przegniłe klosze amortyzatorów |
Autor |
Wiadomość |
kopecsrk
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódź
|
Wysłany: 11-09-2014, 13:30 przegniłe klosze amortyzatorów
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Witam,
Posiadam Seicento 1999r 900cmm w gazie.
Problem jest następujący. Przednie "klosze" bo tak to nazywam w razie czego poprawcie mnie, amortyzatorów są bardzo przegniłe zwłaszcza lewy.
Oto zdjęcie lewy :
CLICK
Oto zdjęcie prawy :
CLICK
Potrzebuje informacji w jaki sposób najłatwiej to załatać by w końcu nie wyskoczyły.. |
|
|
|
 |
nero84
nówka sztuka ;)
Dołączył: 03 Wrz 2014 Posty: 1 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11-09-2014, 13:47
Bolid: Seicento 1.1, 2003 r. |
|
|
przyłączam siędo pytania - mam ten sam problem |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 11-09-2014, 14:04
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
dobry blacharz załatwi sprawę, ja natomiast bym się rozglądał za innym autem |
_________________
 |
|
|
|
 |
kopecsrk
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódź
|
Wysłany: 11-09-2014, 14:15 przegniłe klosze amortyzatorów
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Sugerujesz że jeżeli blacharz to ogarnie, to i tak na krótką metę? |
|
|
|
 |
Łukasz
AntyToyotowy
Pomógł: 159 razy Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 2476 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 11-09-2014, 15:07
Bolid: Ford Focus Kombi 1.6 zetec 2004r. 152 k km |
|
|
jeśli kielichy są takie, dobrze pooglądaj auto, tzn bagażnik, progi ( trza puknąć młotkiem bo lakier wcale nie oznacza - że zdrowe )
jak to tylko kielichy to pół biedy, tylko żebyś nie trafił na magika, bo kiedyś na dziurze ci maską mc person wyskoczy... generalnie, autko ma już lata świetności za sobą |
_________________
 |
|
|
|
 |
biznesik
Nałogowiec

Pomógł: 10 razy Dołączył: 08 Mar 2013 Posty: 595 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-09-2014, 15:48
Bolid: Fiat 600 2009 1.1 MPI, Opel Astra 2000 1.4 |
|
|
niestety fiat nie pomyslal o zadnym zabezpieczeniu kielichow tylko lakier ja w tym roku zdjalem nadkola oczyscilem porzadnie syfu bylo duzo i mala kropka korozji odrdzewilem pomalowalem bollem i niestety ale co roku trzeba tam zagladac i myc porzadnie |
_________________ Fiat 600 2009 |
|
|
|
 |
igo23
nówka sztuka ;)
Dołączył: 24 Wrz 2012 Posty: 19 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 12-09-2014, 15:44
Bolid: seicento young |
|
|
Masakrycznie to wygląda u mnie też jest trochę rdzy i w tym miejscu lubi zbierać się syf, ale ja mam takie gumowe kopułki na to zakładane, które generalnie spełniają swoje zadanie. Nie wiem czy takie coś jest do dokupienia, ale ja to mam w swoim seju od zawsze.
