FORUM SEICENTO

Łukasz

najgorsze jest to, że ceny paliwa na giełdach raczej nie spadną prędko - hameryka drukuje 80 $ miliardów na miesiąc to idzie w obligi ( dług ) i dmuchanie bańki akcji ( DJ najwyżej od 117 lat ) i póki kasa z drukarki się nie skończy to ropa i miedź sobie będzie dmuchana

także różowo nie będzie aż do jakiejś rewolty

rudiov · Wysłany: 13-03-2013, 13:27 **Bolid:** 1.1 mpi van / Zafira 1.6

A czym się różni w twoim mniemaniu kara 10.000zł od 500zł ? Uważasz, że tak sobie stracić 5 stów to jest takie haha hihi? Wyjechały fotoradary ITD, w zwykłych radiowozach kamery, wideoradary tajne policji. Czego jeszcze chcesz? Nie oglądasz z ciekawości nawet "Drogówki" na tv4 jak przy kolizji decyduje 7 dni leczenia poszkodowanego? Powyżej tego okresu sprawa jest kierowana do sądu. I to ta instytucja rozstrzyga czy przekroczenie dopuszczalnej prędkości przyczyniło się do powstania silniejszych obrażeń. Potrącisz na 50km/h pijanego i jakoś mu się nic nie stanie. Masz szczęście. Pojedziesz 70 (co jest do udowodnienia) i zabijesz - sąd cię podsumuje.

Next. Piszesz aby nie traktować ludzi jak bydlęta?

Ok to nie traktujmy. Masz rozum i każdy z nas? Paliwo jest drogie? składki za kolizje wysokie? - jedź na średnich i niskich obrotach 5 biegu - oszczędnie i bezpiecznie.

Drogie paliwo - alternatywa LPG - koszt litra taki jak benzyny bez podatków.

korki? - motor, skuter.

I w każdej dziedzinie masz alternatywe.

Woda droga - zbuduj studnie, używaj prysznica zamiast wanny

ścieki - oczyszczalnie

prąd - Ledy, czujnik fotokomórka

ogrzewanie - szklany ogród,

wakacje - 1000 sposobów na tani wypoczynek zarówno morze jak i góry

Życie jest za krótkie aby się denerwować byle czym. I zapie**** jak dzika świnia.

Mnie do udziału w takiej akcji głównie namawia cena paliwa, własny wiek i dzieci.
Już mi się momentami nawet nie chce gnac, a przy tych korkach, to często piraci
niewiele mi uciekną:) - i to jest super :smile:

Pozdr

Łukasz

rudiov · Wysłany: 13-03-2013, 14:06 **Bolid:** 1.1 mpi van / Zafira 1.6

Wiesz co się działo jak osobnik jadący na wakacje przypadkiem z niewiedzy (terenówka + kamping) nie wiedział o Viatoll o dostał 3000zł kary? 10.000 to jak na karę olbrzymie pieniądze - nierealne u nas. Po za tym masz jakieś minimum egzystencji ustalone "ustawowo więc wyegzekwowanie takiej kary będzie trudne. Nie bujaj w obłokach :))

Łukasz

ja pisałem o 10 000 kary dla kogoś, kto ma cofnięte uprawnienia i wsiądzie do samochodu. co powie podczas kontroli że pamięć stracił ?

następne 20 000, 50 000, 100 000.... 10x by się ze***ł przed autem czy opłaca się wsiadać. to samo dotyczy promili, konfiskata auta i ban dożywotni.

problemu nie będzie, będzie za to druga szwajcaria mlekiem i miodem płynąca....

rudiov · Wysłany: 13-03-2013, 14:19 **Bolid:** 1.1 mpi van / Zafira 1.6

Jak ktoś wsiada bez uprawnień do samochodu to juz jest potencjalny bandyta. I z reguły to nie jest biznesman tylko patologia która żyje za 400zł miesięcznie. To samo po alkoholu. Jestem ciekaw jaką sankcję byś przewidział na motocykliste, który nigdy nie maił prawka bo wiek lub brak chęci na egzamin. Tylko przy rutynowej kontrolii.... albo 125ccm/zarejestrowana na motorower 50ccm i ta sama sytuacja (13 latek z kartą motorowerową) ?

Linduś · Wysłany: 13-03-2013, 14:24 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

13 latkowi to się nic nie zrobi - co najwyżej opiekunom...
ale mandat za niemanie uprawnień, czy cokolwiek innego powinien być dotkliwy :ok:

, a jak nie zapłaci to komornik, albo ograniczenie wolności..
żeby się odechciało i jemu i kolejnym - zresztą dobrze jakby w ogóle nawet nie były kary bardzo horrerendalne, ale nieuniknione i egzekwowane. a nie tak jak wygląda to teraz - 1 dostanie, 999 sobie przejedzie bez niczego

Luke16 · Wysłany: 13-03-2013, 14:45 **Bolid:** Seicento 1.1 + LPG Van

Łukasz dobrze gadasz

prawda i jeszcze raz prawda ... Też kiedyś zapitalałem też uważałem się że ile to się czasu nadrobi i co nagle zauważyłem jeżdżąc prawie przepisowo (pisze prawie bo świętym nikt nie jest) że spalanie mi spadło, że dojeżdżam o 5/10 minut później, że tak się człowiek nie męczy ... W swoim życiu już "troszkę" tych km zrobiłem i jazda wiele mnie nauczyła ... Chociaż widać po drogach że dużo osobą brakuje umiejętności w jeździe i to też jest zagrożenie ... Co jakiś czas powinny odbywać się obowiązkowe szkolenia czyli sprawdzanie umiejętności kierowców... A nie udało się za pierwszym razem mam bezterminowe i niczym innym się już nie przejmuje ... do wypadku ....

