FORUM SEICENTO

jarcys

Witam mam taki problem z mocowaniem kół a dokładnie gdy przykrecam koła najpierw zakładam kołpak potem śruby i chcąc dokrecic je odpowiednio wyskakuje mi klucz (i tutaj moja obawa ze nie dokrecam ich odpowiednio) a to dlatego bo śruby wystają mi za mało. Prośba do was jak temu zaradzić pozdrawiam.

Łukasz

nie bardzo skumałem

TheStig · Wysłany: 22-04-2012, 09:23 **Bolid:** Opel Astra C14NZ + LPG

macher · Wysłany: 22-04-2012, 09:45 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Kołpak jest tak zbudowany że masz jeden otwór na śrubę większy. Tą dociągasz bez kołpaka. Ale jak TheStig napisał dobry głęboki klucz nasadowy 19 mm załatwi sprawę a nie ten fabryczny o grubych ściankach że kołpak nie pozwala na pewne osadzenie go na łbie śruby koła.

luckyboy

Łukasz

ja zawsze używam krzyżaka, odkręca się szybko i przyjemnie. nigdy żadnego skakania po kluczu, dokręcam na czucie siłą rąk bez żadnych przedłużek.

macher · Wysłany: 22-04-2012, 17:28 **Bolid:** były Seicento '99 900 + LPG, Panda 1100

Jak kiedyś zmieniałem opony u wulkanizatora to tak mi pneumatykiem dokręcił że musiałem metrową rurą odkręcać . Dobrze że zauważyłem to w domu a nie w trasie . Dokręciłem wtedy po swojemu. Ostatnio bawię sie kluczem dynamometrycznym i ustawiłem na 85 Nm by dokręcić koła. I ku mojej radości było tylko obrót z 45 stopni i kliknęło. Z tego wniosek że dokręcanie fabrycznym kluczem zdaje sie być dobrym wyjściem . Tylko najgorsze jest to że jest płytki i jak kołpak wchodzi to może się omsknać ze śruby dlatego lepszy jest nasadowy 19 i ramię o takiej samej długości jak fabryczne.

paker228 · Wysłany: 23-04-2012, 09:02 **Bolid:** 1.1 MPI

ja stalówki dokręcam fabrycznym, którego przedłużam sobie prawie metrową rurką - najważniejsze to mieć wyczucie i nie cisnąć. (rurka jeździ w bagażniku.. w sumie to nie wiem po co :-P

)

alu z kolei dokręcam długą nasadką i grzechotką.. w sumie w tym roku na wiosnę kilka razy już mi przeskoczyła