwiej odkręcić. U mnie była "na wkrętak" to szlifierka się z nią "załatwiła" bo odkręcić nie szło... I nie dokręcać tak "aby aż sok leciał" tylko z umiarem. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 17-04-2016, 17:08
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
wojtek12321 napisał/a: | endriu napisał/a: | niby jest jakaś śruba i dwie podkładki, plus nakrętka od strony nadkola, ale nie ma podanych rozmiarów tej śruby ani rodzaju. |
Załóż normalną śrubę M6 i dopasuj odpowiedniej wielkości podkładki aby trzymało i będzie dobrze, śrubę "kombinuj" taką aby odkręcanie było z obydwuch stron "na kluczyk" bo w razie czego to łatwiej odkręcić. U mnie była "na wkrętak" to szlifierka się z nią "załatwiła" bo odkręcić nie szło... I nie dokręcać tak "aby aż sok leciał" tylko z umiarem. | I tak rudą zajdzie i nie odkręci tylko zerwie. Nie ma co kombinować tylko w tym miejscu osłony spiąć trytką. Z pewnością rozwiązanie niezniszczalne a w razie potrzeby tylko do obcięcia. |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
endriu
Nałogowiec

Pomógł: 11 razy Dołączył: 14 Gru 2006 Posty: 113 Skąd: Łódzkie
|
Wysłany: 17-04-2016, 20:17
Bolid: seicento |
|
|
Poprzednia śruba tak zardzewiała ze poszła do śmieci, na razie dobrałem śrubę na klucz 8 żeby w razie czego odkręcić jednym kluczem razem z nadkolem, do tego dwie podkładki i nakrętka jak w eper. Gwint i później całość przesmarowałem smarem miedzianym, z czasem się zmieni na nierdzewkę jak by co. |
|
|
|
 |
X-raT
Nałogowiec

Pomógł: 53 razy Wiek: 44 Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 827 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 19-04-2016, 09:44
Bolid: sey 1.2 16v [był] / punto 1.4T GT / saab 2.0T |
|
|
Jeszcze zrób obudowę z odpływem |
_________________ MECAHNIKA POJAZDOWA
info: pw/mail
 |
|
|
|
 |
|