|
Humor |
| Autor |
Wiadomość |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 15-10-2007, 15:07
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobąswojego pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt nie zauważył. Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił. Nagle słyszy gdzieś za soba szelest i kątem oka dostrzega; zbliżającego sie lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieśpoobgryzane szczątki."Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek idopada padliny. Lampart wyłazi z krzaków, patrzy- a tam jakiś dziwaczny mały stwór coś wpierdala, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego skoczyć, ale słyszy jak stwór mruczy do siebie: "Mmmm... jaki smaczny tenlampart...rarytas... mięsko palce lizać... a kosteczki - co za rozkosz...".
Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. "Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały
>>> diabeł, bozeżarłby mnie jak dwa razy dwa" - myśli uciekając.
Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - myśli pudelek. "Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. Co robić?"
Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został wystrychnięty na dudka.
Lampart wk...i? się strasznie..Kazał małpie wsiąśc mu na grzbiet i wrócić zesobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawisię z tym stworem. Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie wzębach pazurem i gada do siebie:"Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałemją po kolejnego lamparta, a ta cipa, nie wraca i nie wraca..." |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
szymonek
ĄĄĘĘĘ

Wiek: 37 Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 2645 Skąd: 54° 05'N 22° 56'E
|
Wysłany: 15-10-2007, 15:49
Bolid: 1E 187 |
|
|
Babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone lsd..
-Pierdolić tabletki, widziałeś kuurwa smoka w kuchni ?! |
_________________
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki... cuda zajmują mi trochę więcej czasu... |
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 15-10-2007, 16:19
Bolid: Opel Vectra |
|
|
http://www.myvideo.de/watch/332232
http://www.myvideo.de/watch/2406309
Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec
stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego.
W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle.
W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka,
podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslał:
- "No, a gdyby był teraz z matką, to by się zwyczajnie wziął i wypi.....lił..."
Mazowiecka drogówka zatrzymała kolejnego nietrzeźwego kierowcę-rekordzistę. Miał we krwi więcej alkoholu niż trzej kontrolujący go funkcjonariusze razem wzięci.
A TY UŻYWASZ MOCY JEDI?
Siedzimy w wozie. Nabijamy się z ludków, którzy starają się dobić do Żabki w celu zakupu %... Chociaż już prawie rok ta Żabka jest czynna tylko do 23.40... Nagle koleś wyciąga rękę w stronę leżącej na półeczce butelki napoju TIGER. Zatrzymuje rękę jakieś 10 cm od półki i zaczyna
wydawać paszczą odgłos:
- Iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiii
Wybudzony z letargu pytam:
- Co ty k*.*a do ch*.*a wafla robisz?
- Używam mocy Jedi do przyciągnięcia butelki!!
- *.*bło cię?
- To naprawdę potężna siła!!!
- ?
- W domu jak chcę sięgnąć po pilota i używam mocy Jedi to Karolina nigdy nie wytrzymała dłużej niż 3 minuty i zawsze mi go podaje.. |
| Ostatnio zmieniony przez Moniś 15-10-2007, 16:22, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 15-10-2007, 16:58
Bolid: Opel Vectra |
|
|
parę tekstów z pr0n.pl
<mnemonic> jak sie nazywal ten kij do rzutu oszczepem?
<mnemonic> do krzyzowki potrzebuje
<aisha> nie rozumiesz, po tej imprezie matka dzwoniła do mnie z pretensjami, ze pije i sie puszczam
<eddy>
<tevez> przeciez nie pilas
<westert> dzisiaj nieźle starszą wkurzyłem
<wilk> Czym?
<westert> dalem sobie tapete z komunikatem:
<westert> nalezy natychmiast zresetowac komputer
<westert> przez godzine resetowala xD
<wilk> lol
< Ringu-> impreza w akademiku, koles lezy nieprzytomny we wlasnych wymiocinach... Nad nim dwoch studentow z papierosem
< Ringu-> jeden mowi: "Patrz k****, a mowil, ze to nie on wpie****** caly makaron..."
<chaynick> o k**wa sorry, zje*alem
<nem> co sie stalo? znowu kot?
<chaynick> Nie bo k**wa wiesz ja mam teraz prze**bane
<chaynick> stara wk***ona na maksa
<chaynick> to se kupilem te browary na dzisiaj i boje sie wychdzic do kibla
<chaynick> leje do puszek po browcach
<nem> LOL!!!!!!
<chaynick> i chcialem sie napic i mi sie puszki po***aly
<beom> zostan moim chlopakiem
<meal> Nie
<beom> a czemu?
<meal> Bo jestem zajęty
<beom> a co robisz ?
<OrSoN> fajna akcja dzisiaj była
<OrSoN> stoję na pkp-wwa wschodnia i podchodzi jakiś facet
<OrSoN> pyta "do you speak english?"
<OrSoN> ja: "yeah, how can i help you?"
<OrSoN> gość opowiada, że przyjechał z niemiec i kilka razy pyta jak dojechać do warszawy
<OrSoN> za każdym razem tłumaczę, że już jest w warszawie, i czy nie chodzi mu o centrum
<OrSoN> w końcu się pyta: "is it warschau? capital city of poland"
<OrSoN> "yeees.. i've told you that"
<OrSoN> rozgląda się po tych wszystkich brudnych peronach, obdrapanych blokach i z głębokim współczuciem: "ooh, fuck.." :O
naur: jakis gosc plakal na forum gentoo
naur: ze 3 razy mu sie ktos wlamal na kompa
naur: na koncu okazalo sie, ze jego sasiad ma te sama klawiature
naur: radiowa
naur: i sie sprzegaja |
| Ostatnio zmieniony przez Moniś 15-10-2007, 16:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
rybak
Nałogowiec

