 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Humor |
Autor |
Wiadomość |
grycan
nówka sztuka ;)
Wiek: 100 Dołączyła: 09 Mar 2008 Posty: 23 Skąd: yu5
|
Wysłany: 29-10-2008, 13:47
Bolid: wef |
|
|
ZŁOTE MYŚLI
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić dwie rzeczy z niczego - zupę i awanturę
Podawanie wysokości pensji w wartości brutto jest jak podawanie długości penisa razem z kręgosłupem...
stosunki mogą tak aktywne, że po wszystkim nawet sąsiedzi będą zapalali papierosa...
Polska jest jedynym krajem, gdzie jak widzisz dwóch kolesiów spacerujących z wózkiem dziecięcym ... to na pewno są to złomiarze.
Chwila nieuwagi i mała, przypadkowa iskra namiętności może się nieoczekiwanie zmienić w ognisko domowe...
Zabawne jak mało ważna jest twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop.
Z wiekiem szansa na dozgonną miłość znacznie wzrasta.
Jeśli z rana żona się do ciebie nie odzywa, to znaczy, że impreza była udana.
Lubię pożyczać swoją cyfrówkę znajomym. Teraz, dzięki programowi do odzyskiwania danych z kart pamięci mam mnóstwo domowego porno.
Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to zawsze usuwa poczucie strachu. |
|
|
|
 |
putek85
Nałogowiec

Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 29-10-2008, 19:10
Bolid: 1.1 SPI |
|
|
Zgadnijcie, co to za samochod:
1) Ma o wiele lepsze przyspieszenie niz zwykle samochody.
2) Droga hamowania jest dwukrotnie krotsza
3) Mozesz przejechac prog zwalniajacy z dwukrotnie wyzsza predkoscia niz zalecana
4) Nigdy nie musisz sprawdzac poziomu oleju, plynow, stanu ogumienia
5) Po zapaleniu sie lampki cisnienia oleju, mozesz jeszcze spokojnie przejechac 200-300km
6) W ogole nie wymaga mycia i sprzatania wewnatrz
7) Zawieszenie umozliwia ci przewiozenie dowolnie ciezkich ladunkow
Wszelkie niepokojace dzwieki i stuki z silnika eliminujesz poprzez podkrecenia radia
9) Nie potrzebujesz zadnych alarmow, auto mozna zostawic wszedzie, nawet otwarte i z kluczykami w srodku
10) Auto jest wodo- i piaskoodporne, mozna jezdzic po plazy, jak i po strumieniach
No wiec co to za samochod...?
Sluzbowy
-----------------
Policjant zatrzymuje faceta za przekroczenie prędkości. Kiedy podchodzi do samochodu, widzi, że ten jest bardzo zdenerwowany.
- Dobry wieczór panu. Wie pan, dlaczego pana zatrzymałem?
- Tak, panie władzo... Za przekroczenie prędkości, ale to sprawa życia i śmierci.
- Ach, tak? Dlaczego?
- Naga kobieta czeka na mnie w domu.
- Nie rozumiem, dlaczego miałaby to być sprawa życia i śmierci.
- Jeśli nie dotrę tam przed moją żoną, będę martwy.
---------
Nowo przyjęty do służby policjant przez pomyłkę w księgowości nie
dostawał pensji przez 4 miesiące. Po odkryciu pomyłki przełożony wzywa policjanta na rozmowę.
- Heniu od 4 miesięcy nie dostajesz pensji. Czemu nic nie mówiłeś?
- Myślałem, że jak dostałem broń służbową to mam sobie już jakoś
radzić...
---------
Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna?
To proste:
1. Kobieta bierze pigułki, a następnie wydala je wraz z moczem.
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa.
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu..
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci.
--------
Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił miałbyś teraz 60!
[ Dodano: 29-10-2008, 20:02 ]
Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi:
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS.
- Co? To Ty dopiero teraz mi to mówisz?
