 |
FORUM SEICENTO
INTERNETOWE FORUM FIATA SEICENTO - dawne seicento.pl
|
Humor |
Autor |
Wiadomość |
szymonek
ĄĄĘĘĘ

Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 2645 Skąd: 54° 05'N 22° 56'E
|
Wysłany: 25-11-2008, 14:41
Bolid: 1E 187 |
|
|
Dzwoni blondi do mechanika:
- wie pan, chcialam z moim autkiem przyjechac
- a co sie stalo?
- a z silnika chyba cos mi kapie
- kapie? z silnika?
- no kapie, takie ciemne, sliskie i geste
- to olej...
- aaaa... dziekuje... to olewam |
_________________
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki... cuda zajmują mi trochę więcej czasu... |
|
|
|
 |
Agcia
TY-GRY-SI-Eye
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lip 2008 Posty: 60 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-11-2008, 13:59
Bolid: Seicento 1,1 MPI Brush |
|
|
Przy skrzyżowaniu siedzi na koniu Strażnik Miejski.
Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku mały chłopiec.
Strażnik
woła go do siebie.
- E, mały chodź no tu.
Chłopczyk podjeżdza, a strażnik pyta:
- Święty Mikołaj przyniósł ci ten rower?
- Tak.- Odpowiada chłopczyk.
- To napisz mu, żeby w tym roku przyniósł ci lampkę do tego
roweru. I zadowolony z siebie ukarał młodego mandatem za 50 złotych.
- A pan to od Mikołaja dostał tego konika? - pyta dziecko.
- Tak. - Odpowiada rozbawiony Strażnik Miejski.
- To niech pan napisze Mikołajowi w tym roku, żeby ch**a
montował konikowi między nogami, a nie na grzbiecie. |
_________________ **********
Agcia
Seicento 1,1 MPI Brush
niebieski metalik
http://www.polskajazda.pl.../Seicento/39705 |
|
|
|
 |
kevlar
Szukam fiatów i innych gratów.

Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Skąd: 52°16'N 20°27'E
|
Wysłany: 27-11-2008, 19:26
Bolid: SC900, SC1100, Multipla |
|
|
Co to jest: duże, czerwone i jak wchodzi, to aż miło?
- Święty Mikołaj!
Żona do męża:
- Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne!
Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż:
- Taaa... Poszczęściło Ci się.
Po paru dniach żona znowu mówi:
- Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar!
Mąż kręci głową z podziwem:
- Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam.
Wyobraź sobie, wkładam wczoraj rękę pod poduszkę, wyciągam bokserki, przymierzam - i k**a nie mój rozmiar!!
Informatyk rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:
- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę.
- Och Ty szczęściarzu.
- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...
- I co? I co?
- No a ona mówi: Rozbierz mnie.
- Nie może być!
- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa...
- Nie pie***l! Kupiłeś laptopa? A procesor jaki? |
_________________ SC 900 VW  |
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
|
|
|
 |
kevlar
Szukam fiatów i innych gratów.

Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Skąd: 52°16'N 20°27'E
|
Wysłany: 01-12-2008, 05:56
Bolid: SC900, SC1100, Multipla |
|
|
Chłopak z wojska pisze do dziewczyny:
- "Jak będę mógł, to przyjadę w sobotę".
W piątek otrzymuje telegram:
- "Będziesz mógł - przyjeżdżaj".
[ Dodano: 03-12-2008, 04:46 ]
Chyba też swoją mysz poddam takiemu tuningowi
 |
_________________ SC 900 VW  |
|
|
|
 |
obcy21
Nałogowiec

Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 153 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 03-12-2008, 11:09
Bolid: audi 80 B4 1.9 TD |
|
|
 |
_________________ to nie BÓG stworzył człowieka, a CZŁOWIEK boga
Zbieram na: ?? |
|
|
|
 |
niunias
Biały Matiz
Wiek: 39 Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 77 Skąd: LaPorte
|
|
|
|
 |
putek85
Nałogowiec

Wiek: 40 Dołączył: 19 Sie 2007 Posty: 163 Skąd: warszawa
|
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 05-12-2008, 22:51
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
http://www.mototube.pl/fi...ami-na-swiecie/ |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
obcy21
Nałogowiec

