FORUM SEICENTO

mario91

Odkąd kupiłem Seja miał bardzo twardo chodzący pedał sprzęgła. Wymieniłem linkę, nic nie dało. To jednak pikuś, bo najgorszym objawem jest potworne szarpanie przy ruszaniu gdy auto się porządnie rozgrzeje (na zimnym o dziwo jest ok). Na początku było to mniej dokuczliwe, obecnie silnik prawie chce z budy wyskoczyć. Nie wiem jak długo to sprzęgło jest w aucie, być może od nowości, bo przebieg dopiero 105 tysięcy. Czy wymiana jest już nieunikniona?

Jakie nowe sprzęgło polecacie? Luk, Sachs, Valeo? Co warto przy okazji zrobić, by nie musieć za chwilę znów zwalać skrzyni? Planuję zamówić następujące rzeczy:
- tarcza
- docisk
- łożysko
- simmering wału korbowego od strony skrzyni
- simmering wałka wejściowego skrzyni(?)
- łapa sterująca sprzęgłem(?)
- koło zamachowe(?)

Czy trzy ostatnie jest sens kupować? Ogólnie chciałbym pozbyć się już problemu do końca życia autka, a nie że mi za 10 tysięcy km znów zacznie coś szarpać albo ciężko chodzić. Proszę o porady, bo zaczyna się już nie dać jeździć.

Sebastian_M26 · Wysłany: 10-01-2020, 19:38 **Bolid:** Seicento 900

Jak wymieniałem sprzęgło przy 150 tyś km to tarcza była jak nowa i napewno by dojechało do min 300 tyś i to samo miasto!!! Niestety pękła sprężyna w tarczy. Lepiej szybko wymień bo problem będzie jak zniszczysz koło zamachowe. W org jest valeo i jest też w dobrej cenie, zimmering na wale korbowym też wymieniłem

Paweł1984

Wymień sprzęgło na orginał(pełno tego na allegro) w normalnych cenach,albo valeo, na podwójnych a sprężynach. Simmering wału to w ciemno,oryginał,albo corteco(robi dla fiata).Dodatkowo widełki na nowe i porządnie nasmarować smarem do łożysk wysokoobrotowych z temp. powyżej 230sto-kiedys bmw wystawiało smar do wielowypustó w cenie 24 zł,teraz jest 80zł.....
Simmering skrzyni jak nie cieknie,nie ma potrzeby a jest sporo roboty,zamach jak nie siny i bez wżerów tez zostaw.Co jest zalecane a nigdu nie praktykowane-motując nowe sprzęgło,montujesz na nowych śrubach.