Wiek: 39 Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 156 Skąd: wziąść na piwo??? :D
|
Wysłany: 18-10-2007, 20:24
Bolid: Fiat Panda 1.1 biturbo |
|
|
| http://www.autokrata.pl/o...bugatti_veyron/ |
_________________ "Zawsze słuchaj ekspertów. Powiedzą Ci, co jest niemożliwe i dlaczego. A potem po prostu zrób to." |
|
|
|
 |
niunias
Biały Matiz
Wiek: 39 Dołączył: 20 Wrz 2007 Posty: 77 Skąd: LaPorte
|
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: 19-10-2007, 15:37
Bolid: Opel Vectra |
|
|
http://www.joemonster.org...ore-Negotiators
http://www.joemonster.org...iasz-na-impreze
Mąż z żoną ostro figlują, kiedy są właśnie w pozycji 69 do sypialni wchodzi ich 7 letni synek i mówi:
-no pięknie, a mnie wysyłacie do psychologa za obgryzanie paznokci.
3 stycznia 2006 r. W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów.
- Ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach". Mówię wam, super laseczki, kąpiel
w morzu, drinki z parasolkami, cudo. - zagaja pierwszy
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny
zarumienione od mrozu, grzane wino do łóżka, cos wspaniałego. A co ty
robiłeś ? - pyta trzeciego
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego
szajsu . |
| Ostatnio zmieniony przez Moniś 19-10-2007, 15:48, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
ADAMSKY
Nocny zwiadowca Nadworny Akustyk

Wiek: 52 Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 547 Skąd: Pleszew
|
Wysłany: 19-10-2007, 17:56
Bolid: SC 1.1 SPI |
|
|
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi
- Wsiadaj do środka to dam Ci 10 złotych i lizaka ! Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 złotych, lizaka i chipsy ! Chłopczyk ponownie kręci głową i przyspiesza kroku .... Samochód nadal powoli jedzie za nim. Znowu się zatrzymuje ...
- No nie bądź taki ... wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 złotych, chipsy, cola i pudełko chupa-chups !
- Oj odczep się Tato! Kupiłeś Matiza to musisz z tym żyć ... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
SiDoR
Nadworny Mechanik AngelInADevil'sSuit

Wiek: 43 Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 900 Skąd: Miasto Europa
|
|
|
|
 |
Moniś
SZEFOWA

Wiek: 49 Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 833 Skąd: Bełchatów
|
|
|
|
 |
|
|