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy. |
_________________
http://www.wrzuta.pl/audio/hNnT1Q2wDs/sej_sound
 |
|
|
|
 |
grycan
nówka sztuka ;)
Wiek: 100 Dołączyła: 09 Mar 2008 Posty: 23 Skąd: yu5
|
Wysłany: 30-10-2008, 07:30
Bolid: wef |
|
|
(dlugie ale dobre )
Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.
- Dzień dobry, madame, ja jestem...- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...
"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...
Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...
Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...
Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...
Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku.Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...
Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?
Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
STATYW ?!?!?!?No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić...
Proszę pani! Proszę pani! Jasna cholera, ZEMDLAŁA ! |
|
|
|
 |
putek85
Nałogowiec

Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 30-10-2008, 09:34
Bolid: 1.1 SPI |
|
|
Dwóch kumpli spotyka się w barze. Bar zamykają, a oni czują się niedopici. Idą więc do jednego z nich. Otwierają im potulne żona i teściowa gospodarza. Gość pyta kolegę:
- Jak ty je tak wytresowałeś?
- Raz przyszedłem do domu pijany. One na mnie zaczęły krzyczeć. Ja wtedy za nożyczki i strzygę pudla. Drugim razem tak samo. Za trzecim razem biorę nóż i zabijam pudla.
- Ale co to ma wspólnego z żoną i teściową?
- One są już po drugim strzyżeniu.
------
Po wprowadzeniu się do teściowej zięć zarządza:
- Codziennie śniadanie do łóżka!
Teściowa:
- Chyba zwariowałeś!
Żona:
- Ależ mamo, on tu mieszka on tu rządzi!
Zięć:
- Codziennie wyczyszczone buty!
Teściowa:
- Chyba zwariowałeś!
Żona:
- Ależ mamo, on tu mieszka, on tu rządzi!
Zięć:
- Raz śpię z żoną, a raz z teściową!
Żona:
- Chyba zwariowałeś!
Teściowa:
- On tu mieszka, on tu rządzi!!!
------
Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu odpowiada a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo o co w tym chodzi?
- Na początku kocham się w pozycji na jeźdźca potem po 20 sekundach mówię że mam AIDS i próbuję się utrzymać.
------
Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem jest w salonie samochodowym:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- 250 tys. euro.
- A na kredyt? Na rok?
- 25 tys. euro miesięcznie.
- Dużo... A na dwa lata?
- 12500 euro miesięcznie.
- Kurcze, też niemało.
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła na taki. |
_________________
http://www.wrzuta.pl/audio/hNnT1Q2wDs/sej_sound
 |
|
|
|
 |
rebel
Bywalec

Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 30-10-2008, 18:27
Bolid: SC 1.1 MPI |
|
|
Listonosz przechodzi na emeryturę.
Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją
wieloletnią pracę.
Puka do pierwszych drzwi... dostaje wspaniałe wyposażenie wędkarskie... promienieje z radości.
Puka do drugich drzwi... otrzymuje bilet na Hawaje... cieszy sie nasz listonosz ogromnie.
Puka do trzecich drzwi... otwiera mu wspaniała blondynka... mrugając oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc najskrytsze
marzenia sexualne listonosza.
Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest wniebowzięty...
Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:
- Noc była wspaniała, śniadanie też, ale dlaczego ten dolar?
Na to blondynka przewracając oczami:
- Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją wieloletnią służbę. Odpowiedział mi:
cenzura go, daj mu dolara.
Śniadanie było moim pomysłem
*************
Policjant zatrzymuje faceta jadącego mercedesem, ponieważ nie zatrzymał się na znaku Stop.
- Poproszę prawo jazdy.
- Ale panie władzo, czy mógłby pan powiedzieć, co ja takiego zrobiłem?
- Nie zatrzymał się pan na znaku Stop.
- Ale panie władzo, po co miałem się zatrzymywać? Nie widziałem żadnego samochodu w odległości kilometra.
- Nic nie szkodzi, przepisy trzeba przestrzegać.
- No, ale panie władzo, gdy dojeżdżałem do znaku to zwolniłem gdzieś do 20 kilometrów na godzinę i gdy nie zobaczyłem żadnego samochodu, pojechałem dalej.
- Zwolnił pan, ale się pan nie zatrzymał - mówił poirytowany glina.
- Czy nie ma pan co innego do roboty, tylko wlepianie mandatów za nic? Lepiej idź pan sobie pączka zjeść!
- Udam, że nie słyszałem ostatniego komentarza. A teraz prawo jazdy poproszę.
- No dobra, ale niech pan mi najpierw wytłumaczy, jaka jest różnica pomiędzy zwolnieniem a zatrzymaniem. Ja nadal nie rozumiem, czemu nie wystarczy zwolnić.
- Chętnie panu wytłumaczę - glina otwiera drzwi od merca, wyciąga kierowcę i zaczyna go lać pałą po łbie. Po pięciu minutach pyta:
- Czy chce pan żebym zwolnił, czy żebym się zatrzymał? |
_________________ Prędkość poszerza uśmiech, czysta fizyka
 |
|
|
|
 |
Rico
nówka sztuka ;)
Dołączył: 01 Sie 2007 Posty: 17 Skąd: ***
|
Wysłany: 31-10-2008, 17:14
Bolid: Fiat Seicento |
|
|
Rozmawiają dwaj bankowcy:
- Wiesz, przez ten kryzys, to nie moge spać, wiercę się całą noc, ale z nerwów nie daję rady zasnąć.
- A ja śpię jak niemowlę...
- No co Ty, naprawdę?! Jak to, jak niemowlę?!
- No po prostu, całą noc ryczę, a nad ranem sram w gacie... |
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 31-10-2008, 20:39
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
 |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
brzezik
nówka sztuka ;)
Wiek: 35 Dołączył: 08 Paź 2008 Posty: 22 Skąd: Radom
|
Wysłany: 01-11-2008, 12:30
Bolid: S.C. 1.1MPI |
|
|
Spotkały się dwa dresy na siłowni i mówi jeden do drugiego
-Spotkałem wczoraj fajną dziewczyne
I co, i co?
-I była ładna
I co, i co?
-Poszliśmy do mnie
I co, i co?
-I rozebraliśmy się
I co, i co?
-I powiedziała mi abym zrobił to co najlepiej umiem
I co, i co?
-I cenzura jej z bani |
_________________ Niebieska strzała....
 |
|
|
|
 |
Gomez
Nałogowiec
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 110 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 02-11-2008, 16:31
Bolid: Seicento sporting '98 |
|
|
http://www.joemonster.org/filmy/11605/ |
_________________ Seicento Sporting
V max 163km/h
0-100 14,3s (G-tech)
miasto 6,0 - 9,3l
trasa4,4 - 5,6l
 |
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 03-11-2008, 07:54
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
http://pl.youtube.com/watch?v=VWr16echOn8 |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
Gomez
Nałogowiec
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 110 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 03-11-2008, 16:32
Bolid: Seicento sporting '98 |
|
|
POCIĄGI W CHINACH
Tyle żyje na tym świecie że sądziłem że widziałem już wiele. Co kraj to obyczaj - to jednak prawda |
_________________ Seicento Sporting
V max 163km/h
0-100 14,3s (G-tech)
miasto 6,0 - 9,3l
trasa4,4 - 5,6l
 |
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
|
|
|
 |
Gomez
Nałogowiec
Wiek: 39 Dołączył: 21 Sie 2007 Posty: 110 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
 |
jarkk
nówka sztuka ;)
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 28 Skąd: Nowy Sącz
|
|
|
|
 |
putek85
Nałogowiec

Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 04-11-2008, 13:18
Bolid: 1.1 SPI |
|
|
Dyrektor kocha się ze swoją sekretarką na biurku. Panna miała długie warkocze i jeden wciągnął się w fax. Dyrektor w tej samej chwili mówi:
- Warkocz!
Sekretarka:
- Wrrrr, wrrrr..
---------------
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają dwa bzykające się psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu:
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu. Ty komuś pomagasz a ten ktoś pi...oli cię prosto w d..ę. |
_________________
http://www.wrzuta.pl/audio/hNnT1Q2wDs/sej_sound
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|