FORUM SEICENTO

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

Sprawa wyglada tak, ze po dluzszej jezdzie w cieply dzien gdy otwieram maske widze w zbiorniku wyrownawczym poziom plynu na minimum, odkrecam korek zbiorniczka i nagle slychac uchodzace cisnienie i plyn nagle w normie.

Znaczy podczas jazdy generuje sie duze cisnienie, powuzszy efekt przy wychlodzonym samochodzie.

Druga sprawa gdy silnik odpalony, samochod nagrzany odkrecam odpowietrznik od nagrzewnicy (pod szyba, plyn cieknie z powietrzem, jak powietrze przestaje leciec zakrecam), ale odkrecenie odpowietrzenia chlodnicy zazwyczaj nie powoduje wydobywania sie plynu.

Kolejna rzecz z innej beczki troche, podczas jazdy na duzych obrotach (trasa poza miastem) z kratek ogrzewania dmucha cieplym powietrzem, jak stoje w korku z kratek leci zimne powietrze - chyba cos nie tak?

slonik · Wysłany: 05-05-2021, 20:50 **Bolid:** sc x3

Wygląda na zapowietrzony układ. Jak odpowietrzasz to korek na zbiorniczku masz odkręcony?

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

Jak odpowietrze na chwile sie troche poprawia, odkrecenie korka zbiorniczka nie powoduje, ze z odpowietrznika chlodnicy zaczyna leciec plyn. Zawsze odpowietrzac powinno sie z odkreconym zbiorniczkiem?

mario91 · Wysłany: 07-05-2021, 02:16 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Z tej rurki od strony chłodnicy ma lecieć nawet przy zgaszonym i zimnym silniku, bo jest ona poniżej poziomu cieczy w zbiorniczku. Jeśli nie leci to znaczy że musi być zatkana i temu nie możesz porządnie odpowietrzyć.

Natomiast to że podczas jazdy z nawiewu leci ciepłe, a w korku leci zimne, to niestety normalna sprawa. Jest tak nawet w 900 ojca. Patent jaki na to mam, to wyłączanie wentylatora nawiewu na moment gdy się zatrzymuję np. na światłach. Bo nawet w czasie takiej powolnej jazdy 10-20 km/h, jak silnik ma te 1500-2000 obrotów, to temperatura jest normalna.

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

O to ciekawe co mowisz, sama rurka nie jest zatkana jak bardzo rozgrzany samochod to plyn z niej leje sie, wiec droznosc jest, ale co moze byc powodem, ze nie leci jak mowisz?

mario91 · Wysłany: 07-05-2021, 17:37 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Rozumiem że mówisz o tej rurce przy nadkolu, a nie na podszybiu? Bo z tej drugiej to wiadomo że nie będzie lecieć. Ale z tej przy nadkolu ma lecieć od razu po odkręceniu. Ja zawsze jak coś robię przy układzie chłodzenia i nalewam z powrotem płyn, to mam tą rurkę odkręconą. Napełniam zbiorniczek tak długo, aż z tej rurki poleci mi samoistnie płyn. Wtedy ją zakręcam i nalewam dalej do odpowiedniego poziomu. Na koniec zakręcam też tą na podszybiu od nagrzewnicy. Potem odpalam silnik i z otwartym korkiem czekam aż załączy się wentylator chłodnicy. Robię tak od lat w różnych autach i nigdy nie miałem zapowietrzonego układu (pod warunkiem że nie jest wydmuchana UPG).

Zdejmij prawe koło i odkręć nadkole, zobacz czy ta rurka nie jest gdzieś tam zagięta czy zagnieciona.

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

Tak o rurce przy nadkolu, sprawdzalem jest drozna, nigdzie nie zagieta.

W piatek po pracy odpowietrzylem uklad, dolalem plynu do zbiorniczka, do linni wskazujacej max.

Dzis po trasie okolo 20km, zajrzalem pod maske, plyn byl jak dolalem w zbiorniczku na linii max, lekko odkrecilem korek od zbiorniczka, silnik goracy, nagle plynu w zbiorniczku zaczelo przybywac, wiec dokrecilem, po odkreceniu odpowietrznika pod szyba (nagrzewnica) zaczelo leciec powietrze i w silniku zaczelo bulkac bardzo glosno, pozniej zaczal tez leciec plyn.

Co to kurde moze byc? Pompa slaba i nie pompuje plynu przez co gotuje sie i cisnienie rosnie w ukladzie? Czy moze byc jeszcze cos co moge sprawdzic samemu?

Troche sie obawiam nadchodza gorace dni, to cisnienie rozwalic moze wszystko.