Wiek: 38 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 153 Skąd: W-wa
|
|
|
|
 |
grycan
nówka sztuka ;)
Wiek: 100 Dołączyła: 09 Mar 2008 Posty: 23 Skąd: yu5
|
Wysłany: 06-12-2008, 18:29
Bolid: wef |
|
|
Piraci napadli na statek pasazerski. Złupili go, zatopili a wszystkich pasazerów przenieśli na swój statek i ustawili na pokładzie. Przestraszeni pasażerowie stali zwartą grupą dobre trzy godziny aż tu nagle z mostka schodzi naje*any w trzy d*py herszt piratow i mówi:
- Wszystkie kobiety na prawą stronę a faceci na lewą.
Pasażerowie szybko ustawili się po właściwych stronach.
- Dobra - mówi herszt. To teraz kobitami nakarmcie rekiny a facetów wyruchamy.
- Ale facetów się nie rucha! - zawołały kobiety
- Rucha się, rucha! - zawołali faceci
Wraca mąż do domu,patrzy,a tu żona pochylona szoruje podłogę. Pozycja nie do pogardzenia... Długo nie myśląc, podbiega, łapie żonę za tyłek, błyskawicznie podwija spódnicę , majtki w dół i atakuje!
Po sprawie żona odwraca się do niego i mówi z politowaniem:
- Jesteś taki sam porąbany jak chłopaki u mnie w robocie...
Przychodzi pacjent do apteki, przy okienku mówi do P. Magister:
"co mogę dostać bo mi bez przerwy stoi".
P. mgr: proszę chwilkę zaczekać skonsultuję z siostrą bo my we dwie prowadzimy tę aptekę.
Wraca po kilku minutach i mówi:
Cały etat, samochód służbowy i komórkę. |
|
|
|
 |
rebel
Bywalec

Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-12-2008, 07:23
Bolid: SC 1.1 MPI |
|
|
Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a
tam w łóżku leży obcy nagi facet.
> > Pyta się go:
> > - Gdzie moja żona?
> > A on odpowiada przerażony:
> > - W łazience, bierze prysznic.
> > Mąż na to:
> > - Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!
> > Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
> > - Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
> > A gość:
> > - Otwórz szafę, to się posrasz...
Wpisy z narzekalnia.pl:
Ogólnie jestem bardzo spokojnym człowiekiem, nie okazuję zbytnich
emocji. Zbieram je wręcz w sobie i czasem jest tak, że jak się
tego dużo uzbiera, to wszystko zaczyna mnie wkurwiać. Pewnie każdy
to zna. Oto kilka przykładów:
1. Gołębie. Nie dość że mam cały obsrany balkon i parapet, to
jeszcze się zagnieździły gdzieś pod dachem i od 5.00 rano
napierdalają gruchu...gruchu... cenzura GRUCHU! Ja cenzura wkoło
tyle zajebistych lasów, łąk cenzura wie czego a one muszą mi
napierdalać od rana nad uchem. Szykuję proso z arszenikiem.
2. Kolejka w kebabie. Kiedy cenzura nie pójdę na kebab to jest tam
od chuja ludzi. Jak przechodzę po prostu obok- pusto. Ale gdy się
już wybiorę, zawsze kolejka aż na zewnątrz. cenzura. Dzisiaj myślę
sobie. Zrobię ich w chuja, pójdę o 13.00. Ludzie są w pracy,
dzieci w szkołach menele jeszcze śpią... Idę a tam już daleka
widzę 15 metrową kolejkę.
Akurat maturzyści byli po egzaminie...
3. Służba zdrowia. Wypierdoliłem się o krawężnik jak byłem
najebany.
Fakt- moja wina, trzeba było nie chlać. Rano wstaje, patrzę- lewa
gira 2 razy większa. Myślę nie ma co trzeba iść do lekarza.
Oczywiście nie mogę iść od razu do chirurga bo muszę mieć jebane
skierowanie. Żeby dostać skierowanie, trzeba się zarejestrować,
jak nie- trzeba czekać . cenzura czekałem 3 godziny. Alleluja mam
skierowanie. Idę cały zadowolony do chirurga, wchodzę, patrzę- w
poczekalni mafia geriatryczna- 15 moherów. Myślę nie ma chuja czekałem 3 godziny,
poczekam i dłużej. Czekałem ponad 2... Prawdziwe wkurwienie
ogarnęło mnie jednak dopiero gdy usiadłem przy drzwiach gabinetu i
usłyszałem jak wygląda wizyta mohera u lekarza.
- Panie doktorze a moja córka to w stanach jest...
- Panie doktorze a mojemu Władkowi w uszach szumi (u chirurga)
- Panie doktorze jaka ładna pogoda...
- Panie doktorze pomyślałabym cenzura o ludziach którzy czekają w
kolejce i nie pierdoliła przez pół godziny o dupie maryni.
A totalnie mnie wk...i?o jak po 7 godzinach czekania (razem
licząc) dostałem UWAGA... okład z Altacetu... Poczułem się jak
ktoś naprawdę wyjątkowy
4. Menele w autobusach. Niby taki bamber też człowiek, może
jeździć autobusem... Ale mógłby cenzura chociaż raz do roku umyć
dupę. Ja rozumiem ZIMA. Piździ, wieje, nie ma gdzie się umyć. Ale
na wiosnę mógłby chociaż zamoczyć dupę w jeziorze, stawie,
fontannie.... cenzura gdziekolwiek.
Ludzi od skurwysyna, ścisk taki że nie ma jak oddychać a tu
wpierdala się śmierdzący żur z reklamówką i staje obok Ciebie jak
gdyby nigdy nic... Ja pierdolę trochę samokrytyki.
5. Katar sienny. Jak ktoś wie co to, to nie muszę komentować. 3
dni już mnie męczą fluki. Wiecznie mi cenzura cieknie z nosa. Jem i
mi gile ciekną. Uczę się- gile. Sram- gile. Nie dość że muszę
wycierać dupę to jednocześnie nos. Jakbym wiedział co to pyli, to
bym wyjebał te drzewa w cenzura. Chociaż kto wie... Może to te wyżej
wymienione gołębie...
6. Biochemia. Ja cenzura to chyba główny powód mojej wypowiedzi.
Wiecznie przez nią chodzę wkurwiony. Studiuję kierunek medyczny i
rozumiem- biochemia jest potrzebna. Ale ja cenzura na cenzura wkuwać
całą książkę na pamięć? 800 stron popierdolonych wzorów, zjebanych
cykli i pojebanych nazw? Jeszcze żeby tam była jakaś logika. Żebym
po nazwie mógł wywnioskować jak to "coś" narysować. Ale co Wam
mówi nazwa:
5-amino-4-karbamoiloimidazolorybozylo-5'-fosforan??
Rozumiem może niektórzy z od razu mają przed oczami ten wzór. Ja
niestety cenzura nie.
7. Właściciel stancji. O tym to bym cenzura książkę napisał. Dwa
słowa KUTWA, DZIAD. Ogólnie chodzi o to że w mieszkaniu jest
sprzęt z czasów świetności Gierka, a ten debil uważa że to
normalne. Np: mamy 25 letnią lodówkę z ruską nazwą (nie potrafię
przeczytać) chodzi mniej więcej tak jak motorynka marki "Romet" z
ujebanym tłumikiem. Jak się raz rozjebała, dzwonę do niego i mówię:
- Dzień dobry. Lodówka się zepsuła...
- No ja nie wiem przecież to ELEGANCKA lodówka. Zepsuliście, to
teraz naprawcie. Jak kazał tak zrobiłem. Zajebałem butem 4 razy i
działa. Inna sytuacja:
- Dlaczego nam pan doliczył 100zł do rachunków po wakacjach?
- A bo posprzątałem mieszkanie.
Świetnie cenzura to ciekawe jaką sobie policzył stawkę za godzinę- 50zł?
Jeszcze lepsze:
- Muszę was policzyć za wykładzinę w kuchni, bo porobiliście w niej dziury OBCASAMI.
- Ile to będzie?
- 218zł
- A kiedy pan położy nową?
- Nie położę
- Jak to?
- Bo znów zniszczycie
No i gadaj z debilem !
Pozdro |
_________________ Prędkość poszerza uśmiech, czysta fizyka
 |
|
|
|
 |
kevlar
Szukam fiatów i innych gratów.