Nie zgodzę się tylko z jedną kwestią ... Jadąc w tym terenie zabudowanym i gdziekolwiek zresztą dopuszczalne przekroczenie prędkości powinno być max 10km/h wiadomo licznik przekłamuje itp...

Lisek · Wysłany: 13-03-2013, 15:11 **Bolid:** Sc

Linda, co do szczeniaków bez prawka... nauczki nie będą mieli. wielu takich znałem i niektórzy mieli nawet po kilkanaście tysięcy złotych mandatów na koncie. nadal mieli to w tyłku

to jest nasze durne prawo... takie łatanie dziury budżetowej- łapali gnoja, wypisywali 500zł, puszczali go dalej... i tak w kółko- bywały nawet 2 lub 3 mandaty miesięcznie. a zakazu żaden nie dostał, nawet mimo skasowania słupków czy rozwalenia auta

co do oszczędności czasu- też tak kiedyś myślałem

i oczywiście nasz ekspert od łamania przepisów- saper94- usprawiedliwił się że nie miał czasu

biedny 18-latek

od paru lat, jeżdżę co tydzień lub co 2tyg. jakieś 230km w jedną stronę. będąc małolatem miałem bardzo mało czasu i musiałem nadrabiać to po drodze

nocą- około 2h- spalanie koło 11-12LPG
za dnia- minimum 2,5h- spalanie 12-13LPG
kiedy się trochę wyrosło i zaczęło podliczać ile mnie to kosztuje (strach o kolejne punkciki też miał na to wpływ

) postanowiłem pojechać (Linda :ok:

) z kapeluszem na łbie :))

trasa ta sama ale:
nocą- od 2,5h do 3h- spalanie- od 6,9 do 8LPG (zwykły gaz, nie sekwencja)
za dnia- 3h (czasem z małym hakiem)- 8-9LPG

aż się z przyjemnością na stację wjeżdża jak mam tą świadomość że jeżdżę za pół darmo

i nie daję zarobić temu dupkowi który co chwile stawia kolejne pułapki na drodze

saper94 · Wysłany: 13-03-2013, 17:16 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Lisek, wiesz, trochę mam jazdy i często jest tak że siostrę odbiorę ze szkoły , przywiozę do domu i za 2-3 minuty muszę być w szkole na moich zajęciach... czyli do przejechania 4,2 km i 3 światła...

Wtedy im mniej sie spóźnię tym lepiej.
A jak mam pilne wezwanie o 3 w nocy do roboty, bo klient wydzwania że nie ma prądu a dom zamarza, to jednak trzeba szybko dojechać

Tak to na spokojnie 60 km/h sobie latam za dnia, nocami trochę szybciej i raz na jakiś czas dogazuję (zależnie od warunków i czy jadę sam, czy z kimś - i z kim)

Tyle że ostro przyśpieszam - czego późniejszym efektem są rachunki za paliwo :))

Dziś nawet się śmiałem z kolesia w golfie, który mnie wyprzedził niezbyt udolnie i o mało nie przyhaczył, a 2 km dalej na światłach obok siebie staliśmy

A propo:
Po przerobieniu motoroweru (50 ccm) lub 125/50ccm rejestracji pojazd uchodzi jako nie zarejestrowany, kierowca nie ma uprawnień na niego i wygasa ubezpieczenie, oraz zabierany jest dowód rejestracyjny jak zatrzymają i będą wnikliwi. Czyli można skorzystać tu z taryfikatora i wychodzi na to że sprawa jak nic.

Linduś · Wysłany: 13-03-2013, 18:41 **Bolid:** Punto Grande 1,4 8v / 126p 650

dobra - jeździsz szybko bo lubisz i musisz się szybko znaleźć gdzieś tam :))

ale jednak to Cię nie usprawiedliwia

saper94 · Wysłany: 13-03-2013, 19:05 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

jachu93 · Wysłany: 13-03-2013, 19:36 **Bolid:** Seicento 1.1

saper94 · Wysłany: 13-03-2013, 19:44 **Bolid:** Seicento GO 900 /Fiesta VII / Corsa B 1.0

Łukasz

rudiov, nie jestem ustawodawcą i nie wiem jaką karę bym na motocyklistę narzucił który wsiada bez prawka - ale powinna też być surowa i ściągalna, aby małolatowi się nie opłacało ryzykować

cała dyskusja odbywa się na podstawie jednego: fotoradary, które są narzędziem fiskalnym Vincenta a nie polepszaczem bezpieczeństwa, pamiętajmy fundamenty tego wątku

Luke16, oczywiście tolerancje 10km\h można tutaj spokojnie przyjąć nikt nie ma tempomatu a liczniki przekłamują, ale jazda 100km\h po mieście to już lekka przeginka na przykład