To jest coś takiego
http://olx.pl/oferta/seic...D5-ID3PGEH.html |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-09-2014, 16:13 Re: przegniłe klosze amortyzatorów
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
[quote="kopecsrk"]Witam,
W całej karierze nie spotkałem takiej korozji elementów nośnych jakim są te kielichy
Podejrzewam, że inne elementy też mogą nie istnieć-można to zatuszować,wspawać kielich, ćwiartkę, ale to element nośny-w tak zaawansowanej korozji to auto do naprawy się nie nadaje-podkreślam-do naprawy-bo w Polsce wszystko zrobią,ale chyba nie tędy droga dla Ciebie czy przyszłego właściciela. |
|
|
|
 |
krzysiek680
Nałogowiec
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 19 Mar 2014 Posty: 114 Skąd: Zduńska Wola
|
Wysłany: 12-09-2014, 16:16
Bolid: Fiat Seicento 1.1 S |
|
|
no ja u siebie też mam te gumy i ten od strony pasażera spełnił swoje zadanie a od strony kierowcy tylko zakrywał korozje :O jak go przypadkowo kolega zdjął, po czym stwierdził, że da mi grubą gąbkę, żeby mi maski nie przebiło.... ale u mnie na szczęście była do wymiany tylko poduszka (koszt 86zł, a na allegro z przesyłką taka sama w granicy 60zł) + dobry blacharz i w sumie problemu nie ma, ale część pukla też musiał wycinać. jak masz dobrego blacharza, który ci dobrze wyspawa i zabezpieczy od rdzy to jeszcze parę ładnych lat możesz na tym jeździć:) ale szykuj się z kosztami w granicy ~~400zł |
|
|
|
 |
Paweł1984
spamer team Jasper84
Pomógł: 160 razy Wiek: 40 Dołączył: 26 Sie 2007 Posty: 1212 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 12-09-2014, 22:40
Bolid: Seicento sporting+,Hundai I30N performance |
|
|
Kielich w seju to podstawa geometrii....tu go nie ma za 400zł do można to zamaskować-jeździć tym czy sprzedać, a nie wierzę, że kasta nie jest w podonym stanie w newralgicznych miejscach to samobójstwo....widać jak przeglądy przechodzą samochody i jaki jest poziom motoryzacyjny aut segmentu A.
16 letni sporting którego odbudowywałem,miał tylko nalot korozji do zeszlifowania i pomalowania od spodu-przebieg-czy stan licznika~ 190tys. km. |
|
|
|
 |
ir3n3usz
Nałogowiec
Pomógł: 64 razy Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 867 Skąd: Radom
|
Wysłany: 12-09-2014, 22:49
Bolid: SC 1.2 16V LPG |
|
|
wycięte wzmocnienia można kupić u Irka Górnego, cena coś ok. 70zł za dwie z przesyłką. Nie pamiętam dokładnie, ale nie był to majątek. Ratowałem kielichy w CC, blachy sprawdzają się. Mają 2mm grubości. |
_________________ Moje Seicento |
|
|
|
 |
wojtekwojtek
Nałogowiec

Wiek: 43 Dołączył: 21 Cze 2014 Posty: 234 Skąd: Pforzheim
|
Wysłany: 13-09-2014, 07:38
Bolid: Seicento 1,1 MPI 2000 r. SX |
|
|
Radze ci to pospawac bo na polskich dziurach moze odpasc |
_________________
 |
|
|
|
 |
kopecsrk
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódź
|
Wysłany: 15-09-2014, 00:04 Przegnile kielichy
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Witam ponownie,
No to mnie panowie trochę nastraszyliscie... mam zamiar jeździć nim jeszcze niecały rok ale wiadomo bezpieczenstwo to podstawa.. Widziałem jakieś gotowe blachy zmieniające do "nadspawania "co o tym sądzicie? |
|
|
|
 |
ir3n3usz
Nałogowiec
Pomógł: 64 razy Wiek: 35 Dołączył: 08 Maj 2011 Posty: 867 Skąd: Radom
|
Wysłany: 15-09-2014, 09:07
Bolid: SC 1.2 16V LPG |
|
|
Patrz na mój post ze zdjęciem. Masz pokazaną blachę do wspawania. Sprawdziła się, samochód jeździ już prawie dwa lata. Kielichy trzymają się bardzo dobrze. |
_________________ Moje Seicento |
|
|
|
 |
kopecsrk
nówka sztuka ;)
Dołączył: 11 Wrz 2014 Posty: 29 Skąd: łódź
|
Wysłany: 15-09-2014, 09:27 przegniłe klosze amortyzatorów
Bolid: Seicento 900 |
|
|
Super. Myślę że to jedyne rozwiązanie. Dasz namiary na tego gościa bo trochę nie w temacie jestem |
|
|
|
 |
|