Jesli chodzi o UPG to chyba cala, w zbiorniczku czysto nie ma sladow oleju, stan oleju w silniku nie podnosi sie, samochod tez nie kopci w ogole.

mario91 · Wysłany: 10-05-2021, 02:35 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Jak odpowietrzałem 900 ojca, to przy otwartym korku i pracującym silniku, tuż przed włączeniem wentylatora słyszałem bulgotanie (gotowanie) płynu w głowicy. To jest normalne, jak otworzysz korek albo odpowietrznik którykolwiek, to z układu schodzi ciśnienie i przez to zaczyna się gotować. Bo im większe ciśnienie tym wyższy punkt wrzenia dowolnej cieszy.

W ogóle lepiej nie odkręcaj zbiorniczka przy nagrzanym silniku, bo może trysnąć płyn i poparzyć. Zawsze w instrukcji pisze żeby nie otwierać, czasem też na samym zbiorniczku albo korku. To normalne że podniesie się nieco płyn jak odkręcisz na ciepłym, bo uchodzi całe ciśnienie z układu. Ja nigdy nawet nie próbowałem na w pełni rozgrzanym silniku odkręcać korka, bo wiem że to niebezpieczne.

Pompy wody w Sejach są słabe i stąd słabe ogrzewanie podczas pracy na wolnych obrotach między innymi. Myślę że nie masz się co przejmować. Jak płynu nie ubywa, ogrzewanie działa jak należy (nie przestaje nagle grzać gdy jedziesz jednostajnie) to wszystko będzie git. Co prawda nie ma wskaźnika temperatury, ale jak będzie mu za ciepło to zapali się kontrolka na zegarach.

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

Tak na prawde to bulgotanie wygladalo jakby bylo duzo powietrza gdzies w silnku, mialem 900 i takich efektow nie obserwowalem. Martwi mnie to, ze po jezdzie poziom w zbiorniku plynu jest dosc niski, tyle cisnienia zbierajacego sie jest normalne, boje sie troche, ze kiedys cos sie rozerwie przez to.

Kontrolka temp na liczniku nigdy sie nie zaswiecila oczywiscie.

Tak wiem, ze odkrecenie zbiorniczka jest niebezpieczne dlatego robie to baaaardzo powoli jak musze.

Ogrzewanie mam akurat slabe, podczas duzych mrozow zaczyna grzac po okolo 5km, do tego jak stoje w korku to nie grzeje praktycznie, zima byla koszmarem, poprzednio mialem seja 900 i ogrzewanie bylo 100x lepsze niz w 1.1 mpi...

mario91 · Wysłany: 10-05-2021, 23:01 **Bolid:** SC 1.1 MPI, Stilo 1.9 JTD

Pewnie termostat już nie trzyma jak należy. Mój zaczyna trochę grzać już po kilkuset metrach, ale pełen piec jest po jakichś 3-5 km zależnie jak zimno na zewnątrz. Niemniej jak stanę w korku to do zera mi ogrzewanie się nie wyłącza. Jak mam na pół to zaczyna lecieć zauważalnie zimniejsze, ale jak jest na maksimum to leci prawie tak samo ciepłe niezależnie czy jadę czy stoję.

O nadmierne ciśnienie w układzie się nie martw. Korek zbiorniczka jest tak skonstruowany, że jest w nim zaworek utrzymujący odpowiednie ciśnienie. Jest na nim nawet o ile pamiętam napisane jakie ma maksymalne ciśnienie. Bodajże 1.2 bar albo 1.4 bar. Możesz podmienić korek na inny jak się obawiasz nadmiernego ciśnienia.

Gdy uważasz że ciśnienie jest nadmierne, spróbuj ugniatać duże gumowe węże. Będą oczywiście twardsze niż na zimno, ale nie mogą być twarde jak kamień (to zazwyczaj oznacza UPG). Możesz też złapać za wąż i drugą ręką dodać gazu przy przepustnicy, wąż nie może twardnieć w tym momencie, bo to też oznacza upg. Ale najlepiej zacząć od najprostszych rzeczy, np. podmiany korka.

zgf1 · Bywalec Dołączył: 24 Sie 2019 Posty: 53 Skąd: Żywiec

No termostat mam nowy kupiony na dniach bede sie za to bral, na szczescie po rozgrzaniu test wezy samochod przeszedl, podczas gazowania nic nie twardnieje wiec chyba upg ok.

Na korku jest 1.4 wiec moze ok, tylko to obnizanie plynu, moze faktyczniie korek do wymiany..