Dołączył: 07 Wrz 2008 Posty: 303 Skąd: 52°16'N 20°27'E
|
Wysłany: 07-12-2008, 07:30
Bolid: SC900, SC1100, Multipla |
|
|
Przychodzi pijany chłop do domu. Zamknął drzwi i na całe
gardło z progu krzyczy:
- Przyszedłeeeeeemm!
Ostrym ruchem nogi, zrzuca lewego buta, ten ulatuje w
koniec korytarza, potem, zrzuca prawego, który zostawiwszy na suficie
ślad podeszwy, pada na
podłogę. Silnie klnąc pod nosem, i czepiając się rękoma
ścian, przechodzi do kuchni,gdzie wywraca stół, taborety i bije naczynia.
- Ja kuu**wa przyszedłemmmm!
Następnie, przechodzi do pokoju, zrzuca z półek wszystkie
książki, wywraca telewizor, bije kryształową wazę. I znowu na całe gardło:
- W domuu jestemmm!
Przechodzi do sypialni, zrywa z łóżka prześcieradło,zrzuca
je na podłogę i depcze nogami.
- Przyszedłeeemm... W domuuu jeestemmm!
Nareszcie opadłszy z sił, pada plecami na łóżko i wzdycha:
- Jak za*ebiście być kawalerem....
Lekarz mówi do bacy
- Przykro mi, baco, ale macie raka.
Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta:
- Doktorze, a nie mozecie mi napisać, ze mam łejds?
- AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor
- Ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to bede
miał pewność, ze po mojej śmirci mojej baby żaden nie rusy, a po
czecie, to chciałbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali...
Nauczycielka pyta na lekcji dzieci, od jakiego warzywa się płacze. Zgłasza sie Jasio:
- Proszę pani, to rzepa.
- Chyba Jasiu chodziło ci o cebulę ? - pyta pani.
Na to Jasio:
- No to Pani chyba nie dostała nigdy rzepą po jajach.
Kobieta mówi do ekspedientki:
- poproszę ogórka
- całego czy w plasterki?
- a co pani myśli, ze ja mam pixxę na żetony
Córka skarży się matce:
- mamo, ja się chyba rozwiodę, ja już tak dłużej nie mogę, ja tego nie
wytrzymam - nic tylko seks, seks i seks.
Kiedy wychodziłam za mąż miałam dziurkę jak dwadzieścia groszy teraz mam
jak pięć złoty.
Mama na to - córeczko ty się dobrze zastanów. Dom masz? Masz.
Samochody przed domem stoją? Stoją. Wczasy w najlepszych
kurortach,ciuchy od najlepszych projektantów, zabezpieczenie finansowe
dla ciebie i dzieci.
I co? Będziesz się kłóciła o te cztery osiemdziesiąt?!
Wędkarz telefonuje do kolegi:
- Wpadnij do mnie jutro rano, pojedziemy na ryby.
- Ale ja nie potrafię łowić! - odpowiada ten drugi.
- Co w tym trudnego? Nalewasz i pijesz.
Rozmawiają dwie przyjaciółki w zatłoczonym tramwaju. Nagle jedna mówi do drugiej:
- A wiesz, chyba będę miała dziecko...
- Tak? A z kim?
- Nie wiem. Nie mogę się odwrócić.
- Witajcie, Zbyszku, słyszeliście-to? Podobno Azja, syn Tuchajbeja, do grodu wrócił!
- Nie może być! Wszak nie dalej jak trzy lata temu na pal go wsadzono!
- Toć on że to! Odsiedział swoje i wrócił! |
_________________ SC 900 VW  |
|
|
|
 |
rebel
Bywalec

Wiek: 53 Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 79 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-12-2008, 07:52
Bolid: SC 1.1 MPI |
|
|
Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!" |
_________________ Prędkość poszerza uśmiech, czysta fizyka
 |
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 07-12-2008, 15:11
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
http://pl.youtube.com/watch?v=hEdaETcHBFY |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